Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2014  (Przeczytany 109007 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #120 dnia: 22.11.2014, 21:28 »
Gratulacje Jaco, ładny połów! :) A więc sa jeszcze ryby... ;)
Lucjan

Offline macieksawa

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Elbląg
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #121 dnia: 22.11.2014, 22:41 »
Dzisiejsza wyprawa na okonie była całkiem niezła, złowiłem ok.20 sztuk powyżej 22cm. mniejszych nie liczyłem. Więc połów udany.

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 638
  • Reputacja: 444
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #122 dnia: 23.11.2014, 00:50 »
Gratuluję udanego wypadu nad wodę :), widać na zdjęciu, że pomoc medyczna była bardzo fachowa ;).
Robert

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 983
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #123 dnia: 23.11.2014, 00:53 »
Ja już spinning odłożyłem jakieś 3 tygodnie temu. Przestawieniu się na trupka towarzyszyło przekonanie, że oprócz sandacza może uda mi się złowić miętusa. Niestety jednak na trupka cisza. Kiedy jest zimno, lepiej spinningować, bo człowiek jest cały czas w ruchu i nie marznie. Z zestawem gruntowym jest inaczej. Po kilku godzinach marznie się bez względu na to jak jest ubrany. Wczoraj schodząc z łowiska tak byłem zmarznięty i wnerwiony (zgubiłem kilka rzeczy, zerwałem dwa razy zestaw, przewróciłęm się w błoto  :-[ ), że mówiłem sobie, że już nigdzie w tym roku nie idę. Dziś znów mnie nosi. Może jutro wyskoczę, a jak nie jutro to na pewno w środę.
Tak to jest z tym wędkowaniem. Ja też ostatnio wpadłem do wody i w błoto. Wszystkie dokumenty wędkarskie mi się rozpuściły. Człowiek potem ma dość, ale za parę dni znowu chce być nad wodą.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #124 dnia: 23.11.2014, 09:32 »
Nie wolno tracić wiary! ;)

U mnie dzień wolny ale z ryb nici - leje jak z cebra, jest tak szaro i ponuro, że aż chce sie wyć... Ale kiedyś wyjdzie słońce i ryby zaczną brać... ;)
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #125 dnia: 27.11.2014, 23:49 »
Dzisiaj wybrałem sie na sandacza na Old Lake - i zaliczyłem pięknego blanka!  ;) Nic nie brało, kilku wedkarzy załamanych - bo cały dzień na łodzi a później jeszcze z brzegu próbowali i zero... Miałem jedno branie ale zander spiął się mi przy samym brzegu, nie miał więcej jak 50 cm. Najgorzej, że nie mieli mrozonych płotek - nie jestem przekonany do łowienia sandaczy na ryby morskie... Nauczka na przyszłośc aby mieć 'swoje'.

Dwa dni temu był przymrozek, ale dzis znowu  dużo na plusie, może dlatego sandacz się 'wstzrymał'.  I tak w życiu bywa! ;)
Lucjan

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #126 dnia: 28.11.2014, 10:40 »
Ja wczoraj próbowałem tradycyjnie - sandacz lub miętus. Nic. Nawet śladu ryby. Chyba czas kończyć sezon. Może jeszcze ze spinningiem wyskoczę nad jakieś jezioro. Czarna rozpacz. Może jakiś szczupak na pocieszenie...
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 983
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #127 dnia: 28.11.2014, 12:51 »
Ja wczoraj próbowałem tradycyjnie - sandacz lub miętus. Nic. Nawet śladu ryby. Chyba czas kończyć sezon. Może jeszcze ze spinningiem wyskoczę nad jakieś jezioro. Czarna rozpacz. Może jakiś szczupak na pocieszenie...
Mój grudniowy optymizm też się powoli wyczerpuje. Sandaczowe wyprawy żywcowe też zakończyły się u mnie klęską ??? :(
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #128 dnia: 28.11.2014, 12:55 »
No to wszyscy 'jedziemy na tym samym wózku'. ;) Choć ja czekam na przymrozki...
Lucjan

