Aż mi dreszcze po grzbiecie przeszły na dźwięk Twojego kołowrotka. ![Mrugnięcie ;)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/wink.png)
Kołowrotek, przeczyściłem i przesmarowałem, działał OK. Zaczął harczeć kanalia pod rybą dopiero. Dźwięk mnie też doprowadzał do szewskiej pasji. Cholera wie co mu się stało
![Szok :o](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/shocked.png)
Ale po co ta folia na kiju ? ![Język :P](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/tongue.png)
To był pierwszy lub drugi występ tego kija. Sam nie wiem czemu nie ściągnąłęm...
![Uśmiech :)](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/smiley.png)
Powiem szczerze Lucjanie, że zazdroszczę tych znaków czasu.
Chciał bym nad naszymi rzekami taki zobaczyć. Bo jak na razie, palca w sezonie nie ma gdzie włożyć.
Arek, to komercja. 10-15 lat temu, na drodze były korki, tyle samochodów tam czekało na wjazd. Teraz jest i sporo łowisk, i wędkarzy o wiele mniej. Znak czasu. 20 lat temu bodajże 3 miliony ludzi opłacało licencje wędkarską, kilka lat temu był rok, gdzie było poniżej miliona (a niektórzy, jak ja, mają dwie licencją, aby łowić na 3 wędki). Coraz mniej jest wędkujących, zamykają sklepy wędkarskie... Zresztą kazdy sport praktycznie przezywa regres, z powodu demografii.
Co do Polski, to mam mieszane uczucia. Faktycznie, często presja jest duża - ale jak nie byłoby tylu wędkujących, to byłby problem z dzierżawami - i wiele odcinków mogłoby być z zakazem wędkowania na przykład.
Tak więc są dobre i złe strony. Gdyby polskie wody były bardziej rybne, to i ludzi nie byłoby tak wielu. Teraz siedzą tam, gdzie jest ryba, gdzie sa szanse na połów...