Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: gregorio w 15.12.2015, 03:55

Tytuł: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 15.12.2015, 03:55
Panowie zapraszam do akcji :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: MaciejK w 15.12.2015, 07:03
....A pleśniawki, inne france gratis dla wody. Zastanowiłbym się nad tym zanim wypuszczę. Ryby z handlu są mocno poobijane, nikt się z nimi nie certoli. Jeżeli pomagać, to nie męczyć i szybko uśmiercić, a jeżeli wpuszczać cokolwiek do wody, to z pewnego źródła i w dobrym zdrowiu. Tak bym to widział.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.12.2015, 07:08
Ja chciałem tylko zauważyć, że w Polsce od wielu lat istnieje przepis nakazujący zabijanie ryby zaraz po jej sprzedaży. Będąc w sklepach, zobaczcie, jak jest on przestrzegany. I tak działa prawo w naszym pięknym kraju...
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.12.2015, 07:30
Słusznie Panowie , nie wolno na własna rękę wypuszczać ryb , zwłaszcza tych handlowych spod sklepu . Można narobić więcej szkody niż pożytku .
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: s7 w 15.12.2015, 07:32
Od kilku lat kupuje już tylko filety  karpiowe i głowy na zupe. :)

Wysłane z mojego GT-S5830

Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: AdamTym w 15.12.2015, 08:10
Jestem zwolennikiem "...złów i wypuść..." ale ludzie, wszystko ma swój umiar! Nie dajmy się zwariować!
Równie dobrze wypuśćmy inne zwierzęta by miały szczęśliwą wigilie. Wypuśćmy krowy, świnie, kury, kaczki, konie a nawet psy bo w chinach wiecie, że psy i koty to codzienność. Czemu one nie mogą mieć szczęśliwej wigilii?!
Dla mnie takie akcje to po prostu jakaś ludzka paranoja. Czy ktoś kto opublikował ten rysunek jest weganinem?? Czy nie je w ogóle ryb?
Zwierzęta stają się bardziej ważne niż ludzie. Drogi nie wolno zrobić bo żabki, autostrady kosztują 20 % przez przejścia dla zwierząt, wszędzie natura 2000, wszędzie decyzje środowiskowe (bo jelenie mają tutaj szlak).
Szkoda tylko, że dużo ludzi krzyczy a nad wodą sami wiemy jak jest. Obraz Polskiego wędkarza został już na forum poruszony. Nikt nie zabiera ryb, z kim bym nie rozmawiał. To gdzie te ryby są ??

Na prawdę jestem bardzo tolerancyjnym człowiekiem i rozumiem wszystko. Ale jak widzę takie akcje to się du... przewraca!
Widzieliście takie akcje w innych krajach??

To tylko moje zdanie.

Moja akcja (ironia)

Szlachetna Kaczka! - nie jedzmy jej przez święta! Czy nie może mieć Szczęśliwego Bożego Narodzenia ??
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: s7 w 15.12.2015, 08:48
Adam, masz rację to jest lekka przesada, ja tylko na przykład napisałem, że kupuję filety z powodu tego że jest mi wygodniej.

PS  Co do ryby złapanych nad wodą to złapałem w tym roku troszkę ponad 300 karpi i żadnego nie zabiłem i nie zabrałem do domu :)

Wysłane z mojego GT-S5830
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: AdamTym w 15.12.2015, 08:51
Adam, masz rację to jest lekka przesada, ja tylko na przykład napisałem, że kupuję filety z powodu tego że jest mi wygodniej. Co do ryby złapanych nad wodą to złapałem w tym roku troszkę ponad 300 karpi i żadnego nie zabiłem i nie zabrałem do domu :)

Wysłane z mojego GT-S5830

Robert. Każdy robi jak lubi. Dla mnie też OCZYSZCZONY jest "wygodniejszy" :)
U mnie na wigilijnym stole musi znaleźć się Sandacz. Którego sam złowię. Wtedy się poświęcam i czyszczę rybę.

