Autor Wątek: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność  (Przeczytany 9829 razy)

Offline radek8

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wałbrzych
  • Ulubione metody: method feeder
Witam.
A więc po kolei:
1. Jak wyważać dobrze spławik? Chodzi mi o to jak rozmieścić śruciny np. 2 koło siebie, odstęp i znowu 2? Czy inaczej? I jeszcze jedna rzecz. Czy zakłada się taki ciężar śrucin jak jest napisane na spławiku? Bo jak obciążałem spławik np. 4 gramowy to po założeniu 4 gram śrucin spławik tonął.
2. Czy jak mam cięższy spławik to automatycznie odrzucam mniejsze ryby? Czy to najbardziej ma znaczenie na jakiej odległości będę łowić.
3. Niewiem na jakiej metodzie się skupić grunt czy spławik. I tutaj chciałem się zapytać czy są spławik dobrze widoczne z daleka? Bo zarzucając tak na ok. 20-30m. to wogole nic nie widzę. Nawet jak są małe delikatne fale. Dodam że mam słabszy wzrok ale chyba jest na to jakieś rozwiązanie (ale nie lornetka)? Czy to porostu oznacza żebym odpuścił spławik?

Offline pejcz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarski komandos-popierduła
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #1 dnia: 16.03.2017, 09:00 »
Cześć. Mamy tutaj na forum ekspertów od spławika więc na pewno ktoś Ci odpowie dokładniej.

Tak na szybko:

1. Tutaj Cię zmartwie, bo rozmieszczenie śrucin to nie jest taka prosta sprawa. Wszystko zależy jak chcesz łowić (z gruntu, nad gruntem a może z opadu), jakie ryby Cię interesują, głębokość łowiska etc. Co do napisów na spławiku to bym się tym nie sugerował, w teorii jeśli dobrze pamiętam to powinno to być obciążenie potrzebne do zanurzenia spławika do jego antenki (ale tutaj może ktoś bardziej biegły wytłumaczy).
2. Niekoniecznie, nawet ciężkie spławiki idzie wyważyć tak, aby widać było nawet najmniejsze branie. Chcesz łowić większe ryby? Baridzej bym się skupił na selektywnej przynęcie i zanęcie.
3. Jak nie wiesz to próbuj :) Jedna wędka na grunt, druga spławik i z czasem zobaczysz co Ci bardziej odpowiada. Co do widoczności spławika, to są modele z grubymi antenkami fluo, które widać z daleka. Są też nakładki na antenki.

Mogłbym Ci polecić (oprócz przewertowania tego forum) jeden blog w którym wszelkie sprawy spławikowe sa opisane od podstaw, ale nie wiem czy to nie kłóci się z regulaminem :)
Piotr

Machaj wędą, ryby będą!

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #2 dnia: 16.03.2017, 09:48 »
Tutaj w tym wątku są trzy filmiki Lucjana.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=7529.0
Powinno Ci to trochę naświetlić sprawę.

Dodatkowo wejdź do działu spławik i tam znajdziesz dużo informacji.
Miłego czytania. :)

Tutaj znalazłem następne filmiki
Marek

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #3 dnia: 16.03.2017, 09:54 »
Aby dobrze poznać metodę spławikową zacznij od bata a nie rzutów na 20-30 m.
Pozdrawiam - Gienek

aroo04

  • Gość
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #4 dnia: 16.03.2017, 09:56 »
Gienek, nie przesadaj :) ja tam zaczynałem od odległościówki, a teraz nonstop trotting. Jak myślący to da radę, choć odległościówka łatwa nie jest... Bolonka zresztą też :)

