Też byłem tam 2 tygodnie temu a dokładnie w sobotę... Ty siedziałeś w rogu po przekątnej od domu właściciela..? Jak tak to mijałeś mnie na tym samym brzegu jak skończyłeś łowienie...
Tamtego dnia też siadły dwa karpie 2,5 i 3 kg i kilka mmalućkich linków.
Dziś już gorsze wyniki bo karpi i linków brak... Na mielonkę, kulkę żółtą, pomarańczową, różową, tutti frutti, kuk, kuku miód, dedendrobene, białe robaczki, pellet krill..... tylko karasie! Właściciel się skarżył że ryba nie bierze, dzisiaj nie sprzedał żadnej ryby! A od ponad tygodnia łącznie tylko 27 kg. No jak na to co podobno wpuścił to faktycznie szału nie ma.. Amur zaś pada i widziałem kilka sztuk do góry kołami.
Można łowić na dwóch stawach po lewej stronie tylko ten z drzewem jeszcze nie zarobiony w tym sezonie.