Autor Wątek: Zużyta żyłka - co robicie?  (Przeczytany 4422 razy)

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Zużyta żyłka - co robicie?
« dnia: 04.07.2017, 11:10 »
No właśnie chłopaki. Co robicie z zużytą żyłką.
Wiem wyrzucamy ją, ale gdzie? Do plastiku czy do śmieci ogólnych?
Marek

ProBono

  • Gość
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #1 dnia: 04.07.2017, 11:11 »
Do ogniska.

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 341
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #2 dnia: 04.07.2017, 11:24 »
Odwijam z kołowrotka, robię wielką brodę, tnę na króciutkie kawałeczki nożem i wsadzam do reklamówki jednorazowej, a później kontener z plastykiem. Dlaczego tnę?? Ponieważ nie wiem co  z tym zrobią później, może wiatr gdzieś to rozniesie po krzakach podczas transportu, wszyscy wiemy że taka broda z żyłki to niezłe sidła na zwierzaki. Znad wody też często przywożę stare żyłki bo jakiemuś baranowi zrobiła się broda i wywalił kilkanaście metrów w krzaki, lub co gorsza wymieniał sobie żyłkę nad wodą i starą zostawił na brzegu.
Tomek

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #3 dnia: 04.07.2017, 11:25 »
Ja wrzucam do ogólnych, ale najpierw ją tnę dużymi nożyczkami lub nożem.
Marcin

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #4 dnia: 04.07.2017, 11:32 »
Używam jako podkładu :)
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #5 dnia: 04.07.2017, 11:48 »
Ja zwijam na dłoni lub łokciu w koło i robię pętlę na środku żeby nie rozłaziła się. Wychodzi kokarda około 10 cm i wrzucam do ogólnych.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #6 dnia: 04.07.2017, 12:11 »
Tnę na drobne kawałki i do plastiku. I trzeba ciąć, bo jak w to wejdzie zwierzę jakieś... potem umiera w męczarniach z gnijącą nogą czy szyją. Masakra.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline ddamian86

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #7 dnia: 04.07.2017, 16:47 »
Tnę na drobne kawałki i do plastiku. I trzeba ciąć, bo jak w to wejdzie zwierzę jakieś... potem umiera w męczarniach z gnijącą nogą czy szyją. Masakra.
Albo spalam, szkoda zwierzaczków. :thumbup:
Boże, kiedy umrę nie pozwól mojej żonie sprzedać moich wędek i kołowrotków za tyle, ile jej powiedziałem, że kosztowały...

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #8 dnia: 04.07.2017, 19:23 »
Ja wyrzucam do "plastików". Niestety nie ciąłem jej do tej pory. Teraz jestem mądrzejszy i zawsze będę tak robił :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline blazejo92

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #9 dnia: 04.07.2017, 19:24 »
Można użyć szpuli od żyłki karpiowej 1000m i dorobić trzpień, który zamocujemy w wiertarce i nawijać na starą szpule.
Później do kosza na plastik ;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #10 dnia: 04.07.2017, 20:00 »
Ja wyrzucam do "plastików". Niestety nie ciąłem jej do tej pory. Teraz jestem mądrzejszy i zawsze będę tak robił :)
Ja ciąć zacząłem, od kiedy kilka lat temu przypadkiem natrafiłem na film przyrodniczy, w którym złapali sarenkę zaplątaną w żyłkę. Miała ją wrytą w skórę głowy aż do czaszki. Ciężko było do niej podejść... bo śmierdziała padliną. Po prostu ciało na niej gniło. Musieli ją uśpić.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #11 dnia: 04.07.2017, 20:10 »
Ja wyrzucam do "plastików". Niestety nie ciąłem jej do tej pory. Teraz jestem mądrzejszy i zawsze będę tak robił :)
Ja ciąć zacząłem, od kiedy kilka lat temu przypadkiem natrafiłem na film przyrodniczy, w którym złapali sarenkę zaplątaną w żyłkę. Miała ją wrytą w skórę głowy aż do czaszki. Ciężko było do niej podejść... bo śmierdziała padliną. Po prostu ciało na niej gniło. Musieli ją uśpić.

Zdaję sobie sprawę ;( smutna sprawa.
Całe życie się człowiek uczy, a i tak głupi umrze.
Pozdrawiam,
Maciek

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 402
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #12 dnia: 04.07.2017, 20:24 »
Dzięki za poruszenie tego tematu. Dotychczas ładowałem do foliowego woreczka i do plastików. Teraz będę ciął.
 :thumbup:
Wiesiek

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #13 dnia: 04.07.2017, 21:16 »
Wyrzucam do kosza. Nie tnę.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline arkady1321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 046
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zużyta żyłka - co robicie?
« Odpowiedź #14 dnia: 04.07.2017, 21:21 »
Też nigdy nie ciąłem :(
Teraz już będę :thumbup: