Sklepdrapieznik.pl

[dominik9166]

Ringers ?

[Kafarszczak]

Może i Ringers, a ta reszta na P ?

[Lug (Darek Jagodziński)]

Ja jeszcze poruszę jeden aspekt. Jeżeli mam się stresować, pisać pisma i dzwonić jeśli wystąpi wada produktu to wolę dopłacić te 50 zł np. na kołowrotku i mam pewność, że Drapieżniki mnie obsłużą profesjonalnie. Przepraszam, że tak Ich wspieram ale za dużo razy straciłem nerwów na krętactwo abym świadomie pakował się w bagno. Wiem jak w firmach podchodzą do reklamacji. Jeśli klient jest ważny to załatwiają bez problemów a takie malutkie sklepiki są traktowane jak dopust i z reguły reklamację się odrzuca. I teraz kłóć się człowieku i wyjaśniaj. Biorą dużo towaru to i formy nacisku na producenta inne.

Powiem Ci, że też tak myślałem do momentu aż mi ostatnio padła płyta główna od komputera. Piątek wieczór, przed samymi świętami, godzina 22:30 ostatni dzień gwarancji. Zakupy robiłem w Komoutroniku w nadzieji, że solidna firma to solidna obsługa.
Oczywiście dodzwonić się na infolinię, aby zgłosić awarię udało mi się dopiero w poniedziałek. Przy czym ta solidna firma stwierdziła, że ma mnie w dupie, ponieważ.ma w.regolaminie zapis że z chwilą wygaśnięcia gwarancji nie ponoszą żadnej odpowiedzialności.
Na informacje, że z przyczyn ode mnie nie zależnych - brak komputera do napisania maila, zamkniętych infolinii, bo do 22:00 - nie byłem w stanie poinformować o awarii pozostali glusi.
Pozostaje w takiej sytuacji postępowanie cywilnoprawne, które po konsultacji wiem, że bym wygrał.
Oczywiście zakupy zrobiłem w innej firmie i to na taką kwotę, że Komputronik powinien się wstydzić. Ale od tego momentu nie przywiązuje się do firmy, bo z tą obsługa klienta zawsze różnie bywa.

A kto powiedział, ze Komputronik jest proklientowy? Ja przywiązałem sie do Drapieżników bo obsługę mam na najwyższym poziomie.

[Mateo]

A kto powiedział, ze Komputronik jest proklientowy? Ja przywiązałem sie do Drapieżników bo obsługę mam na najwyższym poziomie.

Dawno temu też myślałem podobnie o Komputroniku, ale dość szybko przekonałem się, że nie jest tak różowo.

Co do Drapieżnika, to widzę, że pojawił się w górnym menu przycisk Nowości

[Lug (Darek Jagodziński)]

A kto powiedział, ze Komputronik jest proklientowy? Ja przywiązałem sie do Drapieżników bo obsługę mam na najwyższym poziomie.

Dawno temu też myślałem podobnie o Komputroniku, ale dość szybko przekonałem się, że nie jest tak różowo.

Co do Drapieżnika, to widzę, że pojawił się w górnym menu przycisk Nowości :)

Obsługę maja taka jak w wiekszosci sklepow wędkarskich czyli marną. Mateuszu dzięki. Teraz juz tylko o Drapieżniku😊

[Luk]

zgadzam się bo kto nie kombinuje i nie myśli, to w pierwszym wypadku nie łowi ryb a w drugim przepłaca za zakupy...

