Autor Wątek: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska  (Przeczytany 12484 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #15 dnia: 06.10.2016, 20:38 »
Zaskakuje postawa strażnika, który nie wykazuje jakiegokolwiek zrozumienia spornej czynności. Moim zdaniem wielkim wstydem jest, że taki człowiek nie rozróżnia tak klarownych działań. Przecież to w zasadzie napaść na chłopaków z echosondą.

Czyli co, niedługo będą zezwolenia na badanie dna za pomocą echosondy?

Gość, który chodzi po polu z wykrywaczem metali, będzie musiał mieć koncesję na wydobycie kopalin?

Jestem za przykładnym ukaraniem strażnika. Nie może być tak, że indolencja, ignorancja i amatorszczyzna dają mandat do nękania uczciwych ludzi. Tacy osobnicy nie mogą dbać o nasze interesy. W zasadzie to o niczyje interesy.

Jacek

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #16 dnia: 06.10.2016, 20:59 »
Zaskakuje postawa strażnika, który nie wykazuje jakiegokolwiek zrozumienia spornej czynności. Moim zdaniem wielkim wstydem jest, że taki człowiek nie rozróżnia tak klarownych działań. Przecież to w zasadzie napaść na chłopaków z echosondą.

Czyli co, niedługo będą zezwolenia na badanie dna za pomocą echosondy?

Gość, który chodzi po polu z wykrywaczem metali, będzie musiał mieć koncesję na wydobycie kopalin?

Jestem za przykładnym ukaraniem strażnika. Nie może być tak, że indolencja, ignorancja i amatorszczyzna dają mandat do nękania uczciwych ludzi. Tacy osobnicy nie mogą dbać o nasze interesy. W zasadzie to o niczyje interesy.



Jacek w zasadzie tym podsumowaniem zakończył wątek. Dodam na koniec, pamiętajmy o naszych prawach, czytajmy ustawy i regulaminy. Tylko takie podejście zagwarantuje nam bezpieczeństwo przed ''takimi'' strażnikami ;)

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #17 dnia: 06.10.2016, 21:28 »
A ja nie ocenialbym zbyt pochopnie.
Panowie z SSR nie muszą wiedzieć co zamontowane jest na końcu zestawu.
Jeśli ktoś siedzi nad wodą, ma kij z kołowrotkiem to powinien podlegać kontroli.
Mógł zwinąć zestaw, pokazać co ma itp. Tutaj mam wrażenie, że od poczatku nie było dobrej woli.
Uwazam ze lepiej jesli sprawdzą więcej niz mniej.
Czesto gesto narzekamy na brak kontroli. Jesli jednak kontrola sie trafia i jest powiedzmy nadgorliwa to wtedy kazdy jedzie po osobach kontrolujacych.
Owszem, to są starsi panowie, nie obyci w nowych technikach czy drobnych kruczkach ale nikt z mlodych nie garnie sie do tej niewdziecznej pracy.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #18 dnia: 06.10.2016, 21:40 »

Panowie z SSR nie muszą wiedzieć co zamontowane jest na końcu zestawu.


Chyba sobie żartujesz.W regulaminie jest na ile haczyków czy kotwic można łowić,na jaką przynętę,wiec to przecież jest element kontroli.Sprawdzają stan aktualny.A nie jakieś widzi misie,co mogę założyć za 20 minut,bo ten strażnik nawet coś takiego mówi.No ludzie.Tu i teraz łowie prawidłowo i tyle.Nawet jeśli w pudełku mam wobler z 10 kotwicami.
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #19 dnia: 06.10.2016, 21:55 »

Panowie z SSR nie muszą wiedzieć co zamontowane jest na końcu zestawu.


Chyba sobie żartujesz.
Nie, nie żartuję sobie.
Widzę kogoś z wędką nad wodą to nie muszę wiedzieć co jest na końcu żyłki.
Masz dar jasnowidzenia ?
Czy może po oczach oceniasz co kto ma w wodzie na końcu zestawu ? :P

W regulaminie jest na ile haczyków czy kotwic można łowić,na jaką przynętę,wiec to przecież jest element kontroli.Sprawdzają stan aktualny.A nie jakieś widzi misie,co mogę założyć za 20 minut,bo ten strażnik nawet coś takiego mówi.No ludzie.Tu i teraz łowie prawidłowo i tyle.Nawet jeśli w pudełku mam wobler z 10 kotwicami.
Sprawdzają stan aktualny?
Czyli wg Ciebie za każdym razem mają prosić o zwinięcie zestawu i okazanie co masz na końcu?
A wtedy kto by płakał, że musi za każdym razem przy kontroli zestaw zwijać ?

