Jakiej muzyki słuchacie?

[MrProper]

Podziękował, i ze wzajemnością 

[Arunio]

Ważne to dla Mnie bardzo.

[MrProper]

Podbije to równie znanym kawałkiem

A zapomniałem dodać,  ze poprzez moje poszukiwania małżonka zagorzała fanka popu/ disco

Zakupiła sobie o taka to płytkę - pare lat temu. Co mnie bardzo uciszyło ( poniewarz ja nie musiałem kupować )

[Logarytm]

Można zacząć poszukiwania tez od tego

Skoro Karajan został tu przywołany, dla tych, którzy mają cierpliwość i ciekawość, jak tworzy się przedstawienie orkiestrowe muzyki, która nie jest oparta na 3 nutach (podaję link tylko do pierwszej części - jak kogoś będzie interesowało, pozostałe części wyświetlą się z boku)

 

[MrProper]

Darek ja bardziej ( osobiście) zaglądam do klasyki z tego powodu.

Szukam ciekawych remixow, choć nie ukrywam ze jest pare kawałków których słucham w oryginale.

Co do Karajana widze ze facet "wie czego chce"

[maciek_krk]

Poniżej utworek który ......... No napewno Ci sie spodoba - chyba

A jeszcze niżej - to już jesteś " Nasz"

FFDP i Distuberd. O tak!

[Logarytm]

Mariusz, usłyszenie muzyki klasycznej na żywo, bez wspomagania wzmacniaczy i innych tego typu sprzętó, zmienia postrzeganie muzyki. To jest doświadczenie "samych" dźwięków. To samo dotyczy muzyki gitarowej i każdej innej. Ucho ludzkie wychwytuje więcej, niż dają nam nośniki dźwięku. A klasyka? Nie do powtórzenia. Słyszysz, że każde wykonanie jest inne. Lecz gorzej z usłyszeniem tego z płyty, bądź innego nośnika. 

Ja w dawnych czasach mnóstwo muzyki słuchałem - z pewnym sentymentem nawet podsłuchuję tego, co Ty i Arek (Arunio) wrzucacie na ruszt

[Arunio]

Muszę się tu zgodzić z Darkiem. Kilka instrumentów w rękach miałem. inaczej się słyszy na żywca i w radio (opcjonalnie ).

[MrProper]

Darek ja rozumiem, ponieważ tego poszukuje w muzyce nie ogółu lecz szczegółów które przykuwają uwagę. Wiem, że sprzęt stereo nie odda live, już kiedyś o tym pisałem - że każdy koncert jest inny, nie powtarzalny.

Ale, jest jedno tez i ale odnośnie sprzętu. Słuchając jednej płyty, jednego utworu, jesteś w stanie wyłapać więcej, słuchając jej na nie jednym sprzęcie, głośnikach czy tez słuchawkach. Jesteś w stanie usłyszeć dźwięki na jednym,których na drugim już nieuslyszysz, ale za to usłyszysz coś innego.
Pewnym jest, że nie usłyszysz nic słuchając kawałka tylko jeden raz.

Takie to oto moje poszukiwania

Nie miałem okazji być na koncercie filharmonii. Tak jak pisałem - jest parę kawałków klasyki których posłucham. Ale wyobrażam sobie, gdyż bywałem nie na jednym koncercie i odczucia są całkiem inne a niżeli stereo

[Logarytm]

Nie miałem okazji być na koncercie filharmonii.

Bardzo Cię zachęcam. Usiądź w rzędach od 4 do 15, jak najbliżej środka. Obłęd w uszach.

[Logarytm]

Pewnym jest że nie usłyszysz nic słuchając kawałka tylko jeden raz.

Pełna zgoda. W każdym rodzaju muzyki.

[Arunio]

"PiS" Chłopaki To tak jak z samochodem. Wsiadasz? Jest super. Pojeździsz kilka dni? I zaczynasz słyszeć. Z zasady złe odgłosy. W muzyce inaczej. Wsłuchujesz si e w nie odkryte do nedawna dźwięki.

[MrProper]

Nie miałem okazji być na koncercie filharmonii.

Bardzo Cię zachęcam. Usiądź w rzędach od 4 do 15, jak najbliżej środka. Obłęd w uszach.

Moze sie i wybiorę,  ( przyjdzie i czas na coś poważniejszego ) ponieważ duże wrażenie zrobił na mnie ten koncert

Na którym niestety nie byłem, ale jako jedyny obejrzałem/przesłuchałem na surround.
Calej reszty słucham w stereo.

[MrProper]

"PiS" Chłopaki To tak jak z samochodem. Wsiadasz? Jest super. Pojeździsz kilka dni? I zaczynasz słyszeć. Z zasady złe odgłosy. W muzyce inaczej. Wsłuchujesz si e w nie odkryte do nedawna dźwięki.

Arku ja bym to porównał trochę inaczej.

To tak jak z narzeczona/ małżonka - narzeczona słodko mruczy, żona niznoscnie wrzeszczy

Przepraszam Panie użytkowniczki tego forum

[Arunio]

Wdechowe porównanie!