Autor Wątek: Potrzebny samochód terenowy  (Przeczytany 25479 razy)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #30 dnia: 30.11.2017, 23:05 »
Aha. 177 KM.
Arek

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #31 dnia: 30.11.2017, 23:07 »
U mnie w obu przypadkach była benzyna, robię miesięcznie do 1000 kilometrów, diesel na takie dystanse się nie nadaje.
Error Team Poland

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #32 dnia: 30.11.2017, 23:14 »
U mnie w obu przypadkach była benzyna, robię miesięcznie do 1000 kilometrów, diesel na takie dystanse się nie nadaje.
Bardzo się nadaje mój kolego sympatyczny. To spory przebieg. Błędem jest mieć benzynę, przy takim dystansie. Chyba że to kumulacja bardzo krótkich odcinków.
Arek

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 343
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #33 dnia: 01.12.2017, 14:13 »
1000 km miesięcznie to strasznie mało jak na diesla, a tu kolega jeszcze pisze że do 1000 km, czyli czasami nawet i mniej. Ja już wiem że nigdy więcej nie kupię diesla a robię około 20 tyś rocznie, czyli dwa razy więcej prawie. Krótkie odcinki zimą to tragedia dla diesla i jego kierowcy, non stop niedogrzany silnik, non stop w czapce bo zanim zacznie grzać to już trzeba wysiadać, na wiosnę problemy ze sterowaniem turbiny ze zmienną geometrią łopatek, trzeba dwa razy w miesiącu zabierać auto na czyszczenie turbiny na pobliską autostradę inaczej na wiosnę wieczne problemy z mocą. Żona ma fabię w benzynce, odpali, w międzyczasie odśnieży i po dwóch minutach rusza, po kilometrze ma cieplutko a ja kurna maaaaarznę...... Jak nie musisz jeździć za dużo zimą to terenówka z dieslem jest ok, a jak jeździć chcesz na codzień to szukał bym coś zagazowanego.
Tomek

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #34 dnia: 01.12.2017, 14:33 »
Założyciel wątku szuka niewielkiego auta terenowego, prawdopodobnie nie będzie nim robił długich tras. Do tego chce przeznaczyć 8 tys. złotych, więc będzie to już auto co najmniej kilkunastoletnie. Nie pakowałbym się w takiej sytuacji w diesla.
Marcin

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 75
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #35 dnia: 01.12.2017, 16:21 »
Moim marzeniem też jest suzuki jimii koniecznie w dieslu 8) może kiedyś go kupię? od prawie 8 lat jeżdżę golfem 4 1,9sdi 99' ma już ponad 300tys.nalatane , u mnie jest od 10.o4.2010 najpoważniejszą usterką była maglownica , a tak co rok tylko ,klocki i płyny :thumbup: nawet nie zmieniłem rozrządu :facepalm: i mam na nim zrobione 94tys. poprzednia właścicielka chyba zmieniała bo wyglądał jak nówka :P Tłukę go co dzień ,do roboty mam 20km, a zimą nie ma on lekko , mieszkam na koloni i do wioski mam kilometr przez las http://uploadfile.pl/pokaz/1285663---vkg1.html filmik stary ,ale praktycznie dziś jest tak samo ,spadło 20 cm śniegu , jest mokry , sporo nałamanych gałęzi i pochylonych brzózek aż do ziemi - u mnie w bagażniku łopata i siekiera to podstawa :beg: i może przez to że daję nim radę , to nie szukam innego? podobno im lepszy jeep tym dalej po traktor ;D Mój ''golas''(nie ma nawet radia) latem mieści się w 5l zimą 6 czasem 6,5 tak że tankuję do pełna raz w miesiącu i styka - zimą czasem więcej ,ale dlatego że uwielbiam łowić z lodu i jeżdżę nad jeziora ,latem w weekendy golfik ma u mnie wolne ,bo rzeka 300m od domu :narybki: 
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Orzeszyna Arkadiusz

  • Gość
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #36 dnia: 01.12.2017, 16:31 »
Ale mówimy o jakich rocznikach w diesel ...... nie dogrzany silnik .....zimno w środku . Opel Vivaro rocznik 2006 ( pisze o moim aucie ) ma webasto , które pracuje na sucho lub mokro więc nagrzewa się moment . Auta nowe mają to samo tylko zależy wszystko od wyposażenie danego samochodu , więc kupując wersję ubogą nie oczekujmy , że auto jest takie same jak wersja bogata tego samego modelu.  Mam auta w dieslu i jedno w benzynie i złego słowa nie powiem o dieslu.

