Czy ktoś łowił w taki sposób? (załącznik) chciałbym tak spróbować łowiąc na Waggler Method? Lecz czy warto? Nie ma problemu z zacinaniem ryb?
Ja tak często łowię. Niektóre pellety nie nadają się na haczyk bo się kruszą, inne są mocno twarde. U mnie takie mocowanie zdaje egzamin. Jeśli choodzi o zacięcia to takie mocowanie jest bardzo skuteczne, bardzo rzadko zdarza mi się by ryba się wypięła. Zaobserwowałem też, że brania są jakby pewniejsze, agresywniejsze przez co mało kiedy mam puste zacięcia. Ja stosuję przy tyczce, mocując w ten sposób dumbellsy, dwardy pellet, hali hookers sonu - niby haczykowy ale twardawy, wolę go właśnie na gumce.
Jeśli chodzi o same gumki, to od dawna stosuję i polecam zdecydowanie gumeczki Mivardi. Ja już nie pamiętam jaką mam średnicę, chyba 4-5 mm. Te gumeczki dużo pewniej trzymają przynętę ponieważ osobno wisi na nich przynęta i osobno sama gumka wisi na haczyku. Dzięki temu zyskujemy drobny dystans - haczyk-przynęta przez co nie przeszkadza to w zacinaniu. Patent jest ogólnie okej, wielokrotnie na jedną przynętę mocowaną w ten sposób łowię kilka ryb. Pellet nie wypada z tej gumki, odhaczamy rybkę i łowimy dalej.
Mówię o takim rozwiązaniu: