Autor Wątek: Wózki wędkarskie  (Przeczytany 28911 razy)

Offline Alzak

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 4
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #60 dnia: 02.08.2016, 11:20 »


Ten wózek prestona nie wygląda mi jakoś szczególnie solidnie - raczej na chiński chłam :p
Oceniam to co widzę ale pewnie się mylę bo preston robi fajne graty :) Na oko wyceniłbym go jednak na max 250pln za nówkę :p

Hmm czy chiński chłam to nie wiem ale nie na darmo jest najlepiej sprzedającym się wózkiem na wyspach od kilku lat, wszędzie gdzie się nie ruszysz nad wodą to ktoś go ma czyli nie może być taki zły...

Nie mam pojęcia jak z ceną takiej zabawki w PL ale wydaje mi się że jest to trochę więcej niż 250zl

Offline yarousseau

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #61 dnia: 02.08.2016, 12:02 »
Wiem sporo o tym wózku i wiem że go chwalą i wiem ile kosztuje :) Napisałem na ile oszacowałbym jego wartość nie wiedząc nic o nim wcześniej i wyłącznie po oględzinach makroskopowych bez testowania :p
Swoją droga kusi mnie żeby kupić tego shuttle'a w wersji 2 kołowej :P
yarousseau
Mazovia Fishing Team
https://www.facebook.com/mazoviaft/

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #62 dnia: 02.08.2016, 21:06 »
To, że ludzie mają dużo danego produktu nie oznacza, że jest on dobry.
W pl dużo ludzi ma wędki dżaksona czy srykado. I co? Dobre są? Chu... dobre! Dużo osób miało też maluchy w pl i co dobre były? :D

Ten wózek chyba ma Lucjan i na zlocie obejrzałem go trochę. 100zł to max za niego. Bałbym się nim jechać ze sprzętem. Nie wszystko co mają na wyspach to dobre jest. Trzeba mieć swój rozum. Jeśli komuś on pasuje ok, mi nie.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Alzak

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 4
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #63 dnia: 03.08.2016, 05:31 »
To, że ludzie mają dużo danego produktu nie oznacza, że jest on dobry.
W pl dużo ludzi ma wędki dżaksona czy srykado. I co? Dobre są? Chu... dobre! Dużo osób miało też maluchy w pl i co dobre były? :D

Ten wózek chyba ma Lucjan i na zlocie obejrzałem go trochę. 100zł to max za niego. Bałbym się nim jechać ze sprzętem. Nie wszystko co mają na wyspach to dobre jest. Trzeba mieć swój rozum. Jeśli komuś on pasuje ok, mi nie.

Po części masz rację nie zawsze to czego jest dużo jest dobre bo są dwie opcje, coś jest dobre dlatego jest tego dużo albo coś jest tanie...
Którą opcję może przypisać temu wózkowi ja wiem ze napewno nie pierwsza jako użytkownik tego wózka co najmniej raz w tygodniu.

Mam też wózek daiwy TDTT1 i w porównaniu do prestona się chowa kupiłem go bo wydawał się odpowiedni do tego co potrzebuje ale wózki z dwoma kołami to jakaś pomyłka do transportu sprzętu wędkarskiego, tak wygląda po załadowaniu z torba na przynęty dodatkowo na ramieniu, nie muszę mówić że o jakiejkolwiek stabilnośći na nie równym terenie można zapomnieć.

