Po tych wszystkich zadymach życzę im jak najgorzej. Wspieram wszystkie polskie drużyny tylko nie ich. Ile można....
A co ma klub do ludzi którzy robią te zadymy? Ja mimo, że kibicuję Zagłębiu to czy to Lech czy Wisła by grała to trzeba życzyć jak najlepiej. Kluby muszą zdobywać punkty. Jesteśmy 40 mln krajem z taką piłkarską biedą, że każdy dobry wynik polskich zespołów jest na wagę złota.
Zobaczcie, że taka Anglia, Niemcy itd. mają po 6-7 drużyn w LM i Lidze Europy. Kilka od razu bez eliminacji. A u nas to trzeba się bić od pierwszej czy drugiej rundy. W gronie 30 czy więcej tysięcy ludzi znajdziesz kilkudziesięciu debili, później działa psychologia tłumu i dołączają inni a reszta ludzi, którzy nic z tym nie mają wsopólnego na tym cierpi.
A sprawy kibicowskie od sportowych trzeba odgraniczyć. Dla jasności, dodam, że ja nie popieram żadnych zadym, bijatyk czy rzucania czymkolwiek na murawę.