Witam,
Zacznę od szczególnych podziękowań dla dwóch osób, które prywatnie z własnej i nieprzymuszonej woli ufundowały nagrody dla startujących w zawodach, są to koledzy
toms2m - kubki z nadrukiem SiG

(Tomek to ten z lewej, ten z prawej zawsze się wetnie tam gdzie nie trzeba

)

morgoth13 - zanęty, przynęty, gotowe przypony (być może coś tam jeszcze było)

Panowie dziękujemy!!!Zlot uważam za udany, kilka straconych podajników, złamana szczytówka i uszkodzone przelotki w ciężkim, morskim, kiju to pryszcz, pomijam również ból głowy, który rankiem, o brzasku, skoro świt o 9-ej, jak czołg "znienacka", dopadł kilku uczestników - gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Miałem przyjemność porozmawiać z wieloma fantastycznymi, pozytywnie zakręconymi, ludźmi, pomacać, i zobaczyć w akcji, kilka wędzisk z górnej półki, które rzadko się spotyka nad wodą. Powąchanie i pomacanie wielu ciekawych przynęt i zanęt też było ciekawym doświadczeniem.
Poniżej kilka zdjęć, jako, że nie każdego pytałem o zgodę, więc jeśli ktokolwiek nie życzy sobie upubliczniania swojego wizerunku - proszę o PW z numerem zdjęcia, usunę; jeśli ktoś chciałby plik ze swoim zdjęciem - proszę o PW z numerem zdjęcia, wyślę; jeśli kogoś nie wymieniłem z nicku

- proszę o PW z numerem zdjęcia, dopiszę.
1. Bibosz i Yank N Bank w akcji, Bartek.B czeka na swoją kolej.

2. Jak widać hol zakończony sukcesem.

3. Bartek.B i Acolyte w akcji.

4. Jesiotry pięknie walczyły.

5. Sesja sesji.

6. Wonski81 też nie próżnował, sprzęt Daiwy również miał co robić.

7. Jesiotr ani myślał dać za wygraną...

8. Jednak musiał uznać doświadczenie łowcy.

9. Chlup, "płyń po pradziadka".

10. "Doświadcznie w strzelaniu zdobywałem już w przedszkolu" - maciek_krk.

11. Pogoda dopisuje, frekwencja również - organizator całego zamieszania wygląda na zadowolonego.

12. "Takie to i w PZW można dorwać" - Luk w akcji.

13. "Sprawdzimy co nowego na forum SiG" - Bartek.B.

14. Na bezrybiu...

15. Wonski81 znowu w akcji.

16. 'Ten rybek' również nie miał szans.

17. Luk, matchówka Daiwa i jesiotr.

18. "Ale mnie prawa ręka boli, muszę sobie pomóc lewą".

19. Jakieś 10 minut później...

20. Rybek dał się zobaczyć - i tyle go widzieli.

21. "Gdzie te sumiki? Mieli przyjechać skuteczni wędkarze"

22. "Muszę poszukać na drugim brzegu"

23. Zarząd przygotowuje się do oficjalnego rozpoczęcia imprezy. Luk i Mateo.

24. "Mówię Wam, ten po lewej to równy gość"

25. "Taaaaką miałem na kiju..."

Na razie tyle, to są fotki z piątku, może wieczorem wrzucę jeszcze coś z soboty. Filmiki też czekają w kolejce.
Zdjęć jest więcej, ale ugięte wędki i skaczące jesiotry mogą się znudzić.