Offline andrzej

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 471
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: WADOWICE
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #64 dnia: 03.08.2016, 22:01 »
Wózek dobry a przynajmniej pomysł dobry,tylko cena :'(. Dla mnie przy wyborze wózka najważniejsza rzeczą było aby zajmował mało miejsca w samochodzie i był osiągalny cenowo dla zwykłego ludka .I jakoś nie znalazłem takiego ,ale zmajstrowałem coś takiego koszt bez własnej roboty 100zl. 
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2838.0   

Offline Robwolfik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: 0
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #65 dnia: 04.08.2016, 00:58 »
Zastanawiam się na tym :) Jysk

mam cos takiego. wykorzystuje do wycieczek z dzieckiem i wedkarstwa. pojemnosc 100 kg. mocna konstrukcja. na pewno z czasem pizgna kółka ale mysle ze dwa sezony przejezdzi. Fajny uklad skretny - za te pieniadze rewelacja. dokupilem za 20 zł siatke bagaznikową ( taka pajęczyne z haczykami) i mozna w to spakowac na prawde malego slonia. - wielkość transportowa bardzo mała jak na tak pakowne cacko - czas składania rozkladania do 5 s.

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #66 dnia: 04.08.2016, 07:46 »
A dlaczego wózki a nie platformy na przykład?

Ja temat transportu przemyślałem sobie dosyć mocno i wybrałem opcję platformy z układem transportowym.

- niska waga (platformy są aluminiowe)
- szybki montaż, minimalna ilość podzespołów
- zajmuje niewielką powierzchnię (po prostu kładziemy w bagażniku na płasko)
- nie służy tylko do transportu - dodając 4 nogi możemy na równym ustawić kosz, stołek przy samej wodzie (na przykład na spadach, kamieniach)
- można załadować bardzo dużo, nieporównywalnie więcej jak na wózek

Minusem platformy jest cena, w porównaniu z "firmowymi" wózkami wychodzi jakieś 20-30% drożej. Biorąc jednak pod uwagę możliwość wykorzystania również do łowienia to nie jest to wcale drogo. W teorii, platforma może służyć nawet jako stół albo boczna, bardzo duża przystawka jeśli już nie ma konieczności ustawiania jej pod stołek czy kosz.

Grzegorz

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 982
  • Reputacja: 2230
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #67 dnia: 04.08.2016, 07:50 »
Grzesiu, sypnij jakimiś linkami.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #68 dnia: 04.08.2016, 07:58 »
Wrzucę zdjęcia pod koniec sierpnia. Mój kosz, platforma z układem i przystawka właśnie się robią u znajomego. Te firmowe badziewia nie umywają się do tego, co robi ten człowiek.
Platforma (bo o niej mówimy) jest niewiarygodnie lekka, mocna, porządna i trwała. Wszystko jest przemyślane i fajnie zrobione.
Ma swoją stronę, ale tam zdjęcia troszkę już stare. Miałem kosz sensasa dwa sezony i praktycznie wszystkie zaciski i nogi poszły się ... Sama rama jest okej, ale ciężkie to jak cholera.

Najbliżej tej platformie, którą ja zamówiłem do tego, choć inaczej wygląda ten dyszel transportowy, ja mam wysokie nogi nawet do 90 cm (czasem mogą się przydać), kolor czarny. Mam też wycięty środek, i tak stawiać będę na nią kosz a znacząco zmniejsza to wagę. Do transportu nie przeszkadza. Wielkość, wygląd, kolor oczywiście można sobie dobrać pod siebie i własne upodobania. Ja oglądałem tę moją przed zamówieniem i można ją podnieść jedną ręką (w górę). Stabilność niesamowita, szczególnie na nogach D36.





Grzegorz

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #69 dnia: 04.08.2016, 10:18 »
Wygląda fajnie, ale busa masz? Wszystko sprowadza się do kompromisu pomiędzy stabilnością a pojemnością bagażnika. 
Marcin

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #70 dnia: 04.08.2016, 10:59 »
Ale po co busa? Taka platforma wejdzie do każdego samochodu typu hatchback czy sedan. Nogi można wyciągnąć a sama platforma jest płaska więc praktycznie nie zajmuje w ogóle miejsca.
Oczywiście, do mniejszych samochodów, z małymi bagażnikami już nie wejdzie, więc jest to opcja dla posiadaczy samochodów z większymi bagażnikami. No ale to jest w miarę logiczne, że nie każdy sprzęt można zabrać każdym środkiem lokomocji. Niektórzy jeżdżą na ryby rowerem czy motocyklem i zabranie niektórego sprzętu u nich jest już w ogóle wykluczone. Nie trzeba też kupować firmowego produktu. Można dać sobie zrobić pod wymiar, tak, żeby wszystko pasowało czy to w transporcie (weszły torby, wiadra, miski, fotele) czy to w użytkowaniu (można było postawić kosz, fotel itp). Jedni potrzebują platformy 1x1 metr, innym może wystarczyć mniejsza, kto inny, jeśli ma możliwość może sobie zrobić jeszcze większą.