Robert. Jeszcze jedno. Nie jadłem nigdy zupy rybnej. Ale bardzo bym spróbował. Dobra ?? :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: s7 w 15.12.2015, 09:08
Osobiście bardziej bym popierał akcje - Nie kupuj żywych ryb. Oczywiście to tylko moje zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgodzić
 :-\
Wysłane z mojego GT-S5830

Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: s7 w 15.12.2015, 09:35
Cytuj
...Robert. Jeszcze jedno. Nie jadłem nigdy zupy rybnej. Ale bardzo bym spróbował. Dobra ?? :)
Powiem tak, że możesz na pewno żałować. Teściowa moja robi taką pyszną zupę rybną z głów karpia i makaronem własnej roboty, po prostu pychotka :D
Wysłane z mojego GT-S5830

Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: AdamTym w 15.12.2015, 09:35
Cytuj
...Robert. Jeszcze jedno. Nie jadłem nigdy zupy rybnej. Ale bardzo bym spróbował. Dobra ?? :)
Powiem tak, że możesz na pewno żałować. Teściowa moja robi taką pyszną zupę rybną z głów karpia i makaronem własnej roboty, po prostu pychotka :D
Wysłane z mojego GT-S5830

To mi smaka narobiłeś !! :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.12.2015, 09:53
Wszystko jest dla ludzi. Ryby, jak zwierzęta hodowlane, są od urodzenia przeznaczone do zjedzenia. Na wodach ogólnych powinien panować c&r, żebyśmy nie łowili jak w wannie. To chyba oczywiste dla osób, które chodzą na ryby, nie po nie.
A żywe ryby w sklepie powinny od razu dostawać w łeb. Taka jest logika i takie jest prawo. I co z tego...
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 15.12.2015, 09:54

Szlachetna Kaczka! - nie jedzmy jej przez święta! Czy nie może mieć Szczęśliwego Bożego Narodzenia ??
Z kaczkami akurat wolałbym by jedną ktoś zabrał i wypuścił gdzieś daleko...  Chociaż nie bo i tam mogłaby zatruć wszystko wokoło.  Jednak ustrzelić ale nie jeść żeby się nie otruć.  :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.12.2015, 10:00
Temat był już poruszany rok temu... Niestety - zarówno prawnie wypuszczanie karpia do wody jest zakazane (jeżeli narzekamy na nieprzestrzeganie prawa - to sami tego nie róbmy), po drugie karp to wcale nie jest ryba dobra dla danej wody, po trzecie nie jest to towar przebadany pod kątem zarybiania, nie musi być w dobrej kondycji (choc mięso musi być badane). Ostatnią rzeczą na 'nie', jest fakt, że ryby trzeba umieć wypuszczać. To nie jest tak, że bierzemy rybę z wiadrem wody w temperaturze 10-15 stopni i tę wpuszczamy do wody co ma 4 stopnie. Bo jest to wstrząs dla ryby i może skończyć się śmiercią bądź chorobami. A zarażenie innych nie jest wskazane...
Ale jest tez i jeden plusik. Są wody tak nikczemnie bezrybne, że taki karp tam nie zrobiłby żadnej różnicy na minus

Swojego czasu Lucio wygłupił się z wpuszczeniem karpia, myślę, że jakaś grupa ludzi podchwyciła to, ale ich zapał już wygasł. Nie powinno się tak robić, zwłaszcza, że narażamy na zakażenie się chorobami populację zamieszkującą dany zbiornik.

