Skip to main content

F1 carp - pozytywna hybryda

  • Utworzono

F1 - hybryda karpia i karasia to częsty gość w brytyjskich łowiskach komercyjnych. Nie bez powodu!

W UK występuje dość często na łowiskach komercyjnych bardzo ciekawa ryba, zwana popularnie F1. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to karp, jednak po wnikliwej analizie coś jest nie tak... Widać tutaj cechy ... karasia! 
Tak, ponieważ F1 to nic innego jak krzyżówka pomiędzy samcem karasia pospolitego a samicą karpia. W genetyce pierwsze pokolenie określane jest jako F1 (first filial generation)– i tak też jest w tym przypadku.


‘Karpiokaraś’ jest bezpłodny – i dzięki temu można świetnie kontrolować jego populację w zbiornikach komercyjnych. Po pierwszej fazie ostrego przyrostu masy ciała, wszystko jakby spowalnia – i dorosłe, starsze osobniki rzadko kiedy przekraczają wagę 3 kilogramów, zazwyczaj osiągając 2 kilogramy. Hybryda karasia i karpia jest odporna na KHV (Koi Herpes Virus) – chorobę która uczyniła potężne spustoszenia w populacjach karpia na wielu łowiskach UK. Gen pochodzący od karasia uodparnia hybrydę na tę straszną i zabójczą chorobę.

Co sprawia, że ryba jest tak interesująca i znalazła się w tak wielu zbiornikach komercyjnych UK? Jest za to odpowiedzialna jej cecha, sprawiająca, że nie przestaje ona praktycznie żerować w ciągu roku. Oczywiście metabolizm ulega spowolnieniu w niskich temperaturach i ryba pobiera znacznie mniej pokarmu – lecz w przeciwieństwie do swego ‘ojca’ – czyli karasia nie zapada w letarg. A od mamusi – karpia żeruje znacznie intensywniej.
Jest rybą cenioną przez wędkarzy ze względu na waleczność i ... spryt. F1 pobiera pokarm bardzo ostrożnie – i trzeba się naprawdę wysilić, aby mieć dobry wynik nad wodą. Małe haki, cienkie żyłki  i przypony, ultraczułe spławiki – to konieczność. Bardzo delikatne brania, zwłaszcza w okresie gdy robi się zimniej są charakterystyczne dla tej ‘krzyżówki’. F1 żeruje podobnie jak karp, jednak jest  bardziej przebiegły i płochliwy. 

 

Większość wędkarzy ma te same doświadczenia. F1 potrafią żerować wyśmienicie jednego dnia, aby następnego stać się bardzo wybredne. Mogą być nieostrożne i 'łatwe' w łowieniu- aby w kilka godzin stać się bardzo płochliwe i podejrzliwe. Trzymają się raczej w stadach - i mają sposób żerowania podobny do karpia. Mogą przebywać przy powierzchni lub w toni, tam szukając pokarmu, lub dosłownie przy samym brzegu. O ile karaś jest typowo denną rybą jeżeli chodzi o pobieranie pożywienia, to hybryda F1już nie. Najlepszą przynętą są pellety - tutaj zwłaszcza expander  jest skuteczny. Ale też białe robaki, kastery, dendrobena, czy kukurydza okazują się dobre - zwłaszcza w zimniejszych miesiącach.

Warto pomyśleć o tego typu rybach w polskich zbiornikach komercyjnych. Hybryda karpia i karasia nie stanowi zagrożenia, natomiast jej spryt i siła, żerowanie nawet przy wodzie w granicach 0 stopni są wielkimi zaletami. Hol F1 dostarcza wielu wspaniałych emocji.  Sezon połowu trwać może praktycznie wtedy cały rok, jestem pewien, że i łowienie spod lodu  może dostarczyć gigantycznych emocji jako, że ryba ta jest niesłychanie waleczna, i nie można jej porównywać do 'słabego' leszcza.

 

Jak odróżnić F1 od karpia lub karasia?

Hybryda ta bardziej przypomina karpia niż karasia. Przede wszystkim posiada króciutkie wąsy, których karaś jest pozbawiony, a które w przypadku karpia są znacznie dłuższe. F1 nie jest złoty lecz szary lub ciemno brązowy i ma bardziej okrągłe ciało niż karp, pozbawiony tez jest ‘garbu’ (jaki posiada część zwłaszcza mniejszych cyprinusów). Ma również dłuższą płetwę grzbietową niż karaś, która po postawieniu jest ‘niższa’. Bardzo łatwo pomylić tę rybą z karasiem srebrzystym, czyli popularnie zwanym 'japońcem'.

W Polsce zdarzają się przypadki występowania tej ryby - gdyż czasami karp i karaś odbywają tarło w tym samym czasie.

 

F1 ma małe wąsiki (tutaj niewidoczne) i wysuwany pysk jak leszcz i karp, w przeciwieństwie do karasia.