Bezmyślny wędkarz skazany przez sąd

Pozbawiony wyobraźni wędkarz, podczas sesji karpiowej bawił się laserem do odstraszania ptactwa, celując w samoloty!

Jakie sa granice ludzkiej głupoty? Albo - jak zostać zaaresztowanym łowiąc ryby? Dowiedziałem się tego z ostatniego numeru Angler’s Mail (21.10.2014).

Według gazety,  karpiarz Steve Johnson, podczas wędkarskiej sesji na jednym z łowisk w okolicach Birmingham ‘bawił się’  laserem do odstraszania ptaków. Zamiast ptaków jednak – kierował swój laser na kadłuby lądujących samolotów… 

Bezmyślny wędkarz oślepił na moment pierwszego pilota, i zdezorientował kapitana Boeinga 737, samolotu, który leciał ze 155 pasażerami na pokładzie z Dublina do Birmingham. Piloci poinformowali o tym niezwłocznie wieżę kontrolną – a ta policję. Helikopter policyjny szybko wzbił się w powietrze i zlokalizował źródło zielonego światła. We wskazane miejsce wysłany został policyjny patrol.

Na miejscu okazało się, że zielone światło pochodziło z lasera, którym operował jeden z kilku łowiących karpiarzy. Tłumaczył się, że odstraszał ptaki – aby nie wyjadały mu przynęt z zanęconego miejsca… Skończyło się na aresztowaniu i na procesie sądowym.

Taki laser kosztuje zaledwie kilka funtów...

Sąd nie był wyrozumiały, i wędkarza - idiotę skazał na rok więzienia. Oskarżony przyznał się do swego czynu.

Skala ludzkiej głupoty może być czasami przerażająca. Lasery, które można kupić poprzez sklepy internetowe, są czasami bardzo mocne – i skierowane bezpośrednio na czyjąś twarz i oczy – mogą doprowadzić nawet do utraty wzroku. Czym to grozi w przypadku samolotu podchodzącego do lądowania – łatwo sobie wyobrazić.

Nie ma co – udaną ‘sesję’ miał pozbawiony wyobraźni karpiarz Steve… Nie myślał podczas wędkowania – to teraz ma na to sporo czasu, w zamknięciu…