Nie wiem czy to do końca dobre porównanie. Przepłacić za zakupy - co to oznacza? Że jak stacja benzynowa na końcu miasta ma litr diesla o 2 grosze niżej, to muszę tam jechać bo przepłacę? Jak kupię u siebie to co? Jestem frajer i przepłacam? A jak jakiś Lidl ma serek homogenizowany tańszy, to idę kupić serek tam, a resztę towarów dokupuję  tam gdzie najtaniej? W każdym sklepie coś innego? To nie jest jakaś obsesja? A może ja wolę kupić u kogoś kto ma ładniejszy sklep, w którym czuję się lepiej, mam lepszą obsługę, szeroki wybór, wszystko w jednym miejscu i płacę za to ciut więcej? 
Cena to nie wszystko. Jest to jeden z czynników, które decydują o dobrych zakupach, wcale nie najważniejszy Często kupujemy ponownie, te same rzeczy. Zaufany sklep to bardzo istotna sprawa. Za każdym razem sprawdzać ceny (w wielu sklepach) to lekkie szaleństwo, może się okazać, że zamiast spędzić czas na zrobieniu czegoś pożytecznego, siedzimy i kombinujemy jak koń pod górę, uczymy się nowych sklepów (bo nie jest łatwo odnaleźć to co nas interesuje), ciągle porównujemy, wrzucamy do koszyka, wyjmujemy... Dawniej przerabiałem takie rzeczy i teraz wolę polegać na sprawdzonych sklepach. A że zapłacę kilka funtów więcej...   

[Ostap]

Ja zawsze szukam aby kupić taniej.

Trochę to źle porównujesz z tymi stacjami bo tam trzeba jechać a za wysyłkę wszędzie płacimy podobnie

Dla jednego 50 zł to niewiele a dla innego to duży wydatek.

Gdybym zarabiał z 10 k to wtedy pewnie bym nie kombinował tak tak wiem że pretensje mogę mieć tylko do siebie że tyle nie zarabiam

Wszystko trzeba sobie przeliczyć. Działania na poziomie podstawowym.

Gdybym kupował jedną rzecz i gdzieś byłaby tańsza to czemu mam kupić gdzie jest drożej? Gdybym kupował kilkanaście to już bym wszystko dokładnie przeliczył. Cała filozofia

Ostatnio króluje u mnie AliExpress już ponad 35 paczek od nich. Czasami na alledrogo 4x więcej sobie życzą to po co mam u nich kupować?

Każdy inaczej do tego podchodzi.

Czasami tam gdzie taniej trafiają się wpadki i suma summarum wychodzi podobnie.

[Luk]

Ale sam pisałeś o tanim kupowaniu na Alledrogo...

Bardziej mi chodzi o to, że każdy sklep ma coś taniej a coś drożej. Jeżeli mamy dwa lub trzy sklepy, możemy kupować tam na zmianę poszczególne rzeczy. Jeżeli jednak będziemy kupowali taki pellet pikantna kiełbasa szukając osobno go w wyszukiwarce - to zaczyna się... Kupujemy najtańszy - ale do przesyłki brakuje, więc dobieramy i jedną rzecz i drugą... Za chwilę okazuje się, że kupiliśmy coś czego nie potrzebowaliśmy wcale, aby zaoszczędzić na pellecie Pomijam już sam fakt ile czasu zabierają nam takie zakupy. Tak więc większe zakupy w dobrym sklepie okazują się może ciut droższe - ale przesyłka jest jedna, dostajemy towar szybko, jak są jakieś opcje to mamy później dodatkowy rabat...

W UK każdy z hipermarketów szczyci się tym ile cen ma niższych od konkurencji. I rzeczywiście - w każdym kupisz coś najtaniej. Ale czy będziesz robił zakupy w każdym z nich, kupując wybrane produkty? Raczej nie, ma się jeden lub dwa, tam co tydzień jeździsz,wiesz co kupujesz, gdzie to znaleźć... Przepłacasz czy nie?

O to mi chodzi w odniesieniu o drapieżnika. Bo to, że mają kilka cen wysokich nie jest wg mnie jakimś mocnym argumentem. Każdy kupuje tam gdzie mu dobrze

[Ostap]

Z alledrogo wyszło mi kilkanaście razy tak że zapłaciłem tyle samo lub ciut więcej bo musiałem odsyłać, chodzić na pocztę, pakować, no i przede wszystkim czas który straciłem tego nie liczę.
Dlatego teraz wszystko sobie przeliczam i faktycznie czasami płacę więcej aby mieć święty spokój.
Drapieżnik to bardzo dobry sklep choć chyba tylko raz robiłem u nich zakupy.
Ogólnie w zeszłym sezonie raczej mało kupowałem bo brak czasu na wędkowanie dał mi się we znaki.
Niestety moja żona wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim i teraz ja po pracy jestem opiekunką
O rybach mogę zapomnieć
Zastanawiam się czy kupować pozwolenie....