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #5 dnia: 16.03.2017, 10:00 »
Gienek, nie przesadaj :) ja tam zaczynałem od odległościówki, a teraz nonstop trotting. Jak myślący to da radę, choć odległościówka łatwa nie jest... Bolonka zresztą też :)
Nie przesadzam i zgodzi się ze mną wielu kolegów tutaj.
Ty też pewnie najpierw jeździłeś hulajnogą, rowerem a potem autem no nie?
Pozdrawiam - Gienek

aroo04

  • Gość
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #6 dnia: 16.03.2017, 10:04 »
Zgadza się, ale jest taka zasada, że adepta wrzuca się na głęboką wodę. Wielu moich sąsiadów tak nauczyło się pływać :)

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #7 dnia: 16.03.2017, 10:07 »
Zgadza się, ale jest taka zasada, że adepta wrzuca się na głęboką wodę. Wielu moich sąsiadów tak nauczyło się pływać :)

To jest najlepszy sposób by się kolega zniechęcił. Zacznie mu się wszystko plątać, zaklnie i zrezygnuje ze spławika.
Pozdrawiam - Gienek

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #8 dnia: 16.03.2017, 10:13 »
Nie zniechęcajcie chłopaka.
Chociaż jak zaczyna spławikowanie od odległościówki, to sam może się zniechęcić.
Jak przejdzie wyważanie spławika i gruntowanie to może się zirytować na rzutach. Jak będzie rzucał po całym łowisku, ale wędkowanie nie jest łatwe. :P
Jeśli jest uparty to da radę.
Ale tak jak Gieniu mówi mógłby zacząć od bata.
Ja właśnie do niego wracam. Nic nie da większej przyjemności jak hol na bata.
Marek

aroo04

  • Gość
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #9 dnia: 16.03.2017, 10:16 »
Witam.
A więc po kolei:
1. Jak wyważać dobrze spławik? Chodzi mi o to jak rozmieścić śruciny np. 2 koło siebie, odstęp i znowu 2? Czy inaczej? I jeszcze jedna rzecz. Czy zakłada się taki ciężar śrucin jak jest napisane na spławiku? Bo jak obciążałem spławik np. 4 gramowy to po założeniu 4 gram śrucin spławik tonął.
2. Czy jak mam cięższy spławik to automatycznie odrzucam mniejsze ryby? Czy to najbardziej ma znaczenie na jakiej odległości będę łowić.
3. Niewiem na jakiej metodzie się skupić grunt czy spławik. I tutaj chciałem się zapytać czy są spławik dobrze widoczne z daleka? Bo zarzucając tak na ok. 20-30m. to wogole nic nie widzę. Nawet jak są małe delikatne fale. Dodam że mam słabszy wzrok ale chyba jest na to jakieś rozwiązanie (ale nie lornetka)? Czy to porostu oznacza żebym odpuścił spławik?

1. Na rozmieszczenie śrucin jest całe mnóstwo schematów. Jeśli kupisz fachową książkę to napewno coś wybierzesz. Polecam: http://www.empik.com/nowoczesne-wedkarstwo-splawikowe-wroblewski-jozef,p1097750423,ksiazka-p. Tam znajdziesz najważniejsze schematy do różnych metod i wogólę duż fachowej wiedzy.
2. Od wielkości, a raczej gramatury spławika zależy głównie miejsce (nurt rzeczny), oraz odległość (wody stojące) łowienia. Nawet ciężkie wagglery można wyważyć tak, że pokażą najdelikatniejsze brania.
3. Słaby wzrok to jest problem, coś o tym wiem, ale nie rezygnuj, nikt nie każe Ci rzucać na 50m. Na łowiskach komercyjnych i innych podobnych najlepsze łowiska są w zasięgu do 15m. Co do pogrubianych antenek, są takie, ale wówczas łatwiej poddają się wpływom wiatru i fal. Jeżeli jednak są nie sprzyjające warunki to wybieram grunt.
Generalnie wg. mnie gruntówka jest nieco bardziej leniwa, ale kto nie lubi relaksu nad wodą :) Poza tym pozwala łowić w niemal każdych warunkach. A spławik, no cóż, jest w nim coś fascynującego, finezyjnego, pozwala się wciąż rozwijać i jest bardziej aktywny ;)

aroo04

  • Gość
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #10 dnia: 16.03.2017, 10:18 »
Zgadza się, ale jest taka zasada, że adepta wrzuca się na głęboką wodę. Wielu moich sąsiadów tak nauczyło się pływać :)

