A tak z innej beczki zapytam. Mój największe ryby to karp 6kg i Jesiotr 8kg oba wyciągnięty na kluche Mikado BS i jakos nie było problemu. Czy taki karpik 10-12kg jest 2x silniejszy od takiego 6kg? Czasami mi się wydaje że te większe miśki są mniej waleczne od tych 1,5-2,5kg co prawda zrobią mocniejsze odjazdy ale są spokojne, nie wierzgają tak.
Pytam bo jestem ciekawy jakiej wielkości rybę da się wyciągnąć na delikatne kije typu Mikado BS czy Daiwa Carp Feeder. Wiadomo mocniejszy kij bardziej męczy rybę i szybciej ją wyholujemy niż miękkim delikatnym wędziskiem ale zastanawia mnie gdzie jest granica i nie chodzi mi o parogodzinną walkę bo tak to pewnie można i 20kg.
Różnie bywa z walką dużych ryb. Znam zbiorniki, gdzie ryby walczą słabiej od ryb w innych jeziorach. Wiele razy myślałem, że mam na haku wielki bonus, a tu okazywało się, że jest to nerwowy misiek w granicach 4-5 kilogramów. Według mnie, słabsze są ryby na płytkich komercjach. Mój ostatni misiek 15kg, to był wyjątkowo wredny padalec. Ryba cholernie silna, czasem wydawało mi się, że jest normalnie złośliwy i dokładnie wie co czyni
Wiem natomiast jedno, na rzece ryby walczą zawsze tak samo, tam nie ma zmiłuj się! Nie ważne czy holujemy w nurcie, czy na spokojnej wodzie w klatce, tam jest zawsze bomba i odjazd bez ceregieli.
Co do karpiówki za 100 zł

Powinieneś poszukać używki, często ludzie pozbywają się dobrego sprzętu i nie chcą dużo. Jeżeli chcesz nówkę, to poszukaj Daiwy Black Window, dołozysz jeszcze 60-70 zł i będziesz miał w miarę przyzwoity sprzęt. Zwłaszcza, że łowisz na małych wodach, gdzie nie musisz daleko miotać.