Odświeżę temat. Szukam jakichś spodni typu ogrodniczki, nieprzemakalnych jak również nieprzewiewnych, by w nery nie wiało. Przeznaczenie na łódke i całodzienne pływania.
Do tej pory używałem rożnych spodni trekingowych, dawały nawet radę, ale zawsze jakiś lekki dyskomfort czuję, że mnie wiatr w plecy zawiewa.
Kupiłem kombinezon Damma Efezet Camo bodajże, ale od razu zwróciłem bo gruby i gorący był (chociaż w opiniach czytałem, że to jeden z najlżejszych kombinezonów).
Najlepsze to by chyba były lekkie, ale nieprzemakalne i nieprzewiewne ogrodniczki tak sobie myślę, ewentualnie jakiś lekki kombinezon lub inne rozwiązanie co by się na łódce sprawdziło.
Ktoś może coś polecić?