Witam, mój wujek posiada 3 prywatne stawy na których czasami wędkuję. Dzisiaj podjechałem dosłownie na godzinkę pomachać niedawno zakupionym spinningiem. Spotkałem tam wujka, który powiedział że na wiosnę chce wpuścić 200 szt karpików ok 1kg. Do jednego stawu, który ma ok 500 - 600 m^2 i głębokość średnia 1,2-1,5m. Wydaje mi to stanowczo za dużo, tym bardziej że w tym stawie pływają już ryby ( kilka szczupaków, oczywiście karasie - nawet do 0,8-1kg , kilka karpi w granicach 3-5kg). Prosiłbym o jakieś rady w tej kwestii.
PS. Czy amur/karp rozmnaża się w takich małych stawach?