Ja byłbym za nawoływaniem do niekupowania ryb słodkowodnych w ogóle, za wyjątkiem karpia. Jeżeli parcie na mięso rodzimych ryb byłoby mniejsze, wielu rybaków mogłoby pójść z torbami, lub co wolałbym, mogliby przekwalifikować się i zająć hodowlą danych gatunków na wybranych zbiornikach, działając na zasadach prowadzenia biznesu, gdzie musi być zysk lub jest plajta, bez możliwości kombinowania na lewo, jak to ma teraz miejsce (historie o polskich uczciwych rybakach są takie jak o Wandzie lub Kraku - jest w nich ziarenko prawdy). Karp może odwrócić uwagę od ryb w naszych wodach. W przeciwieństwie do innych ryb, rzekomo lepszych łowionych a nie hodowlanych, to ten przechodzi przez fazę oczyszczania i nie daje mułem. Fajnie więc jakby to była ryba non stop do kupienia w sklepach. To co się nie sprzeda można wtedy wpuścić z powrotem lub starać się sprzedać później. Ale na pewno nie wchodzi w grę zarybianie nim przez 'klienta'. Chociaż szczerze Wam powiem, że jeżeli dana partia byłaby zdrowa, to spokojnie można by uzupełniać tym braki po zarybieniach jesiennych :D
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.12.2015, 10:26
Choć trzeba przyznać, że jak ktoś chciałby wpuścić do własnego stawu to cena przez konkurencję jest dobra. U mnie sprzedają po 7zł za kg
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.12.2015, 10:28
To fakt, są to ryby o odpowiedniej wielkości już, bardzo atrakcyjne wędkarsko, nie jakieś tam półkilowe bąki...
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: maniek w 15.12.2015, 10:40
No i odpowiednio nakoksowane ;)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.12.2015, 10:45
Ale po dwutygodniowej diecie w czystej wodzie :D
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 15.12.2015, 10:57
AdamTym zupa rybna to poezja. Ja wykorzystuje dorsza, łososia, mirunę i krewetki. Koniecznie do wywaru dużo warzyw. Palce lizać. :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: kroszo w 15.12.2015, 11:21
Jestem zwolennikiem "...złów i wypuść..." ale ludzie, wszystko ma swój umiar! Nie dajmy się zwariować!
Równie dobrze wypuśćmy inne zwierzęta by miały szczęśliwą wigilie. Wypuśćmy krowy, świnie, kury, kaczki, konie a nawet psy bo w chinach wiecie, że psy i koty to codzienność. Czemu one nie mogą mieć szczęśliwej wigilii?!
Dla mnie takie akcje to po prostu jakaś ludzka paranoja. Czy ktoś kto opublikował ten rysunek jest weganinem?? Czy nie je w ogóle ryb?
Zwierzęta stają się bardziej ważne niż ludzie. Drogi nie wolno zrobić bo żabki, autostrady kosztują 20 % przez przejścia dla zwierząt, wszędzie natura 2000, wszędzie decyzje środowiskowe (bo jelenie mają tutaj szlak).
Szkoda tylko, że dużo ludzi krzyczy a nad wodą sami wiemy jak jest. Obraz Polskiego wędkarza został już na forum poruszony. Nikt nie zabiera ryb, z kim bym nie rozmawiał. To gdzie te ryby są ??

Na prawdę jestem bardzo tolerancyjnym człowiekiem i rozumiem wszystko. Ale jak widzę takie akcje to się du... przewraca!
Widzieliście takie akcje w innych krajach??

To tylko moje zdanie.

Moja akcja (ironia)

Szlachetna Kaczka! - nie jedzmy jej przez święta! Czy nie może mieć Szczęśliwego Bożego Narodzenia ??

W 100% się zgadam, chociaż całym sercem popieram i propaguję ideę C&R to jednak kupno rybki w celach kulinarnych nie uważam za zdradę idei :D.
Często moim argumentem w dyskusjach na temat C&R jest to że jeżeli kogoś stać na kupno kija za 200PLN to tym bardziej stać go na kupno pstrąga z Biedronki bądź Karpia z lidla.

