Autor Wątek: Czy cena przekłada się na jakość?  (Przeczytany 21535 razy)

Offline Zaba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #90 dnia: 15.03.2017, 16:51 »
W UK zawodnicy lub wyczynowcy używają sprzętu z półek sklepowych, bo są sponsorowani przez odpowiednie firmy robiące sprzęt. NIe wierzę, że Alan Scotthorne, po przesiadce na sprzęt Daiwy, łowiłby lepiej, lub tez gorzej. Według mnie zmian w poziomie by nie było w ogóle. Po prostu zawodnicy takiej klasy używają topowych rzeczy i mają topowe wyniki. Natomiast po przesiadce na takiego KOngera czy Robinsona mógłby być problem :)

Cena przekłada się na jakość, aczkolwiek są marki, które nie dopuszczają tandety do sprzedaży, taki Preston czy Drennan mają dopieszczone rzeczy, pilnują jakości. Wtedy też rodzi się u pewnej grupy klientów zaufanie. To też ważna rzecz. Bo wiemy, że mamy coś co jest dopieszczone i że na pewno działa (aczkolwiek i tam są pewne pola, gdzie jakości powiedzm szczerze brakuje).

Inną rzeczą jest rynek karpiowy. Tutaj zauważam sztuczne podnoszenie cen, i co istotne, kreowanie gadżeciarstwa. Rzecz dla karpiarza jest droższa niz dla wyczynowca, ciekawe co? W UK ceny za stowarzyszenia mające jedną wodę sięgają kilku tysięcy funtów nawet, kołowrotki karpiowe czy alarmy, moga mieć cenę nowoczesnego kosza. Tutaj sztucznie winduje się cenę, buduje piramidę produktów tak, aby było uzasadnienie dla tego najdroższego.

Ciekawą rzeczą są pellety dla karpiarzy. Dla mnie sprawa jest prosta. Wyczynowiec ma o wiele trudniejsze zadanie niż łowca karpi, gdyz duży karp jest niczym prosiak, i wcina aż łuski mu sie trzęsą :D Ale karpiowy (dla karpiarzy - czyli np. 24/7) pellet kosztuje więcej niż taki Cheese and Garlic. Jest naprawdę lepszy? W tym serowo-czosnkowym zaoszczędzono na czymś? Sprawa wg mnie jest prosta - to cena dla karpiarzy, dla których karpiarstwo to drogie hobby. Albo kamera dla karpiarzy, fish-spy... NIe jestem idiotą aby nie wiedzieć, że cena powinna być trzykrotnie mniejsza, producent i tak by zarabiał sporo. Ale to karpiowy gadżet...

My tu gadu gadu o cenach i jakości na naszym podwórku, ale przecież jest jeszcze wędkarstwo muchowe. Tam to dopiero są ceny! W jednym londyńskim sklepie można spokojnie zostawić grube tysiące aby kupić kij, kołowrotek, i parę drobiazgów :D Co ma takiego kija za  ponad tysiąc funtów, czego nie ma tanizna za 200 fuli?  :D



Pewnie, że trwa zabawa w sztuczne kreowanie popytu i budowanie kolejnych półek cenowych, ale ja tego nie postrzegam w kategoriach oszukiwania klientów, jak część kolegów tutaj. To jest po prostu przynęta: gdyby ryba (czyli w tym przypadku my wędkarze) nie reagowała pozytywnie, firmy dawno zmieniłyby taktykę. Najdroższy kij karpiowy, jaki widziałem, kosztował prtawie 4 tys. zł. Co ciekawe, miał go facet, który nad wodę przyjechał samochodem wartym na moje oko niewiele więcej.
Z czasów, kiedy się bawiłem w karpiarstwo, pamiętam aferkę, kiedy wyszło na jaw, że blanki średniej półki Daiwy, bodaj model Emblem, "przez przypadek" trafiły do budżetowej oferty zdaje się Tandem Baits. Mogę teraz pomylić firmy i modele, ale generalnie chodziło o to, że coś, co robiło za średnią półkę znanej firmy i kosztowało pod 700 zł za sztukę, w ofercie polskiej konkurencji kosztowało dwa razy mniej. Tylko że to był ewidentny przypadek sprzedania left-overów z produkcji dla Daiwy małej polskiej firmie (jak na skalę Daiwy). Goście, którzy kupili te kije TB, po prostu trafili los na loterii.


To Jaxon miał karpiówki na tych samych blankach co Daiwa Emblem ;-)


Offline Alleius

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 46
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #91 dnia: 15.03.2017, 16:52 »
Jeszcze lepiej ;-)

Offline Zaba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #92 dnia: 15.03.2017, 16:55 »
Ale TB miał też kiedyś ciekawe kije  na blankach bodajże Harrisona :-)

Offline Alleius

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 46
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #93 dnia: 15.03.2017, 16:58 »
Kije to pryszcz. Mój "ulubiony" karpiowy gadżet to zestaw palików od odmierzania odległości na żyłce. Ładnie zapakowany, ślicznie "plastikowoudającymetal", od znanej firmy i za jedne 740 zł!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 453
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #94 dnia: 15.03.2017, 17:05 »
Kije to pryszcz. Mój "ulubiony" karpiowy gadżet to zestaw palików od odmierzania odległości na żyłce. Ładnie zapakowany, ślicznie "plastikowoudającymetal", od znanej firmy i za jedne 740 zł!