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 75
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #37 dnia: 01.12.2017, 16:49 »
Mój klekot raczej nie dogrzewa? na internetach piszą że temperatura robocza to 90* u mnie taką pokazuje tylko w upały ;D teraz przeważnie 70* ale w środku termometr pokazuje +15* (na zewnątrz dziś +1) no ale dojazd do roboty zajmuje mi ok 30 min a ja jeżdżę na emeryta , nie stać mnie na mandaty   :facepalm:
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 41
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #38 dnia: 01.12.2017, 18:15 »
Nie pomogę w doborze auta, ale potwierdzę doświadczenia kolegów- suwy palą więcej, oferują tylko nieco więcej niż zwykłe jeździdła. Sam mam fiata sedici w wariancie 4x4, benzyna. Morduję go na krótkich trasach po 3,5km do pracy w jedną stronę i pija mi o tej porze roku 9,5l. W trasie schodzi do 7 niecałych przy spokojnej jeździe. Z błota wylezie,z  piasku też Lekka buda robi swoje. 4x4 jest elektroniczne, rozłącza się powyżej 60km, bo brak motoreduktora na zakrętach mógłby skończyć się smutno.  Dla zastosowań wędkarskich się nada, aczkolwiek malo miejsca na klamoty.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 509
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #39 dnia: 02.12.2017, 08:44 »
A ja bym uważał z dieslami. Może jeszcze nie w przyszłym roku, ale już za dwa się szykują mocne zmiany w przepisach w UE w związku ze szkodliwościa diesli. Wiele krajów na raty rozkłada usunięcie tego typu silnika, nie mówiąc o modelach bez filtrów PDF. Na pierwszy rzut idą właśnie diesle o dużej pojemności.  W UK juą podatki są wysokie za taki samochód, wkrótce nie będzie nimi można wjeżdżać w pewne części miast, ewentualnie za bardzo wysoka opłatą. Kwestia czasu kiedy znikną. O ile w Polsce opór byłby dość duży i zmiany powolne w temacie, to jednak my  mamy coś ekstra - smog. W takim wypadku diesle tylko pogarszają sytuację. Jeżeli rząd wprowadza programy z serii 500+ licząc na większą liczbę urodzeń, nie ma to sensu jeżeli będzie wysyłał obywateli wcześniej na tamten świat. Badania wskazujące wyraźnie na szkodliwość diesla to jakby wyrok. Uważałbym więc - wg mnie rząd, jakikolwiek będziemy mieli, będzie musiał tutaj zadziałać. Sam mam diesla, chyba ostatniego w mojej karierze. Biję się, że nie przejadę przez Niemcy za rok lub dwa bez jakiś opłat, co dopiero czymś dużym... Jeżeli w tym roku smog będzie równie dokuczliwy jak rok temu, diesle powinny trafić na tapetę. Gaz i benzyna będą traktowane całkiem inaczej.

Co ciekawe ostre przepisy narzucane są w transporcie również, gdzie diesle to podstawa. Tutaj wywierane są olbrzymie naciski, i już producenci TIRów czy vanów mają wysoko ustawiona poprzeczkę i świadomość, że muszą zastosować jakieś rewolucyjne rozwiązania już w najbliższym czasie.
Lucjan

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 683
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #40 dnia: 02.12.2017, 09:41 »
Ponoć są jakieś modele Land Rovera bardzo łatwe do przekładki. Wykorzystuje się większość oryginalnych części, przynajmniej w kokpicie. Czy to prawda nie wiem, ale osobiście nie skorzystał bym  z takiego rozwiązania.
Ten dodany przez Enzo to chyba przekładka, w dodatku wykonana przez naszego rodaka.
Inna sprawa, że z tym budżetem szaleństwa nie ma a autor wpisu bardzo rozsądne się zachowuje szukając wśród znajomych. Ciężko na rynku znaleźć stary samochód w dobrym stanie.
Diesle i ich problemy z wtryskami, dwumasą już przerabiałem. Obecnie uważam, że bezpieczniej kupić samochód z silnikiem benzynowym.

Offline Deftones

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #41 dnia: 02.12.2017, 09:49 »
Ja także zaczynam się rozglądać za autem typowo na ryby. Za około 10 tys. można kupić Subaru Forestera i chyba się na nim skupię. Rozmawiałem z moim mechanikiem i ma dobre zdanie o tym modelu. Pewnie na początku trzeba trochę zainwestować ale mi się ten model bardzo podoba.

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #42 dnia: 02.12.2017, 10:05 »
https://slask.onet.pl/fatalny-stan-powietrza-na-poludniu-polski/weexyen
Świństwo, które jest spalane w piecach i samochody z dieslem.
Zbyszek

Offline RAV93

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 629
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Istnieją ludzie, którzy łowią ryby, i tacy, którz
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #43 dnia: 02.12.2017, 10:50 »
Ja mam Nissan xtrail 2.2 di 140KM pierwsza wersję mam możliwość zmiany napędu na dwie łapy,  auto, albo 4 łapy i jeździ mi się nim dobrze. Ja za swojego dałem 20 tysięcy ale najpierw uboższe wersję są ok 10 tysięcy rozrząd na łańcuchu zawieszenie grube. Co prawda ja rozrząd robiłem ale to dla tego że dla własnej pewności bo mój łańcuch już był dość rosciagniety.

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 75
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Potrzebny samochód terenowy
« Odpowiedź #44 dnia: 02.12.2017, 11:18 »
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match