Kup sobie 2-3 sztuki zamiast piwka
lepiej mieć niż zapłacić stówkę.
Czy posiadanie wypychacza reguluje RAPR czy ustawa ?
Jak RAPR to o żadnej stówki być nie może...
Wypychacz - temat rzeka. Straszenie przez SSR brakiem, oburzenie jak ktoś mówi, że może być patyczek... Brak konkretów rodzi takie dyskusje.
Na wielu komercjach ( na wszystkich w zasadzie ) jasno jest powiedziane jaki podbierak, jaki worek , jaka mata, ba...jaka żyłka, haczyk....i nikogo to nie dziwi. PZW ma ogólną impotencję czyli niemoguncję jęsli chodzi o precyzowanie swoich pomysłów...
Haczyk bez zadziora - dyskusja się odbyła. Nie ma dowodów na to, że jest taki super za to są dowody, jakie sieje zniszczenie.
Jedynie jestem w stanie się zgodzić co do ryb drapieżnych - mają twarde pyski i zapięty haczyk nie jest w stanie się przesunąć tnąc pysk jak skalpelem.
Na temat samych rtejestrów - czy są potrzebne to widać tam, gdzie nie są wymagane. Jakby ktoś nie wiedział po co i dlaczego są:
Co chyba trzy lata uprawniony do rybactwa ma obowiązek pokazać jak prawidłowo prowadzi gospodarkę. Żeby to zrobić obarczono wędkarzy w zapisy co , jakie duże duże i gdzie się łowi. Poza tym brak rejestrów ( czytaj brak udowodnienia o prowadzonej gospodarce ) skutkuje utratą dotacji UE. Ot i cała prawda o potrzebie rejestrów. Stąd też tak drakońskie kary za brak wpisu.
JK