Skip to main content

Mistrzostwa Polski w Feederze 2017 - II tura, niedziela 2 kwietnia

  • Utworzono

Drugi dzień mistrzostw to trudniejsze warunki pogodowe i znacznie gorsze wyniki...

W niedzielę odbyła się II tura Feederowych Mistrzostw Polski oraz oficjalne zakończenie imprezy.

Mamy pierwszego mistrza Polski,  został nim Rafał Skwira, reprezentujący Matrix Team Poland oraz Okręg Wrocław. Drużynowym Mistrzem Polski została drużyna z okręgu Wrocław IV w składzie Rafał Skwira oraz Kanclerz Tomasz. Tak więc Rafał z  Matrix Team zdobył podwójną koronę.

Klasyfikacja indywidualna (PIERWSZA TRÓJKA) :

  1. Rafał Skwira  ( Okręg Wrocław IV, Matrix Team Poland)
  2. Marcin Wolniak ( MILO MATCHPRO POLSKA II)
  3. Ryszard Dzikiewicz ( Okręg Koszalin I )

Klasyfikacja drużynowa ( PIERWSZA TRÓJKA):

  1. Okręg Wrocław IV
  2. MILO MATCHPRO POLSKA II
  3. Okręg Gdańsk.

 

vgt5

Rafał Skwira, pierwszy mistrz Polski w feederze, z rybami które dały mu zwycięstwo.

  Na podsumowanie Mistrzostw poświęcimy jeszcze jeden wpis, tutaj skupimy się na tym jak wyglądało łowienie w II turze. Przebiegała ona w zmiennych warunkach pogodowych. Po 2 godzinach łowienia, pogoda kompletnie się zmieniła. Z pięknego słonecznego poranka, zrobiło się deszczowo oraz nadeszło widmo burzy. Zawodnicy odławiali ryby w bardzo trudnych warunkach, silny wiatr oraz duża fala nie sprzyjała dobrej sygnalizacji brań na szczytówkach.

  Drugi dzień był o wiele mniej obfitujący w ryby, te były mocno rozproszone po łowisku, brania były  pojedyncze, mało energiczne. Na to wszystko zapewne składał się fakt, iż te same stanowiska były odławiane przez kolejny dzień.  Ryba wydawała się przejedzona towarem który był sypany w dniach wcześniejszych. Część zawodników spodziewała się takiego faktu, dlatego zrezygnowali oni z wstępnego nęcenia w postaci 6-8 koszyków z zanętą. Taktyka na sukces była prosta. Kto marzył o miejscu w czołówce musiał odłowić w pierwszych dwóch godzinach jak najwięcej płoci, jazi, krąpi i okoni. Wielu zawodników zdało sobie sprawę, iż czekanie na tego wymiarowego leszcza 40 cm to kompletna strata czasu.  W zanętach było widać wielkie ilości kolorowego pieczywa fluo, które miało wabić jazie. Dużo wędkarzy wyeliminowało podawanie do koszyka ochotki lub jokersa. Niektórzy obrali zupełnie nową taktykę na drugą turę i łowili okonie 5-7 metrów od brzegu.

vgt7

Początek dnia to dobra pogoda, później uległa ona załamaniu.

  Najlepszy wynik tego dnia trafił się na sektorze A1. Zrobił go nowy mistrz przynosząc do wagi ponad 3000 gram. Wynik został zbudowany jaziami ale również w ostatnich 30 minutach otrzymał bonusa w postaci leszcza 42 cm. Dzięki tej rybie bezapelacyjnie wygrał sektor prawie z 3-krotną przewagą.

  W podsektorze A2 wynik na pierwsze miejsce to było niecałe 700 gram. Podsektor ten był kompletnie bezrybny, a może inaczej, był bardzo rybny, ale te nie miały wymiaru. To tu zawodnicy co chwilę odławiali leszcze od 30 do 39 cm. Nikt nie mógł wbić się w łowienie płoci, jazi i okoni. To w tym podsektorze było aż 6 osób zerowych, i w tym sektorze wczorajszy lider który zanotował ponad 5000 punktów dzisiaj kompletnie zawiódł. Najlepiej na tym sektorze poradził sobie Szymon Ciach z Okręgu Jelenia Góra. Zawodnik odławiał małe rybki dosyć systematycznie. Na uwagę zasługuje również fakt, że Szymon miał niesamowitą przygodę na łowisku... Zaciął on podczas zawodów martwy szkielet dorsza, tak na oko mierzący 75 cm, który udało mu się nawet podebrać. Trudno w to uwierzyć, ale branie było niesamowite, wędka przeginała się bardzo mocno. Gdy to ‘coś’ wypłynęło, zawodnicy obok zbledli.

 

vgt6x

Szymon Ciach i jego ryba widmo!

W podsektorze B1 aby wygrać, trzeba było przeskoczyć wynik 2000 gram. Podsektor wygrał Krzysztof Strajch z Okręgu Koszalin łowiąc praktycznie na środkowym stanowisku.

  Najbardziej interesujący był sektor B2, ponieważ to tam była zacięta walka o jedynkę sektorową od początku do końca, również to tam trafiło dużo zawodników z dobrymi wynikami z pierwszego dnia. Na tym podsektorze walczył Marcin Wolniak z Milo Matchpro Polska, Marcin miał szansę zostać Mistrzem Polski z dwoma sektorowymi jedynkami. Od początku prowadził w stawce, łowiąc kilka ryb w pierwszej godzinie. Po 5 godzinach łowienia Marcin miał w siatce 9 ryb i zakończył zawody na 3 pozycji, zaś sektor ten wygrał Dywelski Łukasz, mając podobną ilość ryb ale o ponad 500 gram cięższych. Marcina wyprzedził jeszcze Sosik Jarosław, który dzisiaj złowił jazia 48 cm o wadze 1085 gram , a jeszcze jeden podobny został po długim holu w wodzie.

 

vgt15

Oto trzech najlepszych zawodników imprezy - Rafał Skwira, Marcin Wolniak i Ryszard Dzikiewicz.

 

vgt17

Oto trzy najlepsze drużyny mistrzostw: zwycięzcy -Okreg Wroclaw IV, na drugim miejscu WKS Koszalin 'Jurmen', zaś na trzecim Okręg Gdańsk.

  Tak więc pierwsze Feederowe Mistrzostwa Polski są już za nami. Gratulujemy najlepszym, przede wszystkim Rafałowi Skwirze z Teamu Matrix, który pokazał prawdziwy kunszt na tej imprezie! Należy równiez podziękować organizatorom, za dobrą i sprawna organizację, oraz sponsorom imprezy, zwłaszcza sklepowi Drapieżnik, za ufundowanie atrakcyjnych nagród.

Oto wyniki z drugiego dnia oraz klasyfikacja generalna

http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/28/wiadomosci/147103/pliki/i_gruntowe_mistrzostwa_polski__feeder__darlowo_2017_3103___02042017r_____ii_tura.pdf

Relacjonował: Pudzian15