Autor Wątek: O PZW rozmów ciąg dalszy  (Przeczytany 48521 razy)

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #105 dnia: 21.01.2017, 13:07 »
Ja się nie kłócę jakby co. Pokazuję właśnie jak piszesz Michał, że trzeba działać na kilku kierunkach. Samo bycie w PZW i pójście na zebranie czy czyn społeczny, nie napełni wód rybami. Mamy przeciwko sobie nie działający system gospodarzenia wodami i skostniałych włodarzy PZW, więc działania muszą być na wielu frontach :D

I nie samo bycie tylko od tej kadencji ZO po raz pierwszy na Warcie za tamą na Jeziorsku podjęto ochronę leszcza ,w następnym roku aby ukrócić szrpakowców wprowadzono okresowy zakaz spinningowania ,od 2017 z Jeziorska giną sieci ,
kilka stref ma zaostrzone regulaminy lub jest czasowo wyłączone z wędkowania ,okres ochronny szczupaka wydłużony od 1 XII Są pozyskane nowe wody Smardzew ,członków przybyło ,ośrodki zarybieniowe są na +  ,sport jest na +,i szereg innych dobrych spraw...

NIE ,NAJWIĘCEJ RYB PRZYBĘDZIE OD WYZYWANIA PREZESA  PZW.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #106 dnia: 21.01.2017, 15:31 »

NIE ,NAJWIĘCEJ RYB PRZYBĘDZIE OD WYZYWANIA PREZESA  PZW.

Ha, Tu cie jednak boli :D Bronisz tych gości... Ciekawe czemu? Myślisz, że jak u Ciebie wędkarze nie respektują żadnego no kill, to ryb będzie przybywać, zwłaszcza przy obecnym RAPR? A to niby dlaczego? Nawet jeżeli będzie u Was lepiej, przyjadą z gorszych okręgów i Was zrównają. Może więc lepiej zmienić wpierw zasady a później działać? Bez tego są to marzenia ściętej głowy, napełnianie wiecznie pustego, dziurawego wiadra!

Bronie PZW ,bo jeśli wszyscy będą tylko obrzydzać to stowarzyszenie ,to gdy "naprawisz ludziom głowy" i zrozumieją .To kto ?podniesie rękę tam gdzie trzeba ?.Kto to przegłosuje ?.Kto ,będzie tym super preziem?
Musi być napływ świeżej krwi .Już chyba osiem lat się z tym baruje i nie wypowiadam się w kwestiach których nie znam lub nie doświadczyłem .Nad wodą ,na zebraniach i na forach.W proporcjach 80/15/5%


Po raz kolejny się mylisz. Myślisz, że wiele zdziałałeś, ale jako okręg jesteście słabi jak niemowlę na tle Opola lub Wrocławia, a nawet Katowic.. Uważasz, że jak prezesa i innych z ZG będą wybierać działacze, to się zrobi lepiej? Myślisz, że jak ja przyjdę na zebranie koła, to będę miał wpływ na wybór prezesa PZW i kierunek ogólny związku?

Kolego, aby byl napływ świeżej krwi, w wodach PZW muszą być ryby, a wędkarstwo trzeba promować. W rzyć sobie można schować promocję sportu rzutowego, czy wyczyn spławikowy. Ludzie nie łowią wyczynowo spławikiem i nie chcą, a rzutowe wędkarstwo to jakaś karykatura. Teraz wchodzą inne rzeczy, jest epoka karpiarstwa, spinningu, trochę spławika i mocno też feedera. Tu trzeba coś zaproponować ludziom, dzieciakom zwłaszcza. Ty żyjesz spławikiem, więc może uważasz, ze dużo się dzieje, ale wg mnie jest totalny odwrót. Gdyby nie Górek, kto wie jak by to jeszcze wyglądało. Zobacz - zawody Matrixa, Milo i tak dalej... Tam są ryby, tam jest frajda, tam sa zapełnione łowiska i dobre nagrody. Dobrze to wiesz, bo sam startujesz i organizujesz. Tak więc tędy droga - a nie da się bez ryb. Usuńcie rybaków, brońcie leszcza i tak dalej... Wg mnie wielkich zmian nie będzie. Podstawiasz drabinę nie pod ten mur.