A jakie emocje wzbudziły kijki od Prestona za 19 funtów na forum? :P  To jest właśnie przykład ceny karpiowej i wyczynowej :)
Lucjan

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 319
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #95 dnia: 15.03.2017, 17:45 »
Ogólnie z tymi blankami to dobrze to widać w wyczynie np. modele tyczek. Jeden model pod różnymi markami, poza wzorami na wędce zero różnic, a w cenie już znaczne.

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 375
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #96 dnia: 15.03.2017, 18:04 »

Cena przekłada się na jakość, aczkolwiek są marki, które nie dopuszczają tandety do sprzedaży, taki Preston czy Drennan mają dopieszczone rzeczy, pilnują jakości. Wtedy też rodzi się u pewnej grupy klientów zaufanie. To też ważna rzecz. Bo wiemy, że mamy coś co jest dopieszczone i że na pewno działa (aczkolwiek i tam są pewne pola, gdzie jakości powiedzm szczerze brakuje).


Witam

Wybacz Luk, że Ciebie zacytuję, ale niestety nie mogę się z Tobą zgodzić... O ile Drennan oczywiście stara się dopieszczać każdy możliwy szczegół swoich wyrobów, to niestety zdarzają się buble... Podam za przykład podajniki do metody, od których odpada dno. Chyba się ze mną zgodzisz?

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 752
  • Reputacja: 1272
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #97 dnia: 15.03.2017, 18:29 »
Nie wierzę, że Alan Scotthorne, po przesiadce na sprzęt Daiwy, łowiłby lepiej lub tez gorzej.

Ciekawostka: wiążąc się z Drennanem, cwany Alan zastrzegł sobie prawo do zawodniczego stosowania sprzętu innych firm (jeżeli uzna, że zwiększy to jego wyczynowe szanse) - w rezultacie od dłuższego czasu przy Alanowych Akolitkach widnieją kręciołki Shimano, a nie Drennanowskie FD, z którymi początkowo występował. Związany z Drennanem wicemistrz świata Steve Hemingray używa z kolei kręciołków Daiwy.

Offline Tomek81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 843
  • Reputacja: 120
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #98 dnia: 15.03.2017, 18:55 »
W moim odczuciu niestety prawie wszystko co brytyjskie jest trochę przepłacone, za tą samą jakość od Niemców, Amerykanów, Włochów czy Francuzów płaci się trochę mniej. Tak jest również z innymi gałęziami jak np motoryzacja.
Tomek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 453
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #99 dnia: 15.03.2017, 20:00 »

Cena przekłada się na jakość, aczkolwiek są marki, które nie dopuszczają tandety do sprzedaży, taki Preston czy Drennan mają dopieszczone rzeczy, pilnują jakości. Wtedy też rodzi się u pewnej grupy klientów zaufanie. To też ważna rzecz. Bo wiemy, że mamy coś co jest dopieszczone i że na pewno działa (aczkolwiek i tam są pewne pola, gdzie jakości powiedzm szczerze brakuje).


Witam

Wybacz Luk, że Ciebie zacytuję, ale niestety nie mogę się z Tobą zgodzić... O ile Drennan oczywiście stara się dopieszczać każdy możliwy szczegół swoich wyrobów, to niestety zdarzają się buble... Podam za przykład podajniki do metody, od których odpada dno. Chyba się ze mną zgodzisz?

Pozdrawiam

Zacytuję siebie z poprzedniego postu: Cena przekłada się na jakość, aczkolwiek są marki, które nie dopuszczają tandety do sprzedaży, taki Preston czy Drennan mają dopieszczone rzeczy, pilnują jakości. Wtedy też rodzi się u pewnej grupy klientów zaufanie. To też ważna rzecz. Bo wiemy, że mamy coś co jest dopieszczone i że na pewno działa (aczkolwiek i tam są pewne pola, gdzie jakości, powiedzmy szczerze, brakuje).

Sylwek, Drennan ma też słabsze strony - kołowrotki na przykład. Ale tu chodzi o to, że 95% produktów ma wysoką jakość, nie ma loterii, gdzie kij może mieć utłuczoną porcelankę w przelotce czy coś nie działa, i producent wymienia to od ręki, bo jest przygotowany na taką ilość zwrotów. Zobacz nowe kije z Drennana - jestem pewien, że są świetne, tak jak nowe z Prestona. To zaufanie. Wiesz, że ktoś dopracował ten produkt, ktoś sprawdził czy na pewno nie ma defektów... Można kupować w ciemno, ufać samemu opisowi :)
Lucjan

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #100 dnia: 15.03.2017, 20:39 »
Sylwek, Drennan ma też słabsze strony - kołowrotki na przykład.


Dziękuję Luk :thumbup:. Może w końcu po latach ;) Zaczniemy się dogadywać.
Arek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 453
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #101 dnia: 15.03.2017, 20:43 »
Na pewno :D
Lucjan

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 524
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #102 dnia: 15.03.2017, 20:44 »
:)
Arek

MrProper

  • Gość
Odp: Czy cena przekłada się na jakość?
« Odpowiedź #103 dnia: 15.03.2017, 20:54 »
Arek, aleś upolował :) :D :D ;)
Sory Luk, ale cierpliwości to trzeba mu pozazdrościć :D