Fajny film podoba mi sie. Myślę podobnie jak ci kolesie...
Cos tam liznąłem ochrony środowiska i pewne rzeczy znam. Co do miejsca akurat - to nie mamy tak dobrze w Europie jak oni w USA. Ludzie nie chca mieszkać blisko wysypisk, im zas wieksza odległość - tym wyższe rachunki. Tak jest na przykład u mnie. Jako, że moja dzielnica (Wandsworth) ma dump yard czyli wysypisko - mamy najniższy council tax w UK. Jest to bardzo związane z odległością jaka pokonuje śmieciara - banalne, co?
W Polsce jest mało miejsca w niektórych rejonach - jak dla mnie idealnie byłoby lokowac śmieci nieśmierdzące i trwałe (szkło,meble, dywany, śmieci budowlane itd) w jednym miejscu, zaś te organiczne w drugim. Właśnie te drugie miejsca sa uciążliwe, ze względu na zapach. Podobnym problemem sa osady z oczyszczalni ścieków. Kto mieszkał blisko pól osadowych - ten wie co to jest smród zwalający z nóg.
Póki co ziemia w Polsce jest tania. Jednak śmieci jest coraz więcej - i ich liczba rosnąć będzie wraz z rozwojem zamożności społeczeństwa. Nie każdą dziure w ziemi mozna zapełnić śmieciami. Zazwyczaj skażone moga byc wody gruntowe - na filmie pokazali teren półpustynny, nie ma tam aż takiego problemu.
A co do samych działań to ja sie zgadzam. W wielu przypadkach mamy do czynienia z eko-bełkotem i głupotą. Produkują je zazwyczaj ludzie związani z lewicą - którzy próbuja pomóc ludziom myśląc za nich, co zazwyczaj sprawia, że rosną podatki i rosnie zatrudnienie w sektorze państwowym (czytaj biurokracja). Bo jak ktoś zapyta, czy to źle, że w recyklingu pracuja tysiące osób - to trudno odpowiedzieć, że jest nie. Jednak na pytanie, czy zgadzają się, aby 20 PLN z ich pieniędzy miesięczne szło na to - co nie jest potrzebne - odpowiedź byłaby prosta i często wulgarna...

Tak to niestety jest! O wiele lepiej aby zamiast takiej pracy ludzie pracowali w fabrykach, firmach usługowych - jednym słowem sektorze prywatnym. Niskie podatki pozwalają na produkowanie taniego towaru - i wszystko się rozwija. Niestety - zazwyczaj jest tak, że prawica (nie mylić z polska prawicą - która często sie tak nazywa ma jednak lewicowy program ale związana jest z kościołem) poprawia majętnośc kraju i obniża podatki- przychodzi lewica i rozdaje na lewo i prawo, jednocześnie podnosząc podatki, taksując niby 'najbogatszych' - co odbija się oczywiście na najbiedniejszych. Obserwuje się to w USA - na przykładzie rządów Republikanów i Demokratów, podobnie tez w UK, gdzie konserwatyści budują - lewica rozdaje i przepuszcza to co poprzednicy uzyskali.
Nie chodzi mi o poglądy polityczne - tylko o ekonomię! Tak dla ciekawości - Abba w szwecji przynosiła krajowi większy zysk niz fabryki Volvo - jednak sami artyści płacili ponad 85% podatku! Sprawiało to, że często nie mieli w ogóle pieniędzy. O ile uważali się za patriotów i nie opuścili kraju - wielu tak zrobiło wybierając kraje gdzie podatki były normalne.... Traciła na tym kasa państwa, które wprowadzało takie 'sankcje' - za to, że ktos odniósł sukces lub cięzko pracował. Dla mnie to haracz.
Ze śmieciami jest tak jak na tym filmie. Płacimy często za 'ideologię'. Jak nie podatkami, to rachunkami za wywóz śmieci i za idiotyczne sortowanie (słyszałem, że w Polsce trzeba nawet naleki z butelek usuwać - OMG!!!).