Udzielasz się tutaj w sumie aby bronić PZW. Zachęć tych co nie opłacą składek w tym roku aby tego nie robili. No śmiało, dawaj... Pokaż jakie masz argumenty. Dodaj wiary tym osobom, że jest sens płacić.
Myślisz, że każdy to jest dawca, co będzie się udzielał i zmieniał? Nie, ludzie to w 90% biorcy, i albo masz coś dobrego do zaoferowania albo pa jak parasol. To już nie jest Powstanie Warszawskie, gdzie ludzie tysiącami się poświęcali. Teraz jest czas konsumpcjonizmu, i aby być dobrym, trzeba umieć coś sprzedać, i mieć co sprzedać. Ja w Opolu i Katowicach mam co kupić, ale dla wielu, zwłaszcza ludzi z Mazowsza n przykład, to nie ma sensu. Ile można dawać, co? Ile można działać? A malarz pokojowy Bedyński do spółki z naukowcami z IRŚ z najlepszej wody okręgu zrobi sobie rybaczówkę, po czym jeszcze da wędkarzom z liścia, czyli wyprodukuje gniota 'PZW to My', z relacją z mistrzostw, ze strasznie rybnego Zalewu Zegrzyńskiego. Ci pojadą na ryby później i zaliczą efektowny kontakt z echem na dużej i pustej wodzie nie z rybami.

Sorry, ale jak tak chcesz reklamować PZW, to powodzenia życzę i współczuję jednocześnie, bo ciężka orka Cię czeka. Żwir, PZW związkiem sportowym już nie jest, i trzeba się patrzeć gdzie są ludzie i jak ich zachęcić do wędkarstwa. Za rok,dwa lub trzy, dzieciaki będą chciały łowić ładne ryby a nie uklejki. Inwestować trzeba tam, gdzie to da realne korzyści i efekty... Możesz mnie oskarżać o brak rozeznania i wiedzy, ale ja widzę i mam wiedzę co się dzieje w UK. Małolaty jakbyś pokazał im bata i uklejki, powiedzieliby Ci abyś sobie włożył go tam gdzie słońca nie ma. Oni chcą konkretów. Chcą ryb, i to sporych, a nie mieszać gliny i ziemie z zanętami godzinami, aby złowić kilogram małych rybek.

Co jak co, ale obecni włodarze ryb Ci na pewno nie zapewnią, wręcz przeciwnie, możesz polegać na nich jak na Zawiszy, że za rok, w formie uznania zwiększą składki, po raz kolejny nie dając nic extra w zamian. Nie obwiniam Cie o nic, jedna zdumiewa mnie Twój optymizm i wiara w to, że Ci co doprowadzili do ruiny polskie wody, nagle okażą się geniuszami wędkarskiego marketingu i menadżerami jakich nie powstydziłoby się londyńskie City.  Ja tego nie łykam, i wybacz, ale krytykę swoją prowadzić dalej będę.
Lucjan

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 80
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #107 dnia: 21.01.2017, 18:13 »
przyjadą z gorszych okręgów i Was zrównają. Święte słowa,tak zaczyna się dziać w Opolskim na j.otmuchowskim i j.nyskim widzę to osobiście.

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #108 dnia: 21.01.2017, 19:02 »
Znowu to samo, przyjadą ci źli z Katowic czy Wałbrzycha i zeżrą tym biednym Opolskim "no kilowcom " wszystko :facepalm: Sami ich zapraszacie, płacą i sobie zabierają. Zarząd Okręgu Opole jak widać chcę przyjezdnych to znaczy chce kasy a już nie koniecznie żeby przyjezdni zabierali ryby. Nie stosują się do regulaminów, dzwoń, zgłaszaj lub interweniuj.
Proszę  nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka i nie dzielmy wędkarzy 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #109 dnia: 21.01.2017, 19:30 »
A tam Janusz gadasz że z Katowic czy cóś. To myyyy przyjdziemy! Gumofilce i betony. Ciii +50 i dopiero zamrażarki SE zapełnimy.
Arek

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #110 dnia: 21.01.2017, 19:39 »
Dawać na Opole, jak wezyr Kara Mustafa na Austrię, tylko co będzie jak z odsieczą przyjedzie Luk I Wielki :D ;D :P
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #111 dnia: 21.01.2017, 22:06 »
Enzo, nie wiem czemu piszesz takie rzeczy, boli cię kuferek? ;D A co to dziwne? Jak masz okręg i porozumienia i rybne łowiska w jednym, to co się dzieje? Wędkarze z innych tam nie jeżdżą częściej? Przeciez to normalne! Ja nikogo nie dzielę, tylko piszę jak jest.

Nie wiem czemu wciąż uzurpujesz sobie prawo do łowienia na wodach innych okręgów w imię jednej składki. Napisz jakie będą korzyści, śmiało. Napisz o tej fantastycznej unii wędkarskiej, jednym wspaniałym związku, raju, pełnym ryb, wielkich i tłustych, o wspaniałych, dzikich wodach PZW, którym nie dorównają wtedy żadne Ebro czy Wye...

