Autor Wątek: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu  (Przeczytany 20692 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 653
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #15 dnia: 14.03.2017, 11:48 »
Najlepsza jest deszczówka - odstana ... co najmniej trzy dni . Potem trza ją przesączyc przez gazę ... przelać do przeźroczystej butelki typu pet... i wstawić w nasłonecznione miejsce...
Musi stać aż sie pojawią w niej glony ( patrz zielone nitki)
Taką wodę można z czystym sercem nastepnie wylać do kibla....

Panowie kolejny temat pal fikszyn... no i pomysły ... pod temat rodem z matrixa.... - troszke zdrowego rozsądku..... wlewacie bóg wie jakie gów... do zanet w postaci dipów , bosterów , liqudów... kolejne gów... jest w samych zanętach ... nie wspomne o przynetach... - oczywiście owe gów... są przyjazne środowisku :-X 8) .. a przejmujecie sie czym rozcieńczać zanete .... :beer: ??? :P :'(
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 653
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #16 dnia: 14.03.2017, 11:51 »
Ale nie zalewy tylko specjalna woda z lodowców :D :D :P ale za 10zł/l albo i 20 zł . Wiesz im droższa tym musi być lepsza ;D ;D ;D ;D ;D ;D :P :facepalm:

Enzo zapomniałeś dodać najlepiej aby było ze żródła z wyspy angielskiej czerpana w pełni księżyca .... przez nagą dziewicę ... do szklanej butelki o pojemności 0,7l .
Maciek

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #17 dnia: 14.03.2017, 11:52 »
@Enzo - co ze " spółą " ? ;D

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #18 dnia: 14.03.2017, 13:26 »


Panowie kolejny temat pal fikszyn... no i pomysły ... pod temat rodem z matrixa.... - troszke zdrowego rozsądku..... wlewacie bóg wie jakie gów... do zanet w postaci dipów , bosterów , liqudów... kolejne gów... jest w samych zanętach ... nie wspomne o przynetach... - oczywiście owe gów... są przyjazne środowisku :-X 8) .. a przejmujecie sie czym rozcieńczać zanete .... :beer: ??? :P :'(
Kolego jeśli mam kilka napoczętych buteleczek po karpiowaniu, to co? mam to do klopa wylać ?a tak to mogę zużyć do zanęty ,i może taką zanętę mógł bym troszeczkę dłużej potrzymać zanim skiśnie???

aroo04

  • Gość
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #19 dnia: 14.03.2017, 13:42 »
Może uż ktoś pytał, ale trudno. Czy błędem jest nawilżenie zanęty wodą z kranu (studnia)? Wiele razy czytałem, że powinna być z łowiska...

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #20 dnia: 14.03.2017, 13:44 »
Namaczałem już kranówką. I tak to się później pomiesza, po wrzuceniu do wody ;D :P
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #21 dnia: 14.03.2017, 13:44 »
Mówią też że robaka trzeba polizać przed nałożeniem na haczyk ;-)

aroo04

  • Gość
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #22 dnia: 14.03.2017, 13:52 »
Mówią też że robaka trzeba polizać przed nałożeniem na haczyk ;-)
Tego nie słyszałem, a pytałem na poważnie.
FilipJann, czyli, że można bez problemu?

Offline dzidek11a

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Częstochowa
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #23 dnia: 14.03.2017, 13:53 »
Ja gdy na docelowe lowisko mam blisko to jade np dzien wczesniej i nabieram wody do butelki i nawilzam zanete w domu. Znaczna oszczednośc czasu.

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #24 dnia: 14.03.2017, 13:56 »
Ja gdy na docelowe lowisko mam blisko to jade np dzien wczesniej i nabieram wody do butelki i nawilzam zanete w domu. Znaczna oszczednośc czasu.

Ja korzystając z wody z kranu oszczędność mam jeszcze znaczniejszą :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Splot

  • Gość
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #25 dnia: 14.03.2017, 13:58 »
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2457.0

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka


Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 653
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #26 dnia: 14.03.2017, 13:59 »


Panowie kolejny temat pal fikszyn... no i pomysły ... pod temat rodem z matrixa.... - troszke zdrowego rozsądku..... wlewacie bóg wie jakie gów... do zanet w postaci dipów , bosterów , liqudów... kolejne gów... jest w samych zanętach ... nie wspomne o przynetach... - oczywiście owe gów... są przyjazne środowisku :-X 8) .. a przejmujecie sie czym rozcieńczać zanete .... :beer: ??? :P :'(
Kolego jeśli mam kilka napoczętych buteleczek po karpiowaniu, to co? mam to do klopa wylać ?a tak to mogę zużyć do zanęty ,i może taką zanętę mógł bym troszeczkę dłużej potrzymać zanim skiśnie???

Przecież to jest oczywistość - nie wiem w czym masz problem ... ładujesz do wiadra i po problemie ... najwyżej rybką nie będzie smakować - szkoda kasy wylewać - lepiej po prubować - nie rozumiem nad czy się zastanawiać.... wlewasz i szlus.
Maciek

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 319
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #27 dnia: 14.03.2017, 14:04 »
Ja tam używam kranówy, jakoś nie widzę  różnicy w braniach.
Właśnie wymyśliłem, specjalna butelkowana woda do zanęty tylko dla najlepszych i wyczynowców :D :P koszt 3 zł/ litr + woda smakowa pod konkretna rybę. Jak myślicie przyjmie się ? ;D ;D

Nawet wymyśliłem slogan reklamowy " Kiedy ryba nic nie rusza dodaj wody od Janusza ". :D
Robimy spółę ? Ja mam osmozę a Ty zajmiesz się dystrybucją :D
Ja chce wejść do spółki, mam już nawet nazwę dla produktu:
H2O Groundbait Booster
Mogę się zająć dodatkowo organizowaniem butelek, tylko szklane czy plastikowe. Ale i tu można wprowadzić linie  standard plastik i premium szkło :)

aroo04

  • Gość
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #28 dnia: 14.03.2017, 14:07 »
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2457.0

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Dzięki, o to chodziło :thumbup:
Dzięki temu nad wodę w plecaku przenoszę 1-2kg gotowca w twardym pudełku na żywność zamiast 2 misek, sita, zanęt, melasy, dodatków, ziemi itp. Także oszczędność czasu, sił, miejsca w aucie i plecaku, a jak przyjdzie ulewa to się zawijam na momencie :)

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przygotowanie "gotowca"/nawilżonej zanęty w domu
« Odpowiedź #29 dnia: 14.03.2017, 14:08 »
Woda z kranu nie zawiera chloru. Jeśli jest w jakiś sposób uzdatniana, to na pewno nie chlorem.

A myłeś kiedyś zęby w Łodzi? Woda tam zalatuje czymś, co bardzo przypomina chlor.

Nie sądzę, żeby rybom robiło to różnicę, chyba że komuś naprawdę wali woda chlorem. W każdym razie ja rozrabiam zanętę nad wodą, żeby w domu nie robić bałaganu. Zanęta przygotowana w domu nie powinna być mniej skuteczna.

Marcin