Ja Popkowi w grudniu kibicuję
Ja już zrozumiałem że KSW to gala dla celebrytów (i w klatce i na widowni). Praktycznie po walce Mamed vs Karaoglu przestałem to oglądać i śledzić. Nie ma co się oszukiwać, Karaoglu wyraźnie walkę wygrał a tu takie chocki klocki.