..jak go oceniasz?
Wysoko

Czy warto go kupic? Niema jakichs niedociagniec w wykonczeniu??
Warto. Kije są wysokiej jakości. Nie dopatrzyłem się żadnych braków w wykończeniu. Technologicznie bez zarzutów.
no chyba ze znow za slabo sprecyzowalem pytanie to poprostu nie odpowiadaj
Trochę pokory, kolego. Nie piszesz o co Ci dokładnie chodzi a zapewne chciałbyś się jak najwięcej dowiedzieć. Mi się ogólnie nie chce pisać jak pytający nie powie co go interesuje, bo i po co miałbym pisać o przelotkach, rękojeści, krzywej ugięcia i akcji wędziska skoro pytającego to w ogóle nie interesuje... Bo gdyby go interesowało to by zapytał, prawda?
No ale że mam dobry humor to coś jeszcze napiszę, pomimo że nie pytałeś.
Kij jest miękki, głęboko pracujący. Najdelikatniejsza szczytówka jest na tyle czuła, że mogą ją używać do białorybu. Zresztą zakupiłem go z myślą o łowieniu na wodach PZW. Jeśli chodzi o wody komercyjne to oczywiście sobie poradzi, ale... tak do 5-7 kilo. Co prawda w 2016 na targach w Poznaniu ludzie z Dragona zapewniali mnie że karpie 10+ mu nie straszne, ale ja uważam, że ta wędka ma jednak inne zastosowanie. Oczywiście z takim 10kg, na otwartej wodzie bez zawad też dasz radę, ale do tego mam poważniejsze kije. Ogólnie jeśli chodzi o długość 3,3m, przez ostatnie 2 lata miałem 4 wędki: tego Dragona, Drennana carp feeder, daiwe windcast method, oraz trabucco stillwater. Z tej czwórki zostawiłem sobie Drennana i tego Dragona.
Kij się ładnie ładuje podczas wyrzutu, ale ma bardzo krótką rękojeść co jest w mojej opinii jego jedyną wadą. Dolnik powinien być troszkę dłuższy - raz że wygodniej a dwa - trudno jest rzucać dwoma rękoma, jakoś tak niewygodnie.
Nawiasem mówiąc - pozostałe dwa feedery z serii Mega Baits BLACK SHADOW są też zajebiste