Co do wypuszczania ryb kupionych na Wigilię do dzikiej wody, myślę że to nie jest najlepszy pomysł, takie rzeczy trzeba robić z głową i zasięgnąć wiedzy jak to robić żeby uniknąć jakiejś tragedii (np. zawleczenia jakiejś choroby)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 15.12.2015, 11:28
Ale że co z tą chorobą?
Sprzedają nam zarażoną rybę? Czy może nie chcemy narażać wypuszczanej ryby na choroby?
To, że ryba może kojtnąć w zimnej wodzie i później spokojnie gnić jestem w stanie zrozumieć, ale żeby chorą rybę kupować to już nie bardzo.
:D ;D 8) ???
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: AdamTym w 15.12.2015, 11:29
Ale że co z tą chorobą?
Sprzedają nam zarażoną rybę? Czy może nie chcemy narażać wypuszczanej ryby na choroby?
To, że ryba może kojtnąć w zimnej wodzie i później spokojnie gnić jestem w stanie zrozumieć, ale żeby chorą rybę kupować to już nie bardzo.
:D ;D 8) ???

Jak czytałem posty tez tego nie mogłem zrozumieć :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 15.12.2015, 11:39
Jeżeli wierzysz że kupujesz zdrowego karpia, pozdro ;)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: kroszo w 15.12.2015, 11:46
W tak zagęszczonej populacji myślę że choroby mogą być bardzo powszechne a przecież chodzi o to żeby tego karpia wypchnąć do sprzedaży.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: DvD w 15.12.2015, 11:50
Panowie, sprzedawane ryby są badane na choroby przenoszone na człowieka, co jest absolutnie logiczne, bo przecież człowiek z założenia jest konsumentem. Ryby takie mogą roznosić choroby dotykające tylko ryby lub inne organizmy wodne, a tego nikt nie sprawdza.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: AdamTym w 15.12.2015, 11:52
A jak jest z mięsem wołowym, wieprzowym, drobiowym ??? :)
Inaczej?? Nie ma żadnych konserwantów ?? Skąd wiecie, że świnka podczas uboju nie była chora?
Naprawdę jecie tak zdrowo? Czy tylko popisujecie się na forum jacy to jesteście PRO CZY EKO ???
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 15.12.2015, 11:52
Ci sami eksperci weterynarze czy jak ich tam zwał dopuszczają w ubojniach zdechłe "mięso" to z karpiem miało by być inaczej? Chociaż po ostatniej rozmowie ze znajomym chinczykiem szefem kuchni w UK to sądzę, że już nikt się niczym nie przejmuje. Bo na pytanie co robicie z odpadami mięsnymi odpowiedział cytuję ".... oven kill bacteria..."
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 15.12.2015, 11:53
A miało być sarkastycznie 8)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: DvD w 15.12.2015, 11:58
A jak jest z mięsem wołowym, wieprzowym, drobiowym ??? :-)
Inaczej?? Nie ma żadnych konserwantów ?? Skąd wiecie, że świnka podczas uboju nie była chora?
Naprawdę jecie tak zdrowo? Czy tylko popisujecie się na forum jacy to jesteście PRO CZY EKO ???

Adam, studiuję technologię żywności i trochę siedzę w temacie. Masz absolutną rację, mięso może być zakażone, ale np. chorobą ograniczającą się do tego gatunku i po obróbce termicznej nieszkodliwą, bo nikt surowego mięsa nie je, a nawet jeśli to przechodzi ono surowsze badania. Mięso/jaja/produkty zwierzęce bada się przed dystrybucją/przerobem tylko pod kątem patogenów (mikroorganizmów, wirusów, toksyn) niebezpiecznych dla człowieka! Chyba, że jest to np.karma dla psów, to wtedy pod kątem patogenów niebezpiecznych dla psów. Dlatego nie mówi się, że takie mięso jest sterylne i pozbawione wszystkich patogenów, tylko, że takie mięso jest bezpieczne dla człowieka :-)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: kroszo w 15.12.2015, 11:59
Panowie, sprzedawane ryby są badane na choroby przenoszone na człowieka, co jest absolutnie logiczne, bo przecież człowiek z założenia jest konsumentem. Ryby takie mogą roznosić choroby dotykające tylko ryby lub inne organizmy wodne, a tego nikt nie sprawdza.

o to to mi chodziło! :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: AdamTym w 15.12.2015, 12:07
A jak jest z mięsem wołowym, wieprzowym, drobiowym ??? :-)
Inaczej?? Nie ma żadnych konserwantów ?? Skąd wiecie, że świnka podczas uboju nie była chora?
Naprawdę jecie tak zdrowo? Czy tylko popisujecie się na forum jacy to jesteście PRO CZY EKO ???