To jest normalne, że okręgi chcą kasy, nie rozumiem Twojego myślenia. Masz pracę? Pracujesz aby dawać komuś kasę czy aby ją zarabiać? Myślisz, że wstrętne Opole jako jedyne chce dopłat od innych bo chodzi tylko o pieniądze? A może o coś więcej? Może tam gdzie jest kasa jest więcej ryb, więcej się dba, jest sieka na SSR, częstsze kontrole i takie tam? Nie wiem za cholerę co proponujesz i jaką masz wizję polskich wód. Wydaje mi się, że taką, gdzie za 200 na całą Polskę jest super i ryb jest mnóstwo. Zejdź na ziemię, póki co to jest nierealne. Chyba reklamujesz nam jakiś armageddon w imię jakiś konstytucyjnych praw. Czy to dziwne, że na wodach stowarzyszenia, mającego jeden zbiornik, płaci się średnio 200 PLN za rok? Ty chcesz za tyle ogarnąć ile zbiorników? Wszystkie w okręgu? Licz siły na zamiary. Papier wszystko przyjmie. Nie wiem co proponujesz. Jeżeli masz dwie firmy, mające różne wyniki finansowe, jedną lepszą a inną gorszą, to uważasz, że zarabiac się powinno tyle samo w obydwu z nich? Jeżeli tak, to po jaką cholerę się starać?

Wytłumacz to wędkarzom, co dbają o własne wody, że w imię wspaniałej przyjażni pomiędzy wędkarzami, pięknemu braterstwu łowiących, swoje zadbane wody muszą udostepnić tym co przyjeżdżają z daleka i im ryby zabierają i zostawiają śmieci... Pokaż, jak to jest wielce sensowne, że na swojej zadbanej wodzie nie usiądziesz, bo miejsca ci zajmą. Ci, co o swoje wody nie dbają, i wolą jeżdzić dalej.

Niestety Panowie, ale centralizacja nie jest dobra. Działa bronienie swojego, dbanie o swoje. Wody powinny należeć do kół, te niech sobie rządzą jak potrafią, konkurują i walczą o wędkarza, o jego składki. NIech zarybiają jak potrafią i uważają za słuszne. To jest sposób aby dbać. A nie promować jakieś wizje o jednej składce i pseudojedności czy o jednym związku.

Na koniec podam przykład wód koła Zabór, do którego należałem. Pomosty pozamykane i pochowane w trzcinach, miejscowi nie chcący nic powiedzieć, wody niby fajne ale z jednej strony strasznie zaniedbane. Połowisz jak wiesz co i jak. Wody o wielkim potencjale, ale w dość kiepskim stanie. DLaczego? Bo jak miejscowi zadbają, to przyjdą inni, i zajmą miejscówki, będa biwakować i siedziec tygodniami, ryby zabierać. Więc lepiej jest się ukryć, pokazywać, że jest 'słabo', budować pomosty w trzcinach, z kładką schowaną w lesie. Na dodatek obcym przebić opony, porysować kluczem samochód. To jest problem centralizacji właśnie, tego, że komuś się wydaje, że za dwie stówy wszystkie wody są jego i i ma do nich prawa, naturalne. Że ktoś inny mu je przygotuje i zarybi. Bo mu się należy... To po prostu nie działa.

Tak więc Opole kosztuje więcej, bo mają lepsze wody. Nie mam problemu zapłacić dwóch składek, uważam to za rzecz oczywistą i słuszną. Janusz, to co piszesz, to po części taka polska zawiść. Zamiast mieć tak dobrze jak w Opolu, chcesz aby Opole było takie jak inne okręgi. Bo jak wierzysz, że przy porozumieniach lub jednej składce byłoby dobrze, to jesteś marzyciel/mitoman - a na dodatek działacz :D O, a może jeszcze zażądaj od Czechów aby udostępnili swoje wody! Zaproś ich do siebie, podpisz porozumienia z ichnimi okresami czy co ta mają, pokaż bogactwo i polksą najlepszą w świecie gospodarkę zrównoważoną. Wykaż, jakże jest to sensowne, przecież wszyscy jesteśmy jedna brać wędkarska, członkowie UE, dwa bratanki. Zabiją Cię śmiechem :D :D :D

Ja nie rozumiem. Dlaczego nie pokażesz wędkarzom co mają pretensje (pisałeś, ze mają w sprawie Opola), że może warto zadziałać tak jak oni działają? Że taka Dębowa to jedna z najlepszych karpiowych wód, że są łowiska no kill, że jest sens je zakładać, że trzeba bronić tarła naturalnego, że górne wymiary są słuszne? Że zamiast jeździć lepiej dbać o swoje własne? W rejonie Gliwic wód jest bardzo dużo przecież.

