Autor Wątek: Feeder czy picker?  (Przeczytany 39100 razy)

grzesiek76

  • Gość
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #30 dnia: 06.03.2015, 22:39 »
Moim zdaniem do takiego łowienia, to picker 40g, lub "lajtowy" feederek max 70g.
Wędka taka powinna w zupełności powinna wystarczyć, a i przy okazji nieco delikatniejszy kij wybaczy ewentualne błędy w czasie holu. I w razie potrzeby umożliwi stosowanie cienkich żyłek, choćby przyponu 0,12.  Ogólnie mniej będzie straconych ryb.
Długość 3m, 3,30m. Poniżej 3m, do takiego łowienia nie polecam. Mogą być problemy z precyzją rzutu.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #31 dnia: 06.03.2015, 23:02 »
Tak bez namawiania,łowiłem całe życie na grunt ciężkimi gruntówkami,ciężkimi feederami fakt ryby były,ale kiedyś w sklepie gdy chciałem kupić nowego feedera sprzedawca w zaznajomionym sklepie podał mi pickera ,cena bardzo przystępna ok.Odkryłem swoje łowiska na nowo,tu znowu są ryby,dobra żyłka,dobry hamulec w kołowrotku to podstawa,wspaniała praca wędziska przy holowanie ryb 2-3 kg bajka,od tamtego czasu jak pisałem moje ciężkie feedery stoją w kącie.przestałem używać wszystkiego co nie jest finezyjne to daje efekty w metodzie gruntowej jak i w spławiku.Nie mam tu na myśli niteczek,ale z żyłek wielkości 0.25 przeszedłem na 0.18,a przypon z dawnej 0.18 teraz jest 0.10 lub przy łopatach 0.12.Naprawdę POLECAM pickery bo warto. 
Staś
Klasyczny Feeder

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #32 dnia: 06.03.2015, 23:45 »
Witam kolegów wędkarzy. ;D
Jako że jestem młodym wędkarzem w tym roku postanowiłem zakupić mój pierwszy feeder.
I mam pytanie, kupić feeder czy picker i jakich rozmiarów wędzisko. :-\
Głównie będę łowił na stawie gdzie występuje karp do 2kg, karaś, lin, leszcz.
Oczywiście zdarzą się też wypady na komercje.
Prosiłbym was abyście doradzili jakiego kijaszka kupić.
Z góry dziękuje.
Kup sobie Shimano Bestmaster L lub M -sprzet sprawdzony i na lata.
Ostatnio wyszla nowosc ze szkockiej Daiwy, mysle,ze warta rozwazenia: KLIK
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline Tim Carp-Amur

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść!
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #33 dnia: 07.03.2015, 08:16 »
Jeżeli tak to doradzam federra
Pozdrawia cały TIM!

Offline DarekJ71

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tomice koło Wadowic
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #34 dnia: 11.03.2015, 00:43 »
Ja mam feedera 3,6 m do 80g i Quivera 3m do 50g. Obydwa kije to Dragon Silver Edition. dodatkowo mam jeszcze Dragon Expres Quiver 2,7 m do 40 g ale zwykle łowię na te pierwsze. Kiedy łowię na dwa kije w jednym miejscu to mam ułożone równolegle. Rękojeści mam w jednej linii a dzięki różnicy długości kijów żyłki są od siebie oddalone o te 60 cm. Myślę,że najlepiej mieć i feedera i pickera lub quivera, gdyż każdy z tych kijów ma swoje zalety i dzięki temu będziesz przygotowany na każdą sytuację nad woda. Feederem dalej rzucisz i łatwiej jest kontrolować holowaną rybę przy brzegu, w przypadku występujących zawad w które ryba może wpłynąć. Picker jest poręczniejszy i daje trochę więcej frajdy przy holu z racji jego delikatności. Jeżeli miał bym teraz wybrać jedną wędkę to kompromisem jest feeder o długości 3.3m i cw ok. 60-70g. 