Adam, studiuję technologię żywności i trochę siedzę w temacie. Masz absolutną rację, mięso może być zakażone, ale np. chorobą ograniczającą się do tego gatunku i po obróbce termicznej nieszkodliwą, bo nikt surowego mięsa nie je, a nawet jeśli to przechodzi ono surowsze badania. Mięso/jaja/produkty zwierzęce bada się przed dystrybucją/przerobem tylko pod kątem patogenów (mikroorganizmów, wirusów, toksyn) niebezpiecznych dla człowieka! Chyba, że jest to np.karma dla psów, to wtedy pod kątem patogenów niebezpiecznych dla psów. Dlatego nie mówi się, że takie mięso jest sterylne i pozbawione wszystkich patogenów, tylko, że takie mięso jest bezpieczne dla człowieka :-)

Dlatego też nie popadajmy w paranoję. Zgodzisz się ze mną, że żywność wprowadzona do obrotu jest przebadana ?
Tak samo jest z rybami? serami? Ogólnie ŻYWNOŚĆ. Na pewno w tym co jemy na co dzień typu "świecąca w ciemności szynka" jest bardziej nafaszerowana chemikaliami konserwującymi i nie wiadomo czym jeszcze by zwiększyć swą objętość i wagę niż ten karpik którego kupujemy przy tesco żywego.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.12.2015, 12:08
Panowie, karp jest przebadany w momencie dopuszczania go na rynek, nie wierzę w badania robione codziennie. Ryby trzymane w takim zagęszczeniu tracą powłokę ochronną, jaką jest śłuz, poddane są też stresom, jakim jest przetrzymywanie ich w takich basenach, transport, etc. Choroby mogą się pojawić dopiero, i dokładnie - nie będą one dotyczyły samego mięsa, lecz po prostu ryby. Jeżeli taka pleśniawka pojawi się na jakimś zbiorniku, to naprawdę robi się ciężko, bo okazać się może, że zamiast pomóc, to 'zniszczyliśmy' tylko rybostan. Rozumiem jakby ktoś takie ryby wpuszczał do zbiornika w którym ryba dochodzi do siebie, gdzie można ją przebadać... Ale wpuszczając samemu takiego karpia, ryzyko jest zbyt duże.

Ponadto zbiornik PZW to nie jest woda, gdzie każdy może sobie wpuszczać co chce. Niestety musimy mieć też pewną świadomość, że taki karp będzie niszczył wylęg ryb rodzimych na wiosnę, sam się nie rozmnaża... Ja mam wiele wód w UK, gdzie karp wyrządził znaczne szkody zbiornikom i strasznie zakłócił równowagę. Karpiarze może się cieszą, ale nie o to przecież chodzi.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: DvD w 15.12.2015, 12:18
A jak jest z mięsem wołowym, wieprzowym, drobiowym ??? :-)
Inaczej?? Nie ma żadnych konserwantów ?? Skąd wiecie, że świnka podczas uboju nie była chora?
Naprawdę jecie tak zdrowo? Czy tylko popisujecie się na forum jacy to jesteście PRO CZY EKO ???

Adam, studiuję technologię żywności i trochę siedzę w temacie. Masz absolutną rację, mięso może być zakażone, ale np. chorobą ograniczającą się do tego gatunku i po obróbce termicznej nieszkodliwą, bo nikt surowego mięsa nie je, a nawet jeśli to przechodzi ono surowsze badania. Mięso/jaja/produkty zwierzęce bada się przed dystrybucją/przerobem tylko pod kątem patogenów (mikroorganizmów, wirusów, toksyn) niebezpiecznych dla człowieka! Chyba, że jest to np.karma dla psów, to wtedy pod kątem patogenów niebezpiecznych dla psów. Dlatego nie mówi się, że takie mięso jest sterylne i pozbawione wszystkich patogenów, tylko, że takie mięso jest bezpieczne dla człowieka :-)

Dlatego też nie popadajmy w paranoję. Zgodzisz się ze mną, że żywność wprowadzona do obrotu jest przebadana ?
Tak samo jest z rybami? serami? Ogólnie ŻYWNOŚĆ. Na pewno w tym co jemy na co dzień typu "świecąca w ciemności szynka" jest bardziej nafaszerowana chemikaliami konserwującymi i nie wiadomo czym jeszcze by zwiększyć swą objętość i wagę niż ten karpik którego kupujemy przy tesco żywego.

