Mam zarówno Ninję 3.90 jak i Red Range'a w tej długości, matchówki. Ogólnie podobne kije, dobrze wykonane i tak samo łowiące, super amortyzacja. Trudno mi powiedzieć, który jest lepszy, wg mnie zasługują na taką samą ocenę.
Co do samych matchówek, to uważam, że tu różnic tak wielkich jak w feederze nie ma. Bo kije muszą mieć podobną akcję. Łowiąc wagglerami do 3 gramów i czasem jakimś lekkim spławikiem do pellet wagglera, trudno mi cokolwiek powiedzieć o różnicach, są wizualne, na pewno (połysk, kolor blanku). Zapewne jakieś byłyby przy cięższych spławikach, ale nie łowię odległościówką.
Więc jakbym miał wybierać, zapewne kierowałbym się ceną albo dostępnością, przy tych dwóch modelach.
Teraz są promocje, i w cenie Red Range'a były kije Greys Toreon. To trochę lepsza wędka, ja mam taką 4.50 metra. Mają dobre opinie, i jakbym mógł, to bym te wybrał (cena 50 funtów, ze 100). Ciekawi mnie dlaczego potaniały, może powodem jest to, że ta firma nie słynie z matchówek jak Drennan czy Daiwa? Ale kije mają bardzo dobre.