Dla mnie na przykład, kiedy mam miejsce w samochodzie, wybór platformy jest rozwiązaniem lepszym. Jest wielofunkcyjna. Osobiście przeszkadzało by mi, gdybym miał zapłacić 400-700 zł za firmowy wózek, który miał by mi służyć jedynie przewożeniu sprzętu z auta nad wodę i nie przydał by mi się w czasie łowienia. Wtedy wolał bym chyba sobie nosić cały majdan.

Oczywiście każdy ma swoje osobiste preferencje i wybiera to, co uważa za lepsze dla siebie. Może kierować się ergonomią (mały bagażnik, mały samochód), może po prostu być bardziej przekonany do wózka. W moim przypadku, kiedy wożę nad wodę ciężkie torby, wiadra, wędki w pokrowcu i oczywiście kosz - platforma jest rozwiązaniem dużo lepszym. Tym bardziej, że jej wielkość, wygląd, dodatkowe "bajery" mogę sobie sam zaprojektować.

Grzegorz

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #71 dnia: 04.08.2016, 13:08 »
Na zdjęciu wygląda na ogromną. ;)
Stąd moje pytanie
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 982
  • Reputacja: 2230
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #72 dnia: 04.08.2016, 13:56 »
Na zdjęciu wygląda, że tylko na pakę na Stara wejdzie :D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #73 dnia: 04.08.2016, 15:04 »
Ten wózek chyba ma Lucjan i na zlocie obejrzałem go trochę. 100zł to max za niego. Bałbym się nim jechać ze sprzętem. Nie wszystko co mają na wyspach to dobre jest. Trzeba mieć swój rozum. Jeśli komuś on pasuje ok, mi nie.

Sorry, ale powiem wyraźnie Łukasz - to co mówisz to farmazony :) Piszesz tak, ponieważ coś Ci się wydaje, nie sprawdziłeś tego (gdybyś sprawdził, to byś tak nie pisał). Dlatego napiszę tu więcej, bo uważam, że wprowadzasz ludzi w błąd, nie mając doświadczenia tego co ja, zwłaszcza w dźwiganiu tylu kilogramów co ja.

Przerabiałem kilka wózków- a'la Pyza, bardziej skomplikowane, skończyłem na tym Prestonie. Nie ma lepszego według mnie na rynku za tę cenę. Moja ocena nie wynika z sympatii do Prestona, ale z praktyki. Wożę sporo sprzętu, ciężkiego jak cholera, i wiem jak co się sprawuje po prostu.

Wózek Prestona ma wiele zalet. Przede wszystkim jest to układ jezdny w którym nie trzeba się siłować jak z taczkami. Po prostu podnosimy lekko za rączki i jedziemy. Odpowiednia długość wózka, długość ramion sprawia, że nie trzeba sporo dźwigać. Jest komfort. Przy karpiowych taczkach trzeba się siłować. Dzisiaj wracałem z Danielem, który ma dwukółkę karpiową, i zostawał z tyłu. Zbyt krótkie rączki sprawiały, że nie miał komfortowej pozycji, musiał podnosić ciężar, i go balansować. Dla niego jazda to był wysiłek. A miał mniej towaru ode mnie.

