Feeder nęcenie wstępne - proca czy koszyk?

[kshell66]

Tak się zastanawiam co Waszym zdaniem jest lepsze przy nęceniu wstępnym pod feedera?
1. Koszyk ma w miarę dobrą dokładność jednak jak się zastanowić co się tam pod wodą dzieje to po szarpnięciu zestawu z zanętą, ta wysypuje się na dość sporym obszarze tworząc dywan
2. Proca z kolei ma chyba mniejszą dokładność (chyba, że ktoś jest mega precyzyjny), za to kule spadają raczej w całości na dno (kwestia zlepienia, domoczenia itd.) i na dnie zaczynają dopiero swoją pracę. Procą w tym samym czasie jesteśmy w stanie wrzucić więcej towaru niż koszykiem - to też jej zaleta.

Co Waszym zdaniem lepsze?

[golad]

Witam. Tez się kiedyś nad tym zastanawiałem, ale myślę ze lepsza proca. Najpierw rzucasz markera, potem koszyk pod to miejsce, dajesz na klipsa i można nęcić procą. Ja tak to robię.

Edycja moderatora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0

[Fabregasik9]

To zależy od pory roku, ja tak do początku maja operuje samym koszykiem. Stopniowo, im cieplej to rzucam więcej razy koszykiem, aż w końcu w maju przeskakuje już na proce lub spomba  i kończę na początku października ( zależy od temperatury)

[stoperjagi]

To zależy od pory roku, ja tak do początku maja operuje samym koszykiem. Stopniowo, im cieplej to rzucam więcej razy koszykiem, aż w końcu w maju przeskakuje już na proce lub spomba  i kończę na początku października ( zależy od temperatury)

Ja robię podobnie. W zimne pory tylko koszyk a cieplejsze proca.

[Artur Kraśnicki]

Ja używam cały rok, z tym że różne wielkości kul o różnej porze roku i oczywiście różna zawartość.

[Fabregasik9]

a używam cały rok, z tym że różne wielkości kul o różnej porze roku i oczywiście różna zawartość.

To też fajna opcja

[Niedźwiedź]

Ja nęcę cały rok tylko koszyczkiem, tzn. na małe komercje tylko koszyk. Na inne łowiska spombek czy proca pod marker.

[kucus22]

Temat ciekawy i godny uwagi. Osobiście zaczynałem od samego koszyka, teraz jest też proca i spomb. Co i kiedy zależy mi.in. od wspomnianych czynników.

[Artur Kraśnicki]

Wszystko zależy gdzie kto łowi i o jakiej porze. W moim przypadku to Odra, więc nęcenie jest specyficzne.

[vito222]

Podzielam zdanie kolegi z "myszką"  używam koszyków w różnych rozmiarach i w zależności od pory dnia też to się zmienia. Za dnia używam małych koszyków (100 - 150) do tego ciężkie zanęty i z dużą ilością robak, to ma szybko dotrzeć na dno i ominąć drobnicę i tak nęcę mało i często bo ryba za dnia jest mnie ostrożna. W nocy nęcę raz a dobrze i zestaw przerzucam rzadziej. 

[Arunio]

Polemizował bym Vito. Dla mnie ryba nocą, jest mniej ostrożna. Ale tu może kwestia łowiska?

[RAV93]

Ja w sezonie letnim nęcę spombem, nie używam marker,a bo nie raz ryba zrobiła mi odjazd do tyłu za niego potem wróciła z drugiej strony i ściągałem rybę z markerem. Wiosną i jesienią nęcę koszykiem w którym zamykam kukurydzę, pelety, konopie zanętą z obydwu stron. Oczywiście wszystko na klipie nawet spomb.

[Fabregasik9]

Ja w sezonie letnim nęcę spombem, nie używam marker,a bo nie raz ryba zrobiła mi odjazd do tyłu za niego potem wróciła z drugiej strony i ściągałem rybę z markerem. Wiosną i jesienią nęcę koszykiem w którym zamykam kukurydzę, pelety, konopie zanętą z obydwu stron. Oczywiście wszystko na klipie nawet spomb.

Ja marker podczepiam pod jednego feederka i stawiam tylko na nęcenie, później go zwijam i uzbrajam zestaw. Dzięki temu na jednej wędce zapinam żyłkę na klipie już przy oznaczaniu łowiska

[vito222]

Polemizował bym Vito. Dla mnie ryba nocą, jest mniej ostrożna. Ale tu może kwestia łowiska?

Albo ja hałasuje mocnej raz tak się w nocy zaszportałem na Odrze pod Kostrzynem, że mnie napewno niemieccy pogranicznicy słyszeli w budzie. Jebudu, sztyca od podbierak złamana, zanęta z misy a co do góry nogami pod nogami, horror.  Tak czy siak, ja jeżdżę tylko na rzeki i używam koszyków, do necenia wstępnego okrągłych, do sesji opisywanych już kiedyś koszyków jaxon River.

[fEeDeReK]

Używam koszyka, procy, spomba, łyżki, czasami i ręki
Zależy od pory roku łowiska i rybek na jakie się nastawiam.