Lucjan

Offline RAV93

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 629
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Istnieją ludzie, którzy łowią ryby, i tacy, którz
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #112 dnia: 21.01.2017, 22:22 »
Dawać na Opole, jak wezyr Kara Mustafa na Austrię, tylko co będzie jak z odsieczą przyjedzie Luk I Wielki :D ;D :P

I przyszedł, zgasił towarzystwo. :thumbup: :bravo:

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #113 dnia: 21.01.2017, 23:18 »
Luk a Ty dalej swoje jak mantrę, troszkę te wpisy wcześniejsze to ironia z mojej strony :-[ nic nie uzurpuję i nigdzie nie napisałem że mam być jedna składka ???  i wiesz mi; tłumaczę, rozmawiam, zmieniamy na lepsze, tylko na miłość Boską nie róbmy ze wszystkich wędkarzy z ościennych Okręgów Opola złodziei, mięsiarzy etc., takie nawoływanie o jakim piszesz nie wpływa korzystnie (  są przebite opony, porysowane auta ) w imię czego Luk ?!
 Z jednej strony wychowywanie młodzieży, dbanie o środowisko, ryby a z drugiej tworzenie podziałów na Tych dobrych i złych ?
Każdy z Nas ma inny punkt widzenia, czasami podobny czasami nie ale jeden przyświeca nam cel i tego się trzymajmy.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #114 dnia: 21.01.2017, 23:21 »
Koledzy, w jakim świecie Wy tam żyjecie? Poprzebijane opony, porysowane samochody? Wędkarze wędkarzom? Jak tu u nas, w Polsce, ma być dobrze... Nie widzę nawet promienia nadziei, niestety.
Jacek

Offline zwir73

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 422
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #115 dnia: 21.01.2017, 23:36 »
Lucjan zmęczyła mnie ta rozmowa ,nie wiem jak mam z Tobą rozmawiać .Zarzucałeś mi że uważam że mam jedyną rację ,ale to Twoje argumentacje są dziwne, wydają się zbyt górnolotne.Zmiana  prezesa PRL SB i w kółko to samo .

Wydaj czasopismo ,zmieniaj prezesa .Nie znam nikogo osobiście z ZG ,lata mi kto będzie następny.Jak już się odkryłem 4 lata w zarządzie koła ,cztery w drugim + ZO ,uczestnictwo w różnych zawodach PZW z MP włącznie.Myślę ,że znam nie mniej mankamentów PZW niż Ty ,a może więcej .

Przyznaje, nie wpadłbym na to ,że można to wyprostować czasopismem i forum.Życzę powodzenia .

Forumowiczom dziękuje za uwagę ,zasugeruję tylko (dobrze jest na spokojnie cofnąć się parę stron i w wolnej chwili prześledzić temat ,zanim "przypniemy komuś łatkę").

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #116 dnia: 21.01.2017, 23:38 »
Jacku nie wiem czy to do końca specyfika regionu. Nawet śmiem w to wątpić. Buraków i chamów w moim odczuciu spotkamy wszędzie.
Jeżeli zapytasz czy u nas takie praktyki miały miejsce, powiem TAK :facepalm: Mięsiarze i leśne dziadki to obiekt wyjątkowy, nie do końca zdiagnozowany w ramach socjologi społecznej ;D

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #117 dnia: 21.01.2017, 23:52 »
Enzo, ale czemu uważasz, że ja strasznie dzielę? Napisałem Żwirowi, że jak jego okręg będzie miał dobre wody, to przy porozumieniach wyrównają je wędkarze z okręgów ościennych. Gdzie tutaj jest dzielenie, nie przesadzasz? Przecież to najczystsza prawda. Normalną wtedy rzeczą będzie, że wędkarze okręgu Żwira się wkurzą, i zaczną żądać ograniczeń dla przyjezdnych. To są fakty, nie żadne tworzenie lepszych i gorszych ;) Nawet jeżeli działałyby rejestry w takim układzie, wszelkie zmiany wprowadzi się po roku, dwóch, trzech. Takie jest prawo i jego konsekwencje.