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #35 dnia: 11.03.2015, 07:27 »
Wędka 3.3 to dobre rozwiązanie ,zwłaszcza gdy siedzimy w trudnym terenie
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Bambs

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 3
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #36 dnia: 13.07.2015, 14:08 »
Miesiąc temu przyszedł mi feeder 3,00 metry cw. 30-60 gram.
Jest to Jaxon Silver Shadow Feeder 3,0m 30-60g.
Myślę że na początek mi to wystarczy a później będziemy myśleć co dalej.
Do tego kręciołek Robinsona Pro Spin w rozmiarze 4000.

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #37 dnia: 13.07.2015, 15:48 »
Jeżeli jest miękki powinieneś być zadowolony. Sam łowię feederem z c.w. do 100g (Trython Feeder 3,00 / ≤100g) ale jest tak miękki, że z powodzeniem mógłby być pickerem :) ostatnio karp 65 cm (na oko 6kg) i wziąłem go bez większego problemu :) fakt, że mam pewnie trochę większe doświadczenie niż Ty ale najważniejsze jest na początku żeby wędka dobrze uginała i amortyzowała szarpnięcia ryby bo twarda wędka wymaga dużo więcej umiejętności. Do tego dobrze ustawiony kołowrotek i możesz łowić swoje "życiówki" :)
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #38 dnia: 13.07.2015, 17:27 »
Ja w swoim arsenale mam : Mikado Hi-Kevlar Picker 3m cw 10-50gr bardzo nadgryziony zębem czasu bardzo mocno ale kijek trzyma się bardzo dzielnie i już wiele sporych rybek wyholował ( łącznie ze Szczupaczkiem 63 cm , Linem 45 cm Karasiem 1.8kg i masą Leszczy jeszcze za czasów gdy regularnie odwiedzałem zb.Nielisz , Karasie czy Japońce około 1kg nie robia na nim żadnego większego wrażenia .
Team Dragon Silver Edition Quiver  cw 50g kijek jak dla mnie rewelacja , fajna akcja idealnie widać brania małych rybek a te większe na "metodzie" są nie do przegapienia , wytargałem na nim Karpika 4.2 kg ale ma mocy na sporo więcej .
Z długich kijków mam
Dragon Maxima Feeder 4,20m 20-80g z racji łowienia na sporej zaporówce jaką jest zb.Nielisz aczkolwiek teraz rzadziej wyciągany bo łowię głównie w miejscówkach które większość normalnych  ludzi omija i długi kij mocno przeszkadza , na tego kijka w jedną pewną nockę wyciągnąłem 6 Karasi Złotych w przedziale 1.2 kg-1.8 kg , Leszczy nie liczę bo było tego sporo .
Mam jeszcze MIKADO ULTRAVIOLET HEAVY FEEDER 3,90 120G Kij do zadań specjalnych , łowiłem na niego Leszcze , kilka Karpików , miałem na nim raz sporego Suma na nocce jednak podczas własnego błędu na sam koniec holu rybka popłynęła sobie dalej , kijek jednak przetrwał prawie półgodzinną walkę z rybą .Wszystkie wędeczki aby było ciekawie zakupiłem w różnym odstępie czasu jako używki od forumowego kolegi piotr82 , ma chłopka rękę do handlowania sprzętem ;)
Dzięki takiej różnorodności można prawie idealnie dostosować się do warunków na łowisku , aby tylko rybki chciały współpracować i żona nie robiła fochów że się ma tyle wędek a ona tylko 12 par butów ;)