Jak widziałem zakupy zanęt w dziale kupiliśmy to szczerze zazdroszczę że ktoś tyle hajsu pcha w wędkarstwo i jeszcze pisze że to nie wszystko
Mi w mojej sytuacji 5lat zajęłoby zużycie tego.

[kop3k]

Ale zauważcie panowie jak predator dba o klienta rabaty liczone z zakupów z poprzedniego roku, jakieś prezenty na święta etc.

Jeżeli wprowadzili produkty z UK o któryś ktoś wcześniej pisał w procentach. To są lepiej zaopatrzeni niż
Większość sklepów w Anglii.

Wiadomo cena większości produktów zależy od tego ile sklep otrzymał rabatu "dilerskiego" ale są sklepy które dają gwarancję najniższej ceny, myślę że można to zasugerować w drapiezniku.
(Znajdziesz taniej w innym sklepie wyślij nam potwierdzenie i zmieniają cenę)
Wiadomo że na takim alledrogo alloekspres czy ebuju będzie taniej. Ale czy masz pewność, że zawsze sprzedają towar który mają na magazynie zdecydowanie NIE.

No i czas który poświęcamy na kolekcjonowanie zamówień w kilku różnych sklepach, nie wiem dlaczego ale ja czas poświęcony na dodatkowe szukanie po różnych sklepach i kombinowanie doliczam do kosztu zakupów według stawki godz.

Bo nie zdaje mi się by przykładowo poświęcenie 2 godzin na znalezienie jednego produktu taniej było warte dla kogoś 20zł.

[Luk]

Ostap, dzieciak wkrótce podrośnie, zyskasz wolność... kombinuj

Ja w UK nie mam takiego sklepu jak Drapieżnik, mam jeden, który oferuje mi rabat jaki mamy w PAA, ale jest słabiej zaopatrzony i o wiele droższy niż konkurencja. Inne mają słabe wyszukiwarki, zakupy zajmują strasznie długo. Często jest tak, że nie mają wszystkiego na stanie- i albo nie dzwonią i nie wysyłają towaru aż dostaną brakujące rzeczy (wyobraźcie sobie - mija tydzień a towaru nie ma), są też takie co zadzwonią, wysyłają towar wtedy na raty. W tym najtańszym podczas płacenia kartą wszystko potrafi się wysypać, tracisz cały koszyk, niż nie zostaje w pamięci... Jak kupiłem buty w innym, to musiałem czekać dwa miesiące aż dojdą do sklepu (mieli na stanie w sklepie internetowym ale nie fizycznie)... Kupiłem taniej o kilka funtów, i przez dwa miesiące nie miałem w czym chodzić choć zapłaciłem

Dlatego argumenty cenowe wysunięte przeciwko Drapieżnikowi są wg mnie nie trafione, mam wrażenie, że Sylwek tutaj chciał pokazać bardziej, że robi na opak Bo przecież każdy z nas sprawdza ceny - jak kręcioł gdzieś jest tańszy o 100 PLN to jasne, że tam kupimy (jeżeli mają dobry 'serwis' oczywiście). Ogólne noty jakie dajecie predatorowi są bardzo wysokie, mam nadzieję, że inne sklepy będą szły też tą drogą

[Kafarszczak]

Również jestem zdania kupic cos drożej kilka pln ale wszystko w jednym miejscu gdzie dodatkowo obsługa jest nie porównywalna z resztą sklepów, a to się ceni w tych czasach. Kontakt z klientem to rzecz pierwszorzędna w tych czasach, a co za tym idzie to cena lekko wyzsza, nie możemy mieć wszystkiego na raz. Mamy dobra obsługę i dużą dostępność towarów i to juz jest sukces dla sklepu jakim jest drapieżnik ponieważ ma masę klientów, chociażby z tego forum gdzie na nie które sklepy się narzeka.

