Hehe.
Wiedziałem, że nieco "burzę" wywołam

Trabucco TXL Supreme posiadam 1 sztukę i faktycznie użytkowałem ją pod nieco cięższy zestaw i na większe odległości. Wędka jest do przyjęcia (w porównaniu do Selektorów), ale nie ma zbyt ciekawej akcji i brakuje jej wyważenia. Rękojeść wciąż małej średnicy i kiepski uchwyt na kołowrotek, przynajmniej długość rękojeści jest akceptowalna.
Czemu napisałem wyżej, że "użytkowałem" ?
Ano temu, że w zasadzie na każdej wyprawie mam Drennanowskiego Method Feedera Combo i kij zaspokaja 90% moich potrzeb. Akcja ładna, zapas mocy też jest, muszę dalej rzucać to zakładam dopałkę. Nie męczę się przy rzucaniu z rękojeścią, kołowrotek siedzi dobrze. Nie twierdzę, że to kolejny cud tego świata, ale po prostu solidnie wykonany patyk. Zauroczony tą wędką planuję zakupić Carp Feeder'a też w wersji Combo, czyli nieco słabszego brata.
Jako drugą wędkę używam spławika(w różnej konfiguracji) lub jednego z feederów, czyli Daiwę Windcast MF (dla frajdy z holi

) lub Beastmastera Carp Feeder'a- do polowań na miśki lub na naprawdę dalekie rzuty.
Podkreślę raz jeszcze, że to moje opinie, zapewne wiele osób lubi Trabucco i zupełnie to rozumiem. Kilka znam osób i niezbyt dobrych opinii odnośnie Daiwy Windcast MF. Ja wędkę lubię bardzo, a tymczasem "tym się zupełnie nie da łowić"

Każdy jest inny.
Kilka patyków trzeba "przerzucić" żeby sobie coś dopasować.