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #39 dnia: 13.07.2015, 20:29 »
Zauważyłem, że w większości przypadków jest tak, że osoby które zaczynają łowić gruntowo i zbroją się w sprzęt idą w bardzo duże moce wędzisk i żyłek. Jeżeli łowimy na komercjach i zbiornikach zamkniętych to cw. powyżej 90g nie ma kompletnie sensu.
Mój serdeczny kolega w tym sezonie na komercji feederem o cw właśnie 90 wyholował karpia 15kg. na żyłce 0,18. Po wszystkim czym żalił się, że wędzisko w zasadzie zabrało mu całą przyjemność holu bo było za sztywne. Ja na tej samej komercji używam feedera tubertini o cw do 40g. i  karpie 5-6kg. elegancko na tą wędkę "padają". Duże cw stosuje się na wody płynące o różnych uciągach, tak by móc łowić w nurcie, który często rwie koszyki 60-70g. Wędziska powyżej cw 100 stosuje się na Wisłę, Odrę i wszędzie tam, gdzie jest głęboko i jest wartki nurt. Wędka wtedy musi być mocna bo nie dość, że walczysz z rybą, koszykiem to jeszcze do tego "pracuje" nurt.  Na zbiornikach zamkniętych taka moc nie jest potrzebna. Mój ociec od 20 lat łowi na Wiśle feederami o cw 70g i łowi naprawdę spore leszcze, czasami trafi mu się nawet sum.
Koledzy wyżej pisali żeby stosować krótsze wędki w trudnych warunkach - zgadzam się z tym. Skracając wędzisko w jakiś sposób zwiększasz też jego moc bo ryba będzie miała mniejsze możliwości ucieczki - wędka na to nie pozwoli. Ja krótkie wędki stosuję to łowienia w oczkach w zielskach i wszędzie tam, gdzie muszę szybko rybę zastopować, ale też nie stosuję dużego cw a dobieram wędziska o szczytowej akcji a nie parabolicznej.
Pokuszę się o stwierdzenie, że cw to nie wyznacznik tego jakie ryby łowisz, ale jak daleko musisz zarzucić i w jak trudną wodę (o jakim uciągu).
Do łowienia na zbiornikach komercyjnych czy PZW spokojnie możesz stosować wędziska do 50cw i to będzie spory zapas. Na początek proponuję w miarę miękką wędkę, bo może wyeliminować błędy w holu. Cw 40g, i 3m. wędka o półparabolicznej akcji będzie idealna - nawet na spore karpie.
Najważniejsze w mojej ocenie będzie dobranie odpowiedniego kołowrotka, bo to on w przypadku łowienia tak dużych ryb będzie miał większe znaczenie niż wędzisko. Dobrze dobrany kołowrotek i do tego odpowiednie ustawienia hamulca pozwoli Ci powalczyć z każdą rybą, nawet przy cienkich żyłkach. A cieńsze żyłki, to i lepsze zarzuty, mniej splątań, i ryba mniej płochliwa.
Error Team Poland

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #40 dnia: 13.07.2015, 20:33 »
Zauważyłem, że w większości przypadków jest tak, że osoby które zaczynają łowić gruntowo i zbroją się w sprzęt idą w bardzo duże moce wędzisk i żyłek. Jeżeli łowimy na komercjach i zbiornikach zamkniętych to cw. powyżej 90g nie ma kompletnie sensu.
Mój serdeczny kolega w tym sezonie na komercji feederem o cw właśnie 90 wyholował karpia 15kg. na żyłce 0,18. Po wszystkim czym żalił się, że wędzisko w zasadzie zabrało mu całą przyjemność holu bo było za sztywne. Ja na tej samej komercji używam feedera tubertini o cw do 40g. i  karpie 5-6kg. elegancko na tą wędkę "padają". Duże cw stosuje się na wody płynące o różnych uciągach, tak by móc łowić w nurcie, który często rwie koszyki 60-70g. Wędziska powyżej cw 100 stosuje się na Wisłę, Odrę i wszędzie tam, gdzie jest głęboko i jest wartki nurt. Wędka wtedy musi być mocna bo nie dość, że walczysz z rybą, koszykiem to jeszcze do tego "pracuje" nurt.  Na zbiornikach zamkniętych taka moc nie jest potrzebna. Mój ociec od 20 lat łowi na Wiśle feederami o cw 70g i łowi naprawdę spore leszcze, czasami trafi mu się nawet sum.
Koledzy wyżej pisali żeby stosować krótsze wędki w trudnych warunkach - zgadzam się z tym. Skracając wędzisko w jakiś sposób zwiększasz też jego moc bo ryba będzie miała mniejsze możliwości ucieczki - wędka na to nie pozwoli. Ja krótkie wędki stosuję to łowienia w oczkach w zielskach i wszędzie tam, gdzie muszę szybko rybę zastopować, ale też nie stosuję dużego cw a dobieram wędziska o szczytowej akcji a nie parabolicznej.
Pokuszę się o stwierdzenie, że cw to nie wyznacznik tego jakie ryby łowisz, ale jak daleko musisz zarzucić i w jak trudną wodę (o jakim uciągu).
Do łowienia na zbiornikach komercyjnych czy PZW spokojnie możesz stosować wędziska do 50cw i to będzie spory zapas. Na początek proponuję w miarę miękką wędkę, bo może wyeliminować błędy w holu. Cw 40g, i 3m. wędka o półparabolicznej akcji będzie idealna - nawet na spore karpie.
Najważniejsze w mojej ocenie będzie dobranie odpowiedniego kołowrotka, bo to on w przypadku łowienia tak dużych ryb będzie miał większe znaczenie niż wędzisko. Dobrze dobrany kołowrotek i do tego odpowiednie ustawienia hamulca pozwoli Ci powalczyć z każdą rybą, nawet przy cienkich żyłkach. A cieńsze żyłki, to i lepsze zarzuty, mniej splątań, i ryba mniej płochliwa.

