Jeżeli warstwa mułu jest gruba i muł jest rzadki, a przynęty, czy zanęta podane w kulach się w nim zapadają, to warto nęcić w słupie. Np samymi przynętami podanymi rakietą lub spombem, zanętą przemoczoną tak, żeby prawie się lała.Ewentualnie w kulach, ale nie doklejonych, zrobionych z ziemi bełchatowskiej, które rozbiją się o powierzchnię wody. Takie nęcenie powoduje, że większość przynęt osiądzie na wierzchu mułu. Do tego zestaw typu helikopter lub paternoster, gdzie długość przyponu z haczykiem jest większa od grubości warstwy mułu. Na hak można dać jeszcze kawałek pianki rozpuszczalnej w wodzie (są filmiki na you tube), która ochroni przynęte i hak przed ugrzeźnięciem w mule i łagodnie pozwoli opaść przynęcie. Jako przynetę proponuję coś o neutralnej wyporności, ewentualnie pływającą i zbalansowaną niewielką śruciną. Ale to wszystko może nic nie dać o ile muł jest typu śmierdzącego siarkowodorem (zgniłe jaja), wtedy prawdopodobnie nic nie złowisz grubszego, bo ryby takich miejsc unikają. Co o Twojej zanęty to o ile glina jaką kupiłeś jest lekka i muł niezbyt głęboki, to może jakieś efekty bedziesz miał, ale jeśli to ciężka glina i jeszcze doklejona bentonitem, to przy głębokim mule pożegnaj się z nią. Zapadnie się i tyle będziesz ją widział. Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Połamania