To jest najlepszy sposób by się kolega zniechęcił . Zacznie mu się wszystko plątać, zaklnie i zrezygnuje ze spławika
Wszystko zależy od charakteru. Owszem, ja się początkowo do odległościówki zniechęciłem, ale właśnie do niej wracam. Potrzeba determinacji.

aroo04

  • Gość
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #11 dnia: 16.03.2017, 10:45 »
Jeszcze jedna uwaga z mojej strony. Chodzi o koszta. Jeżeli kolega docelowo chcę łowić na odległościówkę na ten przykład, a nie jest zbyt majętny to nie kupi bata. Powód jest prosty, żeby kupić dobrego bata trzeba wyłożyć trochę kaski, a jak kupi jaką lipę tanią, to się równie szybko zniechęci. Poza tym, bat to też zupełnie inne spławiki i przede wszystkim zupełnie inne łowienie...

Offline radek8

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wałbrzych
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #12 dnia: 16.03.2017, 11:55 »
Dzięki koledzy. Ogólnie już wiem to co chciałem się dowiedzieć. Tylko problem będzie z obciążeniem, spróbuję coś znaleźć.
pejcz a ten adres blogu mógłbyś przesłać na pw. Czy to też będzie niezgodne?

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 641
  • Reputacja: 96
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #13 dnia: 16.03.2017, 17:51 »

A Górek jak zwykle... spokojna pogoda, brak wiatru, małe ryby, a spławik i tak 12 gramów (od 13 minuty omawia zestawy). Ta wojna ciężkie vs lekkie spławiki chyba nigdy się nie skończy...

MrProper

  • Gość
Odp: Trzy pytania nt. spławika - obciążenie, waga, widoczność
« Odpowiedź #14 dnia: 16.03.2017, 18:23 »
Tak pokrótce:
Gienek ma racje z tym batem. Dobrze by było poznać zasady rozmieszczenia śrucin. Później przejść na odleglosciowkę, ale jeśli masz upór to próbuj. Tylko uważaj aby zestawy ci się nie plątały przy dalekich rzutach. To znowu inne zagadnienie

Schematy, schematami a praktyka swoje. Zasady są dwie, no może trzy. Łowienie z opadu łowienie z gruntu, łowienia z nad gruntu.

I teraz co wybierzesz do tego się trzeba dostosować. Np. Z gruntu a żeby drobnica nie brała, z opadu, śruciny jak najciaśniej zaraz za przyponem, aby szybko ściągnąć przynętę do dna, jedna sygnalizacyjna.
Możesz zastosować przynętę selektywna aby uniknąć drobnicy, ale może się też zdarzyć, że na większe przynęty to i większa ryba nie bierze.
Z nad gruntu, podobna sytuacja.
Z opadu śruciny rozmieszczone na większej powierzchni żyłki, aby przynęta swobodniej opadała.
Teraz znowu musisz wiedzieć gdzie ryba która chcesz złowić zeruje. Czy w toni bliżej dna, czy w  środku, tu zastosujesz częściowe skupienie śrucin- czyli cześć zgrupujesz w połowie głębokości a resztę rozsuniesz aby reszta zestawu opadała swobodnie. Czy przy powierzchni, tu całkowite rozmieszczenie śrucin tak aby przynęta opadała swobodnie.
Jest cała masa ustawień śrucin, w zależności od taktyki która obierzesz.

To tak króciutko tylko zobrazowane, abyś wiedział na czym się skupić, czego szukać

Tak na prawdę w jednym poście trudno to wszystko ująć.
Książkę faktycznie by napisał.