E tam... za dużo narzekacie - z rybami nie jest tak źle jak się większości wydaje.
PopieramNie dolewasz żadnej oliwy. Polska to jest dno dna. Chyba tylko w Rosji jest gorzej...
Cudze chwalicie, swego nie znacie
Niestety, wszystko zależy od miejsca zamieszkania, trochę tez od umiejętności...
Staszek, Odra jest rzeką, która podniosła się ze stanu wody bezklasowej do wody klasy II lub III czystości. Każde miasto ma oczyszczalnię, mechaniczną i biologiczną. Woda jest może mętna, ale to nie ten syf co płynął dawniej, gdzie można było wodę czuć. Teraz powinno się pojawić wiele gatunków, w większych ilościach. Tak ja na Tamizie czy Renie, które tez przechodziły przez taki stan. Czy ryby jest więcej? Na pewno nie...
Łowisz na dobrych odcinkach i ryby są. Ale pamiętaj, że dlatego, że ludzie wciąż nie chcą jeść ryb z Odry. Gdyby woda była taka jak w Monachium, pokazywałbyś w wynikach góra kilka krąpików, niestety taka jest smutna prawda. I tak, jak na Twoje umiejętności i znajomość wrocławskiej Odry i jej kanałów - wyniki nie są jakieś wspaniałe, można by rzec przeciętne. Tak powinno się łowić na takiej rzece jak Odra? Dobrze wiesz, że nie. Używasz przyponów 0.10 mm, kombinujesz jak koń pod górę aby miec kontakt z rybą, aby przekonać do brań te 'niedobitki'. Powinieneś pisać o 20-30 łopatach dziennie - to jest to co powinna dawać taka Odra!
'Cudze chwalicie a swojego nie znacie' wcale nie odnosi się do ryb, bo wody mamy piękne. Niestety świadomość ludzi z niej korzystających jest tragiczna. Bieda w umyśle i tyle. Zabrać, zeżreć, zostawić po sobie syf... Tutaj nie ma czego chwalić. Polski wędkarz nie myśli o innych, nie myśli o środowisku naturalnym, co gorsza jest na tyle nieświadomy, że nie myśli o sobie samym. Niecały rok jest to forum, ale pozwoliło mi ono zobaczyć pewne rzeczy, powtarzające się w każdym zakątku Polski. Za stan nad naszymi wodami odpowiadają sami wędkarze. Rybacy i kłusownicy to rzecz drugorzędna (większość kłusowników to i tak wędkarze). W Polsce doszło do tego, że rodzime gatunki cierpią na skutek polityki walenia do wody mięsa, byle zaspokoić żądania wędkarzy. Który pomyśli o losie lina, karasia pospolitego, szczupaka, innych ryb również?
Ja, ja, ja i tylko ja. Zabrać, oszukać (tak oszukać, łamanie przepisów - limitów, okresów i wymiarów to powszechna praktyka) naśmiecić. Zero troski o innych, o środowisko naturalne, brak myślenia o swoich własnych dzieciach. To po prostu tragedia.
Niestety te cechy sprawiają, że polskie wody są najgorsze w Europie, a powinny być rewelacyjne. Jesiotry z Wisły dostarczały kawioru na dwór cara w Petersburgu i Moskwie, łosoś występował w polskich rzekach powszechnie... Teraz na niektórych odcinkach rzek trudno mieć kontakt z rybą, jakąkolwiek.
To co pisze Grendziu to niestety obraz polskich wód, na którą wpływ mają właśnie polscy wędkarze. Tragedia - a co gorsza to nie jest jeszcze dno, idziemy ciągle w dół! Teraz na Odrze ryba grupuje się z powodu niskiego stanu wody, wędkarze znów przerzedzą jej zasoby, tarło można uznać za praktycznie stracone w tym roku, bo jest susza... Nie wiem czy sądzić, że będziesz miał lepiej za rok, dwa lub trzy... Raczej wątpię! Zobacz ile osób uczy się Metody, zaczyna łowić z włosem, ma do dyspozycji dumbellsy, pellety 'pikantna kiełbasa' i inne gadżety. Myślisz, że ryb będzie się łowić mniej? Nie... przez pewien czas więcej, a później będzie dno...
Ważne jest aby zatrzymać tę tendencję, i co najważniejsze odwróćić. Ryb musi przybywać w polskich wodach, zarówno na skutek tarła naturalnego jak też i zarybień. Nie pomogą tutaj hasła w stylu 'cudze chwalicie swego nie znacie' ani 'wiara w siebie'. Do stanu takiego jak w Czechach jeszcze długa droga, kręta, zawiła i jest jeszcze pod górę.
Nie mam nic do Ciebie oczywiście
![Kciuk w górę :thumbup:](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/thumbup.png)
- po prostu nie popieram Twojego optymizmu. Może wielu wędkarzy ma lepsze wyniki - ale warto zdać sobie sprawę, że często na skutek podniesienia własnych umiejętności, nowszego i bardziej zaawansowanego sprzętu, przynęt. Na pewno ryb dzięki temu nie przybywa. Powinniśmy dążyć do tego, aby wędkarze zaczęli myśleć i kombinować nie 'jak więcej złowić' - ale 'jak zrobić aby więcej ryb pływało w wodzie'. To drugie zawiera w sobie to pierwsze
![Duży uśmiech :D](https://splawikigrunt.pl/forum/Smileys/Emoji/cheesy.png)