Jasne, tak jest, bo to nadal dobry wybór.
Jednak ta ślepa kura musi się więcej nachodzić po podwórku. Ot co
Ja już jednak nie kupię nic z tej rodziny. Chyba że "starą" nówkę. Wpadnij na jxxxxxxx.pl, przekonasz się, jak ludzie "wychwalają" nowe "wypusty". To już nie są nad wyraz solidne, pewne, w miarę tanie kołowrotki. Były. To nie jest koniec świata, gdyby tak to porównać, ale trochę jednak się ściemniło. Raczej tak to postrzegam. Aha, oczywistym jest, że nie mądrowałbym się, gdybym nie sprawdzał różnych egzemplarzy. Kilku spinningistów znam, zawsze coś tam w ręce człowiekowi wpadnie.