Osobiście zgadzam się z Tobą w 100% od dwóch sezonów używam tylko pickerków , frajda super a i mocy starcza im na "potwory" z wód PZW ;)

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #41 dnia: 13.07.2015, 21:00 »
Chodzi też o to, żeby Simon nie kupował na początek wędki, która później będzie zbieraczem kurzu. Z wędkami jest jak z nożami, na grzyby nie weźmiesz tasaka, anie maczety. Jak nie ma uniwersalnego noża tak i nie ma uniwersalnej wędki. Osobiście mam 3 feedery: CW 25-30(3,30m), 40 (3,30m), i 70g (3,6m -tą 70 będę nawet w tym roku łowił z brzegu Bałtyku nocą) i to w zupełności wystarcza na wędkowaniu na komercji, PZW i to okazów nawet do 15kg. Natomiast nie wyobrażam sobie delikatnego wędkowania na koszyk korum z białymi robakami na kiju cw 70g. na wodzie stojącej, jak i nie wyobrażam sobie wędkowania nocą na ciężkim zestawie sumowym feederkiem o cw 25g. na rzece. Ważne żeby sobie uświadomić gdzie będę łowił, jaką metodą i na końcu jakie ryby. Jedno jest pewne - jednym kijem tego nie ogarniesz.
Error Team Poland

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #42 dnia: 13.07.2015, 21:16 »
Zgadzam się z wami, chociaż nie można patrzeć tylko na c.w. Tak jak pisałem mam wędkę o c.w. do 100g, a zapewniam Was, że jest bardzo miękka i daje mnóstwo wrażeń przy holu, a do tego dobrze amortyzuje. Dlatego w większości się z Wami zgadzam ale nie sugerowałbym ślepo patrzeć na cyfry w c.w. :-)

Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk

Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #43 dnia: 13.07.2015, 21:21 »
Jasne cw to pewna wykładnia czego można się spodziewać po wędce
Staś
Klasyczny Feeder

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder czy picker?
« Odpowiedź #44 dnia: 13.07.2015, 21:52 »
Jasne cw to pewna wykładnia czego można się spodziewać po wędce
Dokładnie. CW określa to, jaki koszyk/obciążenie możesz użyć, a nie to jak wielką rybę możesz wyholować.  W zasadzie jest tak, że im wyższe cw, tym wędzisko bardziej wytrzymałe, ale to nie oznacza, że tylko takim wędziskiem możesz łowić duże ryby. Kwestia jest jeszcze jedna, dla mnie akurat ważna - estetyka wędziska. Osobiście uwielbiam smukłe blanki i z o wiele większą przyjemnością sięgam po wędki które bardziej mi się podobają. Może to mało ważna kwestia dla innych, ale ja na to zwracam uwagę. W budżetowych wędziskach wyższe cw idzie w parze z grubością blanka wiec to kolejny argument za tym żeby dobierać wędziska do sposobu wędkowania i miejsca. Wysokie cw nie załatwia wszystkich spraw.
Error Team Poland