Autor Wątek: Proca z metalowego sitka kuchennego  (Przeczytany 13852 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #15 dnia: 27.11.2016, 02:04 »

Nie rozumiem tego.
Proca z sitka metaloego ? :)
Czy polski wędkarz musi tworzyć takie badziewie ?
Przepraszam, ale ja dosadny jestem i nie widzę korzyści w stalowej procy, a i zysk nijaki jak o finanse chodzi, bo przecież za przesyłkę gumy i koszyczka trzeba zapłacić, jak również za sito i jego cięcie.
Proca tego typu kosztuje : http://lowisko.net/proca-do-przynet-deli-caty-2-drennan.html
Można taniej z drewna procę zrobić i wentyl założyć.
Przykre, że dalej wędkarze w Polsce takie pomysły mają, a zanęty kupują drożej niż proce i te podpórki z aparatów fotograficznych.
A bułkę zmieszać z płatkami owsianymi i pęczakiem oraz glistę wyjąć spod krawężnika, nie łaska :)
Pellety, atraktory i dumbelsy... w pupciach się poprzewracało :)
To oczywiście żart z mojej strony i tylko taka chwila zadumy jak to pisał Luk : Dokąd dążysz (zmierzasz ) wędkarzu ?

Nie , tu o literówkę mniej chodzi.
Każdemu się zdarzy, ale o takie kombinowanie niskich lotów.
To mnie zastanawia ???   że tyle pochwał.
Lubię coś poprawić, czasem pomajstrować przy sprzęcie, ale dla mnie te wpisy to jakby przelotki z drutu samemu zrobić, bo taniej niż oddać do fachowca (taki marny przykład) :)
Taki kolega Pyza też majstruje i ma poklask, a dla mnie to takie kombinacje jak koń pod górę na swojskich wodach.
Przepraszam jak coś i najwyżej przywal mi za takie myślenie, ale tak uważam.

Sitko - 10 złotych.
Mieszek - 12 złotych.
Guma - 13 złotych.
Opuszczone szczęki kumpli, którzy widzą Twoje ryby - bezcenne.
Są rzeczy, których kupić nie można. Za wszystkie inne zapłacisz kartą MasterCard ;)

Jacek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #16 dnia: 27.11.2016, 02:20 »
Nie , tu o literówkę mniej chodzi.
Każdemu się zdarzy, ale o takie kombinowanie niskich lotów.
To mnie zastanawia ???   że tyle pochwał.
Lubię coś poprawić, czasem pomajstrować przy sprzęcie, ale dla mnie te wpisy to jakby przelotki z drutu samemu zrobić, bo taniej niż oddać do fachowca (taki marny przykład) :)
Taki kolega Pyza też majstruje i ma poklask, a dla mnie to takie kombinacje jak koń pod górę na swojskich wodach.
Przepraszam jak coś i najwyżej przywal mi za takie myślenie, ale tak uważam.

Uważam, że masz prawo do takich osądów, więc "przywalania" nie będzie - to w kwestii formalnej.
Całe szczęście, że nie we wszystkich sprawach musimy mówić jednym głosem. Różnorodność poglądów nadaje kolorytu naszemu życiu.
Jacek

