Luwro, myślę, że to niepotrzebne emocje są

Nie wiem, jak teraz, ale jeszcze niedawno był to jednoosobowy team, który przy okazji jeździł na kilkudniowe ryby, i to z efektami. Nie bronię ziomala, bo ziomal; ale na tyle ogarniam temat, że wiem, iż nie lekceważy klientów.
Spokojnie, będzie Pan zadowolony, o ile poznałem MMM

PS. MMM nie jest moim kumplem, tylko znajomym z widzenia.