Przez Was naszło mnie na kanie. Wsiadłem w auto, 5 minut na moim miejscu i wiaderko pełne.
Zeżarłem wszystko w mleku i panierce. MNIAM... a teraz mam nieodparte wrażenie, że przynajmniej jedna była sromotnikiem.
Zupełnie nie wiem, skąd we mnie ten niepokój się wziął