[matchless]

No generalnie wątek mocno się rozrasta ale odnoszę wrażenie, że odbiegamy od sedna. Temat dotyczy konkretnie drapieżnika i relacji z zakupów w nim. Moim zdaniem to mocno niesprawiedliwe, że w tym jednym, konkretnym wątku prowadzi się dyskusję na temat, który dotyczy w zasadzie wszystkich sklepów. W jednym drożej jest towar x ale towar y jest tańszy, w drugim może być odwrotnie. Drapieżnik jest konkurencyjny jeśli chodzi o wiele produktów, szczególnie Sonubaitsa. Siłą rzeczy jednak nie musi mieć innych produktów równie tanio. To gdzie robimy zakupy, jak to kalkukujemy, czy decydujemy się zrobić zakupy w trzech czy w jednym sklepie to moim zdaniem sprawa na osobny wątek. Drapieżnik się stara jak może (osobiście, mimo wcześniejszego zdystansowania się o tym przekonałem) i troszkę nie fair jest odnosić się tutaj ogólnie w temacie, który dotyczy tylko ich. Ceny jakie są wszyscy widzą i każdy może podjąć decyzję zgodnie ze swoimi preferencjami.

[Mosteque]

No generalnie wątek mocno się rozrasta ale odnoszę wrażenie, że odbiegamy od sedna. Temat dotyczy konkretnie drapieżnika i relacji z zakupów w nim. Moim zdaniem to mocno niesprawiedliwe, że w tym jednym, konkretnym wątku prowadzi się dyskusję na temat, który dotyczy w zasadzie wszystkich sklepów. W jednym drożej jest towar x ale towar y jest tańszy, w drugim może być odwrotnie. Drapieżnik jest konkurencyjny jeśli chodzi o wiele produktów, szczególnie Sonubaitsa. Siłą rzeczy jednak nie musi mieć innych produktów równie tanio. To gdzie robimy zakupy, jak to kalkukujemy, czy decydujemy się zrobić zakupy w trzech czy w jednym sklepie to moim zdaniem sprawa na osobny wątek. Drapieżnik się stara jak może (osobiście, mimo wcześniejszego zdystansowania się o tym przekonałem) i troszkę nie fair jest odnosić się tutaj ogólnie w temacie, który dotyczy tylko ich. Ceny jakie są wszyscy widzą i każdy może podjąć decyzję zgodnie ze swoimi preferencjami.

W zasadzie to mam wrażenie, że w tym wątku nie powinniśmy dyskutować o cenach, tylko o realizacji zamówień itp.

[matchless]

No generalnie wątek mocno się rozrasta ale odnoszę wrażenie, że odbiegamy od sedna. Temat dotyczy konkretnie drapieżnika i relacji z zakupów w nim. Moim zdaniem to mocno niesprawiedliwe, że w tym jednym, konkretnym wątku prowadzi się dyskusję na temat, który dotyczy w zasadzie wszystkich sklepów. W jednym drożej jest towar x ale towar y jest tańszy, w drugim może być odwrotnie. Drapieżnik jest konkurencyjny jeśli chodzi o wiele produktów, szczególnie Sonubaitsa. Siłą rzeczy jednak nie musi mieć innych produktów równie tanio. To gdzie robimy zakupy, jak to kalkukujemy, czy decydujemy się zrobić zakupy w trzech czy w jednym sklepie to moim zdaniem sprawa na osobny wątek. Drapieżnik się stara jak może (osobiście, mimo wcześniejszego zdystansowania się o tym przekonałem) i troszkę nie fair jest odnosić się tutaj ogólnie w temacie, który dotyczy tylko ich. Ceny jakie są wszyscy widzą i każdy może podjąć decyzję zgodnie ze swoimi preferencjami.

W zasadzie to mam wrażenie, że w tym wątku nie powinniśmy dyskutować o cenach, tylko o realizacji zamówień itp.