Kolejna zaleta Prestona - kółka niepompowane. Mozecie mówić co chcecie, ale wszystkie dętkowe kółka z Chin to badziew. Zostawisz na słońcu - schodzi powietrze, przebijesz - jest tragedia. Napompować wcale nie łatwo, bo skośnookie nie zaprojektowały wygodnego gwintu. Jedziesz na 'flaku'? Pchasz jeszcze większy cężar. Ja o tym nie myślę w ogóle teraz :D

Następnie - szybki montaż i demontaż. Prestona można rozłożyć na czynniki pierwsze, przez co zajmie mniej miejsca. Można na szybko go rozebrać na dwie części - i pod niego dać coś w bagażniku aby zyskać miejsce - też się da. Minuta i jest w samochodzie.

Trwałość. Mam wózek trzy lata, był ze mną na wielu wyprawach, spokojnie około 100, z czego wiele to długa jazda, czasami na dwa razy trzeba było jechać. Dalej jest sprawny w 100%, może śruby się trochę sypią, ale nie wierzę, że są idealne wózki, co po kilku latach śmigają jak nówki. Zobaczcie na każdy, zwłaszcza na taczki karpiowe Mój ma spory przebieg :)

Pakowność. To jest duża zaleta. Jeżeli ktoś łowi z kosza, to dobrze wie jak sporo trzeba dźwigać. Kosze z układem jezdnym mają mały udźwig, jest to trochę taki półśrodek. Ja mogę naprawdę sporo zabrać. Na przykład  dzisiaj:

Duża torba (największa z Drennana)
Duży cool bag z przynętami (wielkość średniej torby)
Duże wiadro zanętowe pełne różności
Pojemnik z pasem na ramię (mam w nim ciężkie pojemniki z koszykami na rzeki, pojemniki z hakamii , plus całe duperele)
duża mata, podbierak
Krzesło Cuzo
Dwa stoliki duże z Prestona
Parasol Prestona
Pokrowiec z wędkami, full
ręczniki, ciuchy
Podpórka rzeczna do wędek
Małe wiaderko z torebkami PVA i pelletami

Około 70-80 kilogramów bagażu. I było jeszcze miejsce na więcej. Dodatkowo długie rączki pozwalają na zawieszenie wiader na każdym z nich, bez utraty miejsca, można dawać tam reklamówki ze śmieciami, zakupami...


Pokażcie mi coś, co jest lepsze :) Oprócz 4 kołowego wózka z Prestona oczywiście :) Ja zrobiłem spory research, poniewaź miałem trzy inne wózki wcześniej. Nie znalazłem nic innego, taczki karpiowe odpadły w przedbiegach.

Oczywiście wózek nie zapasuje każdemu, może jak ktoś ma mało sprzętu (np. tylko kosz, tyczka i osprzęt), to nie potrzebuje czegoś takiego. Ale ja dałem 80 funtów, i użytkuję go trzy lata. Zapowiadają sie następne, bo nic nie wskazuje na coś, co by miało zakończyć żywot mojego wehikułu. Warte tej ceny? Oczywiście, wcześniej wydałem na trzy inne wózki odpowiednio 20, 35 i 50 funtów, czyli ponad stówę, za każdym razem będąc niezadowolonym. Teraz spokojnie biorę więcej sprzętu i mam komfort nad wodą. A biorę ciężką kamerę, osprzęt do niej, tripod, lustrzankę, tak więc mam dodatkowy bagaż zawsze. Mogę pozwolić sobie na dżwiganie.

Dla typowego spławikowca i grunciarza mającego samochód kombi ten wózek to ideał. Jeżeli masz mniej sprzętu do zabrania, tym łatwiej się takim wózkiem operuje, sprawniej jeździ. Będzie służył długie lata, pomimo niespecjalnie wyglądającej konstrukcji.
Lucjan

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Wózki wędkarskie
« Odpowiedź #74 dnia: 04.08.2016, 15:52 »
Idea tego wózka mi się podoba, cena większa niż Prestona :P
wózek gospodarczy

Zamiast burt wykorzystać system nóg platformowych plus linki napinające i voila.

wózek nr 2

wózek nr 3

wózek leżak

zestaw pancerny