Offline michał1995

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 378
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #129 dnia: 28.11.2014, 20:44 »
Dzisiejszy wypad nad wodę,nie był planowany kompletnie,ale jednak się wydarzył,nudząc się w szkole  patrzyłem to raz za okno to sprawdzałem w internecie pogodę i w którymś,pięknym momencie,zapaliła się lampka,aby już dziś ruszyć nad wodę,by zapolować na sandacza,i tym pięknym sposobem zaraz tylko po powrocie do domu,szybkie przygotowanie jedzenia i herbatki i w drogę.Troszkę przed 15 zaczynam obławiać pierwszą z główek na wybranym zakręcie Odry,na pierwszych trzech główkach nie wydarzyło się nic,lecz na 4 już w pierwszym rzucie,w połowie długości rzutu czuję fajny strzał,kwituję to mocnym zacięciem i czuję,że ryba siedzi :D oczywiście mam nadzieję,że na końcu mojego zestawu znajduje się sandacz,lecz już po chwili holu wiem że raczej mam sposobność z szczupakiem,więc delikatnie odkręcam hamulec i holuję rybkę do siebie,i rzeczywiście nie mylę się i lada chwila na brzegu jest malutki szczupaczek ;) Szybkie mierzenie jest równe 60 cm,a więc nie jest źle przynajmniej nie będzie blanku,wszystko by się zakończyła przyjemnie gdyby nie fakt,że nie posiadałem przy sobie szczypiec a kaczodzioby całkiem głęboko miał gumkę,standardowo rybka za brak sprzętu ukarała i skończyło się na rozciętych palcach(na szczęście było zimno i szybko krew przestała lecieć) krótka sesja i rybka wraca do wody,a ja do łowienia.


W planach mam obłowienie jeszcze jednego miejsca więc,obławiam 5 główkę i wskakuje do auta,gdy wyjeżdżałem z miejscówki przydarzył mi się mały psikus w postaci,zakopanego samochodu(tył napęd)przez około 2 godziny,walczyłem próbując wyjechać,podkładałem kamienie i drewno pod koła,żeby auto złapało przyczepność lecz nic z tego,na szczęście mój bardzo dobry znajomy jest nie daleko na rybach więc po telefonie,przybywa ekipa ratunkowa,która mnie wyciąga.Jest już godzina 18 gdy docieram na drugie miejsce,obławiam je przez około godzinę lecz bez efektów,czas wracać do domu,aby się wyspać i jutro znów zaatakować odrzańskie sandacze!!
Pozdrawiam
Michał ;)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #130 dnia: 28.11.2014, 21:23 »
Graty Michał, ładny szczupak! Połowiłeś - u mnie szczupaki nie chciały wczoraj smeltów... ;) Połamania na sandaczach!
Lucjan

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #131 dnia: 28.11.2014, 21:25 »
no to wyprawa pełna przygód ;) i oto w tym chodzi żeby było co wspominać.
Pozdrawiam
Jacek

Offline michał1995

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 378
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #132 dnia: 28.11.2014, 21:27 »
Dzięki,dokładnie tak zawsze to jakaś przygoda,mam nadzieje że jutro dorwę jakiegoś sandacza :D a swoją drogą rozglądam się za podajnikami do metody,żeby wiosną dorwać jakiegoś lina na pellet 8)
Pozdrawiam
Michał ;)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #133 dnia: 28.11.2014, 23:11 »
To rozglądaj się za Prestonem... ;)
Lucjan

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2014
« Odpowiedź #134 dnia: 30.11.2014, 13:39 »
Wybrałem się dzisiaj na krótką wyprawę spinningową nad rzekę Kwisę przy której mieszkam. Pogoda za oknem dość ciężka, temp. -3 stopine, silny wiatr, ale mam zdecydowanie za mało czasu na wędkowanie żeby patrzeć na takie błahostki. Początkowo myślałem o okonkach w głębszych partiach wody, ale nic mi z tego nie wyszło. Udało mi się natomiast złapać kilka pstrążków, dokładniej mówiąć to 6, a jeden mi się zerwał. Większość w przedziale 20 - 30cm, nawet ich nie mierzyłem od razu wracały do wody. Pomęczyłem trochę tylko największego, miał równe 40cm i chciałem zrobić sobie zdjęcie na pamiątkę, oto ono:

Szybka fotka i ryba w świetnej kondycji od razu wraca do wody.
Pozdrawiam
Marcin