Cierpliwość, pracowitość, szukanie ryby gdy nie ma brań i sprawdzanie przynęt. Kombinowanie (w sensie jak najbardziej pozytywnym) co zrobić żeby było lepiej. Poza tym kto powiedziaĺ że musi być jedna przynęta na włosie. Łącz dumbellsy czy kulki z kukurydzą lub innymi "naturalnymi" mniej lub bardziej. Na brak większych ryb w zbiorniku wpływu nie mamy, ale może jednak jakieś są i trzeba poczekać aż zechcą żerować i współpracować. Nie tak dawno w Jantarze wybrałem się nad staw będący pod opieką miejscowego koła PZW. Status łowiska specjalnego, opłata za łowienie, jak się dowiedziaĺem po zmianie przewodniczącego koła zarybiany różnymi gatunkami ryb, nie tylko karpiem. Ponoć pływają całkiem ładne sztuki. Pół dnia kombinowania w różnych miejscach różnymi przynętami. I cholera na początku nic. Zmiana podajników. 15g i zaczęły być brania. Tyle że drobnych leszczyków. Cztery żyletki wyciągnięte, ruch na szytówkach, a konkretów brak. Drobnica. Na "usprawiedliwienie" dodam że łowiło wokół kilku wędkarzy i u nich był prawie całkowity bezruch.
Nic to miło, ciepło, przyjemnie posiedzieć nad wodą. Czekam na wieczór licząc na ruch większych sztuk o zachodzie słońca. I doczekałem się. Zaczęło się bomblowanie pod grążelami. Nie jest dobrze, nie mam grubej żyłki, ale próbować trzeba. Pół godziny kombinowaniaz różnymi przynętami, bliżej lub dalej i nic. I nagle bingo. Kulka scopex pop-up i kukurydza truskawkowa na włosie. I podajnik pickera tuż za grążelami. Cztery piękne brania karpi i miłe (prawie)zakończenie dnia. Prawie bo ryby brały cwane, zaraz po braniach wpływały w grążele i ponieważ hol mocno siłowy nie wchodził w rachubę, owijaĺy się wokół łodyg i po chwili swobodnie odpływały. Ale wieczór przyjemny i fajna rozmowa z miejscowym wędkarzem Grzegorzem, którego pozdrawiam i zachęcam raz jeszcze do wpisania się na forum. A jakże też tu zagląda jak się okazało

Tak więc cierpliwość i kombinowanie jak skłonić ryby do wspólpracy, a nie bierne siedzenie i czekanie.
A w wolne wieczory wydłubywanie informacji czy to na forum, czy w wartościowych filmach.
Pozdrawiam