Strażnik powinien sobie odpuścić. Ale koleś też mógł wykazać więcej dobrej woli.
I tyle.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #20 dnia: 06.10.2016, 21:57 »
Raz dziennie to mogę i czwartą wędkę zwinąć.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #21 dnia: 06.10.2016, 22:08 »
Mariuszu, weź również pod uwagę fakty, które zaistniały w dalszej perspektywie. Strażnik szedł w zaparte, gdy powinien odpuścić. To wkurza najbardziej. Przecież tu nie chodzi o to, żeby nikogo nie kontrolować, bo się obrazi i powie mamie albo kolegom z baseballami. Strażnik musi czuć wsparcie nas wszystkich (również policjant, saper, strażak itd.), ale nie może pieprzyć, że ja mogę ten feralny kij zastosować w inny sposób. Teraz mam zestaw z echosondą. Kropka.
Jacek

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #22 dnia: 06.10.2016, 22:12 »
Mariuszu, weź również pod uwagę fakty, które zaistniały w dalszej perspektywie. Strażnik szedł w zaparte, gdy powinien odpuścić. To wkurza najbardziej. Przecież tu nie chodzi o to, żeby nikogo nie kontrolować, bo się obrazi i powie mamie albo kolegom z baseballami. Strażnik musi czuć wsparcie nas wszystkich (również policjant, saper, strażak itd.), ale nie może pieprzyć, że ja mogę ten feralny kij zastosować w inny sposób. Teraz mam zestaw z echosondą. Kropka.
Dokładnie tak.
Zgadzam się z każdym słowem.

Zaznaczyłem tylko, że na początku miał prawo żądać dokumentów.
Nie wiadomo też jaka była początkowa reakcja tego kolesia.
Nie widzieliśmy wszystkiego.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #23 dnia: 06.10.2016, 22:15 »

Panowie z SSR nie muszą wiedzieć co zamontowane jest na końcu zestawu.


Chyba sobie żartujesz.
Nie, nie żartuję sobie.
Widzę kogoś z wędką nad wodą to nie muszę wiedzieć co jest na końcu żyłki.
Masz dar jasnowidzenia ?
Czy może po oczach oceniasz co kto ma w wodzie na końcu zestawu ? :P

W regulaminie jest na ile haczyków czy kotwic można łowić,na jaką przynętę,wiec to przecież jest element kontroli.Sprawdzają stan aktualny.A nie jakieś widzi misie,co mogę założyć za 20 minut,bo ten strażnik nawet coś takiego mówi.No ludzie.Tu i teraz łowie prawidłowo i tyle.Nawet jeśli w pudełku mam wobler z 10 kotwicami.
Sprawdzają stan aktualny?
Czyli wg Ciebie za każdym razem mają prosić o zwinięcie zestawu i okazanie co masz na końcu?
A wtedy kto by płakał, że musi za każdym razem przy kontroli zestaw zwijać ?

Strażnik powinien sobie odpuścić. Ale koleś też mógł wykazać więcej dobrej woli.
I tyle.

W ciemno przecież nikt  normalny mandatów nie wystawia.Tutaj na filmiki mamy niestety przykład anomalii w osobie słabo znających regulamin strażników SSR.Powiem,że nie za bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc "Ale koleś też mógł wykazać więcej dobrej woli. " czyli co miał przyjąć mandat??bo zestaw końcowy im pokazywał.
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #24 dnia: 06.10.2016, 22:17 »
Mariuszu, weź również pod uwagę fakty, które zaistniały w dalszej perspektywie. Strażnik szedł w zaparte, gdy powinien odpuścić. To wkurza najbardziej. Przecież tu nie chodzi o to, żeby nikogo nie kontrolować, bo się obrazi i powie mamie albo kolegom z baseballami. Strażnik musi czuć wsparcie nas wszystkich (również policjant, saper, strażak itd.), ale nie może pieprzyć, że ja mogę ten feralny kij zastosować w inny sposób. Teraz mam zestaw z echosondą. Kropka.

Prawda. Nie wiadomo co było na początku. Kontrolowani mogli zawinić na równi z kontrolerem...
Zresztą zastanawiam się czy Kamil wie, że masz zestaw z jego echosondą.
Marcin

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 013
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #25 dnia: 06.10.2016, 22:32 »
Czesto gesto narzekamy na brak kontroli. Jesli jednak kontrola sie trafia i jest powiedzmy nadgorliwa to wtedy kazdy jedzie po osobach kontrolujacych.
Owszem, to są starsi panowie, nie obyci w nowych technikach czy drobnych kruczkach ale nikt z mlodych nie garnie sie do tej niewdziecznej pracy.

