Zapamiętuj dwa dziennie. Tylko oprócz samego czasownika znajdź też zdanie z nim. I przede wszystkim sprawdź wymowę każdego, żeby się bzdur nie nauczyć
To nie jest wyścig, a czasu masz duuużo. Nawet jeden dziennie do wkucia na pałę - chyba dasz radę, nie? - to w roku możesz 360 wkuć. Mało?
W domu siedź przy BBC czy inny CNN. W kółko mielą te same wiadomości. Na początku wyłapujesz pojedyncze słowa, które znasz, ale oswajasz się z językiem. Twój mózg zaczyna wyróżniać słowa z bełkotu. A że ciągle powtarzają te same wiadomości... tym lepiej.
Przeczytaj jakiś artykuł wędkarski po angielsku. Zaznacz słowa, których nie rozumiesz, napisz znaczenie obok. Skończysz, jeszcze raz. I jeszcze raz. Aż będziesz na pamięć wiedział, co oznacza każde zdanie.
Jeśli będziesz konsekwentnie pracował w ten sposób przez rok... To sam zobaczysz.