Feeder i kołowrotek jak wyżej pisałem. Zamieszczam kilka zdjęć. Rzucałem podajnikiem ESP 85 g z "towarem", w moim przypadku pellet, z lotem nie było żadnego problemu, leciało płynnie, równo, nic nie "wichrowało". Problem przy silnym wietrze z boku, zawsze przy takiej odległości i wysokości lotu kilka metrów znosiło w bok. Jeżeli zauważyłem, że coś w trakcie lotu z " towaru" odpada, dodawałem do pelletu trochę kleju i pomagało. Taki podajnik leci jak pocisk. Bardziej zastanawiałem się czy pellet dotrze do dna w podajniku, czy nie rozwala się po uderzeniu w wodę. Kilka razy przy silniejszych niż zwykle wyrzutach zdarzyło mi się że na żyłce i plecionce rozbiła się broda, pomogło odwinięcie ok. 40 m linki ze szpuli, broda robiła się na pierwszych 30 metrach, chyba miałem nawinięte za dużo na szpulę.