W mojej ocenie  nie ma żadnego wytłumaczenia wiek panów z SSR  stary czy młody strażnik SSR, PSR powinien posiadać właściwą wiedzę w zakresie swoich praw ,obowiązków oraz wiedzę w zakresie wykonywanych tych obowiązków. Będąc na miejscu jednego z tych panów jak bym nie wiedział o co chodzi a koniecznie bym chciał sprawdzić legalność połowu zaczął bym od kilku minutowej obserwacji po czym jak miał bym już pewność co do zasadności przeprowadzonej kontroli przystąpił bym do działania. Panowie z SSR w/g mnie wezwali policję po to by chronić własną dupę, po to by sprawę rozkręcić a goście zmęczeni tą interwencją o swoje prawa już nie będą dochodzić. Oni dobrze wiedzą że będzie odnotowane przez policję :
- data i godzina zgłoszenia interwencji
- godzina podjęcia interwencji
- dane osób biorących udział w interwencji
- data i godzina zakończenia interwencji
- sposób zakończenia interwencji.  Po powrocie do swojego koła przemyślą to czy dobrze zrobili i w zależności od tego podejmą dalsze czynności. Posłużyli się policjantami jako osobami które w pewnym sensie udokumentowali to co oni zaczęli.
W przeszłości sam pisałem o tym że SSR nie przeszkadza mi w tym co robi ale nich robią to w sposób właściwy.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #26 dnia: 06.10.2016, 22:34 »
Mariuszu, weź również pod uwagę fakty, które zaistniały w dalszej perspektywie. Strażnik szedł w zaparte, gdy powinien odpuścić. To wkurza najbardziej. Przecież tu nie chodzi o to, żeby nikogo nie kontrolować, bo się obrazi i powie mamie albo kolegom z baseballami. Strażnik musi czuć wsparcie nas wszystkich (również policjant, saper, strażak itd.), ale nie może pieprzyć, że ja mogę ten feralny kij zastosować w inny sposób. Teraz mam zestaw z echosondą. Kropka.

Prawda. Nie wiadomo co było na początku. Kontolowani mogli zawinić na równi z kontrolerem...
Zresztą zastanawiam się czy Kamil wie, że masz zestaw z jego echosondą.

Marcinie, to chyba nie było do mnie ;)
Jacek

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #27 dnia: 06.10.2016, 22:51 »
Czesto gesto narzekamy na brak kontroli. Jesli jednak kontrola sie trafia i jest powiedzmy nadgorliwa to wtedy kazdy jedzie po osobach kontrolujacych.
Owszem, to są starsi panowie, nie obyci w nowych technikach czy drobnych kruczkach ale nikt z mlodych nie garnie sie do tej niewdziecznej pracy.

W mojej ocenie  nie ma żadnego wytłumaczenia wiek panów z SSR  stary czy młody strażnik SSR, PSR powinien posiadać właściwą wiedzę w zakresie swoich praw ,obowiązków oraz wiedzę w zakresie wykonywanych tych obowiązków. Będąc na miejscu jednego z tych panów jak bym nie wiedział o co chodzi a koniecznie bym chciał sprawdzić legalność połowu zaczął bym od kilku minutowej obserwacji po czym jak miał bym już pewność co do zasadności przeprowadzonej kontroli przystąpił bym do działania. Panowie z SSR w/g mnie wezwali policję po to by chronić własną dupę, po to by sprawę rozkręcić a goście zmęczeni tą interwencją o swoje prawa już nie będą dochodzić. Oni dobrze wiedzą że będzie odnotowane przez policję :
- data i godzina zgłoszenia interwencji
- godzina podjęcia interwencji
- dane osób biorących udział w interwencji
- data i godzina zakończenia interwencji
- sposób zakończenia interwencji.  Po powrocie do swojego koła przemyślą to czy dobrze zrobili i w zależności od tego podejmą dalsze czynności. Posłużyli się policjantami jako osobami które w pewnym sensie udokumentowali to co oni zaczęli.
W przeszłości sam pisałem o tym że SSR nie przeszkadza mi w tym co robi ale nich robią to w sposób właściwy.
Dokładnie.To strażnik kontroluje wędkarza,a nie na odwrót.To on ma nam przedstawić zapis prawa,który łamiemy,a którego przecież możemy nie znać.My możemy,on nie.Z tym,że nie znajomość prawa,nie upoważnia nas do jego łamania i w konsekwencji zarobimy mandat.
Mało to jest sytuacji,gdzie karpiarze mają trzecią wędkę z markerem i SSR próbuje wlepić mandat tłumacząc:"Jestem Panem z SSR i nie muszą wiedzieć co zamontowane jest na końcu zestawu."
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #28 dnia: 06.10.2016, 22:54 »
Bo nie muszą wiedzieć i taka jest prawda.
Powinni żadać zwinięcia i okazania. Jeśli nie jest to np. haczyk, to powinni odstąpić od kontroli.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Próba ukarania mandatem za sondowanie łowiska
« Odpowiedź #29 dnia: 06.10.2016, 23:03 »
Czyli wg Ciebie za każdym razem mają prosić o zwinięcie zestawu i okazanie co masz na końcu?
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm