Luk, to że gość robi źle to nie podlega dyskusji. Natomiast nie sądzę by jakikolwiek sąd koleżeński czy w ogóle wnoszenie jakiegoś rodzaju pozwu coś dało. Czemu?
Zdjęcia nie są żadnym dowodem przestępstwa:
1. Może powiedzieć że to są ryby złowione wspólnie z kolegami i sfotografowane na trawie przed domem w taki sposób aby można było pomyśleć, że złapała je jedna osoba.
2. Aby komuś udowodnić winę trzeba mieć twarde dowody
a) w jakim łowisku zostały złowione (mogą przecież być złowione na komercji a przynajmniej taka może być linia obrony)
b) trzeba by w jakiś sposób wykazać czy i o ile przekroczył dzienny limit wagowy. Mówienie że widać że złapał więcej niż może w dziennym limicie bo to przecież widać na zdjęciu porównałbym do sytuacji w której zatrzymuje Cię policjant i mówi, że widział, że jedziesz szybciej niż inne samochody i na pewno przekroczyłeś prędkość więc nakłada na Ciebie mandat.
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Ja nie chcę jego skazania. Chciałbym przynajmniej aby zwrócono mu uwagę.
W UK za zdjęcia na Facebooku skazywano wędkarzy za kłusowanie. Normalna praktyka. Tutaj wystarczy działanie wyjaśniające. Obrobione karpie w wannie pochodzą przecież z tamtego pozarybieniowego połowu, ryb wg przepisów dawać nikomu nie wolno. Ja się nie łudzę, że go skażą, ale może otrzymać jakąś reprymendę, zdjęć na FB wstawiał nie będzie.
Chłopaki jestem z wami duchem - jeżeli chodzi o zatrzymanie trendu łupania ryb z naszych wód !!! To skandaliczne - ale zarazem takie Polskie ....
Nie będę się rozpisywał - bo robiłem to 10- siątki razy w tym temacie...
Ale zauważcie pęd do popularności ( czy to choćby nasze forum lub inne medium w temacie udzielania dobrych rad kończy się pogromem naszych wód dziady - miesorzercy - robią swoje....)
Liczni wędkarze promują się publikują filmy , artykuły pragną za wszelką cenę zaistnieć - i to działa w dwie strony :
ci dobrzy wędkarze ja zaliczam się do nich patrzą , obserwują wdrażają - i łowią ... co ważne nie zabierają ryb... czyli relax , sport ...
oraz ci źli dziady-mięsorzercy - sami widzicie co robią z wiedza otrzymaną jak na tacy !!!!!
Chęć popularności w mediach do tego poteguje takie dziwne zachowania - a czemu.... o jaki ja jeste dobry , ile ja to rybek łowie , jakich ja technik używam.... zauważcie wykwit profesjonalistów na you tub...
Kiedyś takie dobro jak internet , telefon komórkowy to było coś - a teraz to jest jak papier toaletowy - musi być i tyle ....
Także sam mam za wahania ostatnimi czasy czy cosik pisać .... po co dziadom - mięsorzercom dawać kolejne naboje do strzału....
Wiem że ten post kuje - ale taka jest prawda .....
Maciek, problem polega na tym, że aby coś zmienić, potrzeba ludzi zachęcić do tego aby się zmienili. Pokazać im co jest złe a co dobre. Niestety, jak byśmy tu dyskutowali o etyczności, wymiarach, naprawie PZW, ochronie ryb - to forum juz dawno by nie istniało, lub zaglądałoby tu kilku wędkarzy raz na tydzień. Ludzie garną się do informacji które pozwalają im łowić lepiej, taka jest prawda. Wątek o przebudowie Odry i Wisły nie wzbudza zaciekawienia forumowiczów, ale napisać coś o zanęcie MMM z rabatem lub nowości jakieś firmy, a będzie ruch co niemiara.
Dlatego ja uważam, że trzeba dać ludziom wiedzę i informację, przy okazji pokazywać te inne aspekty. Większość tych co myśli, i tak zrozumie, prędzej czy później o co chodzi. O dziwo moje dyskusje z ludźmi pod filmem o łowiskach no kill przynoszą efekty, część przyznaje koniec końców, że takich kilka łowisk mogłoby u niego być, ale... Ważne, że dostrzegają słuszność takich postulatów.
A od wiedzy i tak już ludzi nie odetniesz. Zobacz katalog Matrixa, innych firm. Już one same pokazują jak korzystać z ich produktów. A YouTube? Tam zobaczysz wszystko co Cię interesuje! Dlatego lepiej według mnie iść z prądem ale wykorzystywać to, niż tworzyć 'tajemny krąg'. Na pewno jednak warto włączyć się do jakiegoś działania. PiS wygrał wybory, bo część społeczeństwa nie poszła głosować, teraz ci ludzie mają wielkie pretensje do rządzących. Szkoda, że nie mają do samych siebie. Dlatego jak nie my na tym forum, to inni pokażą takie rzeczy. Lepiej więc być na czele i jednocześnie edukować niż się zamykać. Bo okazać się może, że ten przykład z głosowaniem będzie bardzo adekwatny
