To zobaczcie jakie zaplecze ma taka fundacja, ile ludzi ile przedsięwzięć, co myślicie że to wszystko za darmo z nieba spada, że bezinteresownie wszystko zostanie załatwione za free?? Nawet kurde żeby cokolwiek wydrukować to trzeba kupić tusze, papier(to taki najprostszy przykład). Chciałbym dożyć czasów, aby taka fundacja Jurka Owsiaka nie była w Polsce potrzebna, bo państwo zadba o nas tak, abyśmy mieli dostęp do wszystkich świadczeń lekarskich na full bez czekania 5 lat w kolejce. Ale nie zrozumie ten, co się nie borykał z problemami zdrowotnymi, kto ma zdrowe dzieci, kto nie musiał patrzeć jak lekarze bezradnie rozstawiają ręce bo podobno nic się nie da już zrobić, że środków nie ma, że urzędnicy mają nas w nosie. Ktoś kiedyś powiedział że zdrowie i życie ludzkie jest najważniejsze, powiedzcie mi gdzie tak jest, bo w Polsce na pewno nie. Przykład z ostatnich czasów, opatrunki dla dzieci z chorobą EB, ile szumu medialnego żeby zrefundować tym maluszkom po części opatrunki, które pozwalają im jako tako funkcjonować. Nie ma co liczyć na rząd, ale na Jurka liczyć można, chociaż część z tych pieniędzy które mu dobrowolnie dajemy przeznacza na prowadzenie fundacji i na życie to chwała mu za to. W szpitalu w Białej Podlaskiej na oddziale neonatologicznym prawie na każdym urządzeniu jest czerwone serduszko, o czym to świadczy??