Offline Tono

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 22
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #17 dnia: 27.11.2016, 02:54 »
Kompletuję sprzęt praktycznie od zera i nie mam parcia na super hiper sprzęt, ale jednak chciałbym mieć coś lepszego niż 25 lat temu.
Kupiuję budżetowo:  wędki Trabucco i Maver match (moje pierwsze węglówki). Spławiki, proce, haki Drennan.
Pokrowce Dragon na wędki i kołowrotki.
Pellety na tą chwilę Lorpio, bo się nie znam i takie są u mnie w stacjonarnym.
Czytam multum forum i oglądam filmy na youtube.
Żyłki też trzeba, kołowrotki udało się kupić Okuma Carbonite Match tanio w Decathlonie.
Dalej szukam.
Wiem, że to wszystko kosztuje.
Podobają mi się metody łowienia na stałych wodach na spławik w Anglii (łowiłem tylko w rzekach i jest to dla mnie nowe i fascynujące, bo znałem tylko wrzucanie kul i łowienie na spławik z balsy )
Rozumiem polskich wędkarzy i że nie każdy ma full na karcie MasterCard :)
Tylko uważam, że tanie badziewie wychodzi drożej i po co to , dla raczej uboższego polskiego wędkarza niż angielskiego.
Śmieję się z synem, że mam angielską wędkę z Anglii, wiesz prosto z Anglii bo jest najlepsza, bo ze sklepu SportsDirect z Anglii :).
Kupiona za 140 zł plus przesyłka... Maver Abbys X Series Match 3,60 m, ale Wiesz z Anglii :)
Tak się trochę nabijamy z tego, ale uważam to za dobry zakup.
Zauważam, że raczej "szkłem dupy nie utrzesz" i taka jest prawda w oszczędzaniu i minimalnym (maksymalnym) podejściu do np. proc z sitka :)
Przepraszam jak coś za własne zdanie.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #18 dnia: 27.11.2016, 07:03 »
Czym innym jest kupowanie badziewia, bo tanie, a czym innym majsterkowanie. I za majsterkowanie zawsze ktoś dostanie ode mnie plusa. Choćby sobie zrobił fajny ręcznik ze starej szmaty. Bo ryby to nie tylko siedzenie nad wodą. Dla mnie to cala otoczka, w której mieści się też takie majsterkowanie.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline WarsawAngler

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #19 dnia: 27.11.2016, 11:46 »
Nigdzie nie pisałem że zrobiłem procę dla oszczędności.
Na początek użyłem wentyli, ale nie sprawdziły się. Chciałem mieć metalową procę która się nie połamie z idealnym koszykiem i dobrą gumą, poza tym lubię coś zrobić sam i testować czy się sprawdzi.
Marcin
Feeder Klub Mazowsze

Offline WarsawAngler

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #20 dnia: 27.11.2016, 11:51 »
Założyciel tematu jest pilnie proszony o jeszcze jeden rzut oka na tytuł wątku ;)
Przepraszam za literówki.
Marcin
Feeder Klub Mazowsze

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 509
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #21 dnia: 27.11.2016, 11:57 »
Super robota :thumbup:
Wszystko co jest zrobione własnoręcznie jest dla mnie kilka razy cenniejsze niż sprzęt z logo super firmy :D

Offline tomek.pod

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lębork
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #22 dnia: 27.11.2016, 12:22 »
Wykonanie pierwsza klasa, profesjonalna robota :bravo: rękodzieło najbardziej cieszy :thumbup:
Feederowcy!!

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #23 dnia: 27.11.2016, 12:55 »
Tono Ty tego nie rozumiesz bo mieszkasz w największej dzielnicy Warszawy - Sosnowcu :D ;D ;D ;D :P :P :P :P :P :P :P
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #24 dnia: 27.11.2016, 14:09 »
Tono Ty tego nie rozumiesz bo mieszkasz w największej dzielnicy Warszawy - Sosnowcu :D ;D ;D ;D :P :P :P :P :P :P :P
A tak naprawdę z kogo się nabijasz?  :facepalm:

Offline romo72

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 16
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #25 dnia: 27.11.2016, 14:16 »
Nigdzie nie pisałem że zrobiłem procę dla oszczędności.
Na początek użyłem wentyli, ale nie sprawdziły się. Chciałem mieć metalową procę która się nie połamie z idealnym koszykiem i dobrą gumą, poza tym lubię coś zrobić sam i testować czy się sprawdzi.



 :bravo: :thumbup:

Romek

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 484
  • Reputacja: 299
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Różyny
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #26 dnia: 27.11.2016, 14:27 »
Doceniam każdego majsterkowicza, bo nie jest ważne ile czasu się w to włoży, tylko jaką frajdę sprawia używanie gadżetów własnego wyrobu. Sam zrobiłem sobie podpórki do wędek i sam przerabiam nieużywane wędki. Zrobiłem też niezliczoną ilość innych dupereli co bywają niezbędne do wypraw. Dla mnie bomba ;D ;D
Marcin

