Bardzo błednę rozumowanie, ukrainców( celowo piszę z małej więć proszę nie poprawiać) nie trzeba w Polsce, wystarczy ściągnąć Polaków porozrzucanych po dawnej sowieckiej Rosji.
Piotr, może masz wiele do zarzucenia Ukraińcom (celowo napisałem z dużej), jednak to są najlepsi imigranci jakich może mieć Polska. Gdyby to wykorzystać prawidłowo, mielibyśmy zapewniony wielki wzrost gospodarczy. Polskie społeczeństwo tak jak inne europejskie się starzeje, i imigranci pracujący na słabiej opłacanych stanowiskach to mus, zwłaszcza, jeżeli wprowadza się programy takie jak 500 +
Pisanie o Polakach z Rosji to niedorzeczność. Ściągnęliśmy ich już wielu, spora grupa nie chce powrotu, bo życie w Polsce jakie się im daje nie jest usiane różami, ludzie nie traktują ich z szacunkiem. Poza tym, Polska potrzebuje imigrantów, którzy chcą pracować, którzy obsadzą stanowiska pracy, nie za bardzo zaś jest kasa na fundowanie komuś mieszkań i zasiłków. Po prostu nas na to nie do końca stać. Dlatego to co piszesz to mrzonka. Chcesz czy nie trzeba problem brakujących rak do pracy załatwić. My możemy wziąć Ukraińców i im pomóc jednocześnie, możemy też wziąć imigrantów z Afryki - jak zrobiły to Francja czy kraje Beneluxu, i do dziś mają czkawkę. Wybór jest chyba oczywisty, Ukraińcom Polska się podoba, oni nam, więc jest idealnie.
To co należy zrobić, to jak najszybciej rozliczyć przeszłość i budować dobre sąsiedzkie relacje, należy zakopać wszelkie topory wojenne. Dobra ekonomia opiera się na pokoju i nie hamowanym przepływie produktów, tego potrzebujemy. Nie powinniśmy się dać skłócić nikomu, bo to niczego dobrego nie przyniesie. Wołyń pamiętać należy, jednak trzeba umieć tez podejść do tego rozsądnie. Rzezie Polaków to błąd polskiego dowództwa AK w wielkim stopniu. NIe każdy Ukrainiec popierał UPA, tak jak nie każdy Polak wspierał ONR.