Rzeka Marne to zdecydowanie lepszy rybostan niż rzeki angielskie, może Wye na pewnych odcinkach lub Trent jest lepszy, ale pod względem ilości brzan może. Ale Marne to więcej gatunków ryb, jest karp i sum. Ryba w UK jest w wielu miejscach pod stałą presją, we Francji nie. W UK jest przez to lepiej z miejscówkami, u żabojadów jest kłopot, bo większość zarośniętych jest w cholerę, najlepiej mieć jakiś sprzęt do podcięcia samosiewek i gałęzi zwisających nad wodą.
Na pewno kluczem do sukcesu jest łowienie tam gdzie są jakieś krzaki w wodzie, gdzie ryba ma schronienie. Czysta woda sprawia, że łatwo się płoszy, więc dobre miejsce to podstawa.
Jestem pewien, że Sebek z Łukaszem zaczną łowić wkrótce coraz większe ryby, ja w ogóle sądzę, że jest duże prawdopodobieństwo, że zostaną sumiarzami

Tam jest co łowić, trzeba mieć tylko odpowiedni sprzęt (na suma tam trzeba mieć jakiegoś konkreta) i znać miejsca, a ryby będą coraz większe. Na pewno tamtejsza rzeka ma wielki potencjał, i wiele jeszcze jest do odkrycia. W tym sezonie uważam, że Sebek z Łukaszem przekroczą barierę 80 cm z brzaną, nam w UK będzie zaś trudniej takie złowić