Offline Tono

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 22
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #27 dnia: 27.11.2016, 14:57 »
Tono Ty tego nie rozumiesz bo mieszkasz w największej dzielnicy Warszawy - Sosnowcu :D ;D ;D ;D :P :P :P :P :P :P :P

Czep się Gliwic :D
Spotkamy się na targach w tej "dzielnicy Warszawy", to paczkę zanęty kupię u Ciebie i masz ją wysypaną na głowę w gratisie :D
Zrozumiałem żart i jakoś się nie gniewam :thumbup:

Wiem, że własne wykonanie cieszy, wiem, że trudno zdobyte też bardziej cieszy niż ot tak kupione bezproblemowo.
Ale uważam, że proca z sitka jest badziewna i jej koszt to strata czasu, bo moja z Drennana jest piękna pomimo logo na niej umieszczonego i każdy strzał z niej mnie cieszy :)
Mam też do niej gumkę zapasową w zestawie, to raczej długo posłuży.

Offline romo72

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 16
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #28 dnia: 27.11.2016, 14:59 »
Założyciel tematu jest pilnie proszony o jeszcze jeden rzut oka na tytuł wątku ;)

Nie rozumiem tego.
Proca z sitka metaloego ? :)
Czy polski wędkarz musi tworzyć takie badziewie ?
Przepraszam, ale ja dosadny jestem i nie widzę korzyści w stalowej procy, a i zysk nijaki jak o finanse chodzi, bo przecież za przesyłkę gumy i koszyczka trzeba zapłacić, jak również za sito i jego cięcie.
Proca tego typu kosztuje : http://lowisko.net/proca-do-przynet-deli-caty-2-drennan.html
Można taniej z drewna procę zrobić i wentyl założyć.
Przykre, że dalej wędkarze w Polsce takie pomysły mają, a zanęty kupują drożej niż proce i te podpórki z aparatów fotograficznych.
A bułkę zmieszać z płatkami owsianymi i pęczakiem oraz glistę wyjąć spod krawężnika, nie łaska :)
Pellety, atraktory i dumbelsy... w pupciach się poprzewracało :)
To oczywiście żart z mojej strony i tylko taka chwila zadumy jak to pisał Luk : Dokąd dążysz (zmierzasz ) wędkarzu ?



Tomek ,a tak zapytam zrobiłeś coś kiedyś sam?To naprawdę cieszy.

Romek

Offline Tono

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 22
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Proca z metalowego sitka kuchennego
« Odpowiedź #29 dnia: 27.11.2016, 15:13 »
Założyciel tematu jest pilnie proszony o jeszcze jeden rzut oka na tytuł wątku ;)

Nie rozumiem tego.
Proca z sitka metaloego ? :)
Czy polski wędkarz musi tworzyć takie badziewie ?
Przepraszam, ale ja dosadny jestem i nie widzę korzyści w stalowej procy, a i zysk nijaki jak o finanse chodzi, bo przecież za przesyłkę gumy i koszyczka trzeba zapłacić, jak również za sito i jego cięcie.
Proca tego typu kosztuje : http://lowisko.net/proca-do-przynet-deli-caty-2-drennan.html
Można taniej z drewna procę zrobić i wentyl założyć.
Przykre, że dalej wędkarze w Polsce takie pomysły mają, a zanęty kupują drożej niż proce i te podpórki z aparatów fotograficznych.
A bułkę zmieszać z płatkami owsianymi i pęczakiem oraz glistę wyjąć spod krawężnika, nie łaska :)
Pellety, atraktory i dumbelsy... w pupciach się poprzewracało :)
To oczywiście żart z mojej strony i tylko taka chwila zadumy jak to pisał Luk : Dokąd dążysz (zmierzasz ) wędkarzu ?




Tomek ,a tak zapytam zrobiłeś coś kiedyś sam?To naprawdę cieszy.

Romek
Mnie cieszy nawet zawiązanie samodzielnie haczyka, choć gotowe zawiązane można kupić.
Jednak kupiłem ostatnio gotowe z przyponami bo jestem ślepy, stary, wygodny  i mi się nie chce :D
Majstrowałem więcej w czasach PRL jak Adam Słodowy, bo niczego nie było.
Teraz kupuję nie wychodząc z domu...takie nudne czasy nastały :)