Nie uważasz, że masz zbyt wygórowane mniemanie o wędkarzach? Możesz siać tutaj populizm i niektórzy Ci przyklasną, ja jednak jestem realistą :D Dam sobie rękę uciąć, że gdybyś był z Opola, śpiewałbyś zupełnie inną piosenkę. Przypomnę, że należę do Katowic i za Opole zapłacę ekstra, full. Nie przeszkadza mi to. Bo uważam, że powinniśmy płacić więcej. Jeżeli ma to być 200 zeta, trzeba więcej pracować społecznie i nie zabierać tyle ryb. Czy to też jest dzielenie? :D

Jasne, że mamy wspólny cel, ale różne drogi, nie bójmy się jednak o tym rozmawiać. Ja mam wrażenie, że sporo wędkarzy oczekuje cudów od 200 zeta składki, chcieliby łowić wszędzie i brać ile wlezie. Tak się nie da. Chyba, ze 3/4 to będą łowiska no kill :D

Lucjan zmęczyła mnie ta rozmowa ,nie wiem jak mam z Tobą rozmawiać .Zarzucałeś mi że uważam że mam jedyną rację ,ale to Twoje argumentacje są dziwne, wydają się zbyt górnolotne.Zmiana  prezesa PRL SB i w kółko to samo .

Wydaj czasopismo ,zmieniaj prezesa .Nie znam nikogo osobiście z ZG ,lata mi kto będzie następny.Jak już się odkryłem 4 lata w zarządzie koła ,cztery w drugim + ZO ,uczestnictwo w różnych zawodach PZW z MP włącznie.Myślę ,że znam nie mniej mankamentów PZW niż Ty ,a może więcej .

Przyznaje, nie wpadłbym na to ,że można to wyprostować czasopismem i forum.Życzę powodzenia .

Forumowiczom dziękuje za uwagę ,zasugeruję tylko (dobrze jest na spokojnie cofnąć się parę stron i w wolnej chwili prześledzić temat ,zanim zaszufladkujemy kogoś).


Żwir, to co chciałem pokazać, to fakt, że nie dojedzie się daleko bez poważnych zmian. Możesz startować w galaktycznych mistrzostwach świata chociażby, ale pewnych rzeczy nie zmienisz bez dobrych podstaw. Tych w PZW brakuje niestety. Tak, też dlatego, że rządził przez ponad dwadzieścia lat esbek, i zarżnął wody i część związku. Teraz jest następca, wcale nie lepszy. Zmienionio zasady wyborów aby zablokować zmiany, wpuścić świeżą krew. Uważasz, że to OK? We Wrocku był przebojowy zarząd okręgu, co go spotkało? 
Lucjan

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #118 dnia: 22.01.2017, 00:07 »
Jacku nie wiem czy to do końca specyfika regionu. Nawet śmiem w to wątpić. Buraków i chamów w moim odczuciu spotkamy wszędzie.
Jeżeli zapytasz czy u nas takie praktyki miały miejsce, powiem TAK :facepalm: Mięsiarze i leśne dziadki to obiekt wyjątkowy, nie do końca zdiagnozowany w ramach socjologi społecznej ;D

Maćku, jestem wstrząśnięty, bo mi do głowy by nie przyszło, żeby analizować nad wodą to, co jest wybite na tablicach rejestracyjnych samochodów. Jedno jest pewne, nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktoś w moich stronach uszkodził mi samochód. Przyznaję, nie raz wracałem z miejscówki, wypatrując auta, ale zawsze stało :) Tfu, tfu!
Jacek

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: O PZW rozmów ciąg dalszy
« Odpowiedź #119 dnia: 22.01.2017, 00:13 »
Jacku nie wiem czy to do końca specyfika regionu. Nawet śmiem w to wątpić. Buraków i chamów w moim odczuciu spotkamy wszędzie.
Jeżeli zapytasz czy u nas takie praktyki miały miejsce, powiem TAK :facepalm: Mięsiarze i leśne dziadki to obiekt wyjątkowy, nie do końca zdiagnozowany w ramach socjologi społecznej ;D

Maćku, jestem wstrząśnięty, bo mi do głowy by nie przyszło, żeby analizować nad wodą to, co jest wybite na tablicach rejestracyjnych samochodów. Jedno jest pewne, nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktoś w moich stronach uszkodził mi samochód. Przyznaję, nie raz wracałem z miejscówki, wypatrując auta, ale zawsze stało :) Tfu, tfu!

Ponieważ z Tobą przyjacielu jest wszytko ok :thumbup: Niestety cała społeczność wędkarska nie jest idealna. Jak w życiu, zdarzają się ludzie i ...parapety :-X
Zapytaj się chociażby Jędrzeja, jak został potraktowany jego ostatni wóz, na parkingu nieopodal rzeczki...