Skip to main content

Sesja na Stockbridge Pond - 24.03.2014

  • Utworzono

Wyprawa na klubową wodę - Stockbridge Pond, łowisko ze złotym karasiem...

Wczoraj odwiedziłem po raz pierwszy łowisko mojego koła niedaleko Rushmoor - Stockbridge Pond. Jest ono pieknie usytuowane - w lesie z dużą ilością sosen (nie ma takich wiele w płd. Anglii), niedaleko pola golfowego. Zdala od zgiełku i hałasu...
Nie ma tam okazów - jest karaś, lin,, płoć, wzdręga i okoń - bez szału wagowego... Może ryba nie rosnie dobrze ze względu na odczyn wody? Nie wiem...
Temperatura rano -2 stopnie (o Dżiz) - w ciągu dnia do 12 maksymalnie (ale jak słońce sie schowało to spadła do 8 ). Temperatura wody 7,5 stopnia.

Łowiłem wagglerem i Metodą. Na haku tradycyjnie białe robaki koloru czerwonego w kurkumie. Nęciłem małymi ilościami zanęty, kasterami, pelletami 2 mm i samymi białymi. Wyniki na początku nie powalały - meldowały sie okonie i płotki rozmiaru nikczemnego. Ani karasia ani lina... Dopiero po półtorej godziny picker ożył i pierwszy crucian (czyli karaś) wyladował w podbieraku. Ciemny - nie tak złoty jak te z Milton Lake ale również przepiękny! Po chwili i na splawiku zameldował sie karaś... Łowiło się różnie - czasami bran było dużo - innym razem wszystko ucichało. Czasami musiałem łowić tylko spławikiem bo nie wyrabiałem na dwie wędki...
Wynik sesji - 38 ryb (kilka płoci powyżej 20 cm, jedna 25cm) w tym 18 karasi (dwa około 60-80 dkg, reszta to dłoniaki). Na method feedera złowiłem 8 ryb (karasie plus płoć 20 cm). Zdecydowanie wieksze ryby łowiłem z gruntu. Super dzień i niesamowita frajda - matchówka i karasie na spławik to poezja... Szkoda tylko, że zmarzłem jak pies mimo tylu warstw... Wiosno, gdzie jesteś? wink


Stockbridge Pond o poranku... Jedno z łowisk Farnham Angling Society.


pierwsza z 'bestii' na haku...


Karaś...Przepiękna ryba!