Odporność wędek na urazy mechaniczne

[TomTar]

Witam
Ostatnio zastanawiałem się nad jedną rzeczą. Jak tak naprawdę wygląda odporność wędek na urazy mechaniczne. Czasami wędka osunie się na ziemię, spadnie na blat stołu itd. Czy to nie szkodzi naszym kijom? W opisach wędek jest że konstrukcja wzmacniana itd. i czy to nie jest zwykły marketing?

[koras]

Najlepiej, żeby wędka nigdzie nie upadała ani się nie osuwała. Nie widać tego gołym okiem, ale mogą w takich sytuacjach powstawać mikroskopijne pęknięcia, które podczas pracy wędziska mogą się rozprzestrzeniać, aż pewnego razu przy rzucie usłyszysz "trach". W każdym razie, ja staram obchodzić się z wędką jak z jajkiem i nie sprawdzać jej odporności na uszkodzenia.

[TomTar]

Ja też obchodzę się delikatnie, ale czasami to różnie bywa.

[koras]

Dokładnie tak, jak piszesz, "bywa różnie" Raz nic się nie stanie, a innym razem katastrofa.

[motov8]

Zależy od wędki i blanku.
Przykładowo z karpiówek nie zdejmuje ciężarków 80 gramowych i się obijają o blank, bo wożę je luzem w aucie bez pokrowca i oprócz zadrapań nic się nie stało (a robię tak od ponad 10 lat).
W delikatniejszych wędkach nie ma takiego ciężaru (feeder max 40 gram koszyk) to w sumie nic się nie dzieje.
Złamałem parę wędek, głównie części szczytowe, ale to tylko i wyłącznie z mojej winy, więc odporność oceniam dość wysoko.

[Wiecho]

Generalnie wszystkie wędki węglowe są wrażliwe na uderzenia o twardy przedmiot.  Taka uroda tych materiałów. Niektórzy mówią że są po prostu kruche. Szczególnie niebezpieczne są uderzenia blanku o kant czegoś twardego. Najczęściej skutkiem takiego uderzenia są pęknięcia które ujawniają się pod obciążeniem. Blank się łamie nie wiadomo dlaczego. Potem przypominamy sobie że stuknęliśmy nim dosyć mocno o coś, ale śladu uderzenia nie było widać.   Szczególnie wrażliwe są blanki o cienkich ściankach np. elementy tyczek. Trzeba na to bardzo uważać.

[s7]

To prawda, że blanki węglowe są kruche.
Kiedyś jak jeszcze łowiłem na bacika z gumą w środku, to miałem taką nie miłą przygodę. Podczas składania bacika wypadł mi z rąk na trawę, ale na tej trawie był jeden mały kamień i to właśnie na niego upadł mi jeden z elementów bata.
Próbowałem to w jakiś sposób skleić, ale bez pozytywnych efektów, skończyło się na wymianie elementu. Teraz staram się nie powtórzyć takiego błędu.   

[TomTar]

Mi również wydaje mi się, że zależy od blasku, producenta. Im bardziej uznany tym blanki lepsze. Ale fakt, jak walniesz w drzewo to każda padnie.

[maciek_krk]

Generalnie wszystkie wędki węglowe są wrażliwe na uderzenia o twardy przedmiot.  Taka uroda tych materiałów. Niektórzy mówią że są po prostu kruche. Szczególnie niebezpieczne są uderzenia blanku o kant czegoś twardego. Najczęściej skutkiem takiego uderzenia są pęknięcia które ujawniają się pod obciążeniem. Blank się łamie nie wiadomo dlaczego. Potem przypominamy sobie że stuknęliśmy nim dosyć mocno o coś, ale śladu uderzenia nie było widać.   Szczególnie wrażliwe są blanki o cienkich ściankach np. elementy tyczek. Trzeba na to bardzo uważać.

W 100% zgadzam się z Wieśkiem
Najgorsze są uderzenia "punktowe", o ostre i twarde krawędzie. Mikropęknięcia z czasem się powiększają, aż nagle trach! Identycznie miałem ze sztycą do podbieraka. Najpierw delikatny ślad na powierzchni, później pęknięcie wzdłuż włókien, a później sztyca złożyła się "w pół".

[koras]

Z tym wożeniem wędek z zamontowanym ciężarkiem lub koszyczkiem, to bym uważał. Nic dziwnego, że potem powstają opowieści o wędkach pękających "bez powodu". Najlepiej kupić sobie szerokie opaski z rzepem (polecam neoprenowe) do spinania wędek i umieścić opaskę na takiej wysokości, żeby była równo z ciężarkiem. Przy dłuższych opaskach można też złapać nią ciężarek lub podajnik. Ja mam takie z MAPa i spisują się bardzo dobrze:

https://sklepdrapieznik.pl/sklep/pozostale-akcesoria-map/21621-opaski-map-neoprene-rod-wraps.html

[mjmaciek]

Ja od X czasu stosuje kawałek szmatki i gumkę. Czy to koszyczek , ciężarek owijam szmatką a potem spinam ją gumką i tak owinięty czy koszyk czy ciężarek nie zrobi kijkowi krzywdy...

[koras]

To też dobry sposób I zdecydowanie tańszy.

[Mosteque]

Wpadłem na pomysła.
Może podajnik wkładać w kawałek rozciętej izolacji do rur, a całość opaską do wędki?

[Druid]

Im lepszej jakości jest włókno węglowe - tym mniej odporne na urazy
Kiedyś w powszechnym użyciu były wędki z włókna szklanego , z tymi nie było problemu. Do dziś kije morskie i sumowe tej największej mocy to szkło a nie węgiel. Niestety takie wędki mają wadę w postaci znacznie większego ciężaru co w praktyce wyeliminowało je z metod gdzie ważna jest waga wędki np spinning
Kilka lat temu mówiło się o powrocie ,,szkła" w postaci nano, że blanki będą mogły być cieńsze i lżejsze ale chyba nic z tego nie wyszło.