Aby PVA nie rozpuszczało się trzeba dodac do wywaru soli kuchennej. Olej również nie rozpuszcza. Najlepiej abyś samemu zrobił eksperyment ile trzeba dodać soli do wywaru aby siatka nie rozpuszczała się.
Jeżeli robisz taki miks - konopie i kukurydza, to najlepiej jest odlać wodę (ale całość jest mokra), dosypac soli - najlepiej kamiennej, dodać do mieszanki oleju i wymieszać. Za chwilę wszystko sie przegryzie i nie powinno to rozpuszczać siatki.
Co do konopi i kukurydzy - najlepiej jest robić z nich dywan jakby co.

Czyli nie ładować konopi w kupie - tylko ją 'rozłożyć'. Wtedy takie miejsce lepiej wabi ryby. Konopie zwłaszcza większym rybom ciężko się wybiera, i przynęta leżąca na dnie jest idealnym wyborem dla nich. O ile nie zarzucasz daleko, uzywałbym koszyka - po zarzucie - zawartość ma opuścić koszyk - szarpiesz kijem aby uwolnic ją już w toni i ładnie się całośc rozchodzi na dnie. Podobny efekt jest przy spodowaniu rakietą. Aby konopie nie wypadały z koszyka wystarczy dosypać zanęty, troszeczkę.
Co do kukurydzy - trzeba uważać. Czesto jej duża koncentracja odstrasza a nie wabi. Zależy jakie tez ryby łowisz. Ale na dywanie z pół kilograma konopi do feederowej sesji dałbym z 30-40 ziaren na początek. Resztę wprowadzałbym juz razem z zestawem. No chyba, że łowisz amury i karpie...