Zgodzę się, że żywność jest przebadana pod kątem bezpieczeństwa dla konsumenta. I tak jak piszesz żywy karp jest na pewno zdrowszy niż szynka za 10zł. Co do tych opalizujących substancji, które jak mówisz "świecą w ciemności" to jest to strasznie wyolbrzymiane. Fakt, stosuje się nastrzykiwanie aby zwiększyć objętość mięsa nawet o 50%, ale sam roztwór wstrzykiwany nie jest tak "radioaktywny" jak się niektórym wydaje, głównie to woda, sól i fosforany, które i tak są niezbędne dla naszego organizmu. Fakt nr2 - dzięki temu zabiegowi spożywamy za dużo takich substancji, ale:
po pierwsze - normy są ustalane bardzo rygorystycznie - np. do określenie dawki szkodliwej danego związku prowadzi się wieloletnie (nawet 30 lat) badania na szczurach, psach, świniach, ptakach. Po uzyskaniu dawki dla tych organizmów nieszkodliwej, przy ekspozycji przez 90% ich życia, taką dawkę dzieli się przez 100 albo 1000 i dopiero taka wartość jest uznawana za najwyższe dopuszczalne spożycie dla człowieka, a więc wszystkie dopuszczone związki są na prawdę bezpieczne.
po drugie - przez wieloletnie spożywanie takich właśnie produktów, zmysł smaku u społeczeństwa tak się już uformował, że większość nie zjadła by czegoś, co ma zawartość choćby soli taką, jaka jest zdrowa dla nas. Dlatego produkowane są takie a nie inne wyroby, bo to się opłaca. Przykład - smak Umami w Japonii/Chinach. Nic innego jak tak piętnowany u nas glutaminian sodu. Japończycy nie wyobrażają sobie dnia bez wypicia rano porcji takiego napoju, a żyją dłużej niż my, dlatego nie warto się doszukiwać w konserwantach przyczyny całego zła na świecie :-)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: AdamTym w 15.12.2015, 12:21
A jak jest z mięsem wołowym, wieprzowym, drobiowym ??? :-)
Inaczej?? Nie ma żadnych konserwantów ?? Skąd wiecie, że świnka podczas uboju nie była chora?
Naprawdę jecie tak zdrowo? Czy tylko popisujecie się na forum jacy to jesteście PRO CZY EKO ???

Adam, studiuję technologię żywności i trochę siedzę w temacie. Masz absolutną rację, mięso może być zakażone, ale np. chorobą ograniczającą się do tego gatunku i po obróbce termicznej nieszkodliwą, bo nikt surowego mięsa nie je, a nawet jeśli to przechodzi ono surowsze badania. Mięso/jaja/produkty zwierzęce bada się przed dystrybucją/przerobem tylko pod kątem patogenów (mikroorganizmów, wirusów, toksyn) niebezpiecznych dla człowieka! Chyba, że jest to np.karma dla psów, to wtedy pod kątem patogenów niebezpiecznych dla psów. Dlatego nie mówi się, że takie mięso jest sterylne i pozbawione wszystkich patogenów, tylko, że takie mięso jest bezpieczne dla człowieka :-)

Dlatego też nie popadajmy w paranoję. Zgodzisz się ze mną, że żywność wprowadzona do obrotu jest przebadana ?
Tak samo jest z rybami? serami? Ogólnie ŻYWNOŚĆ. Na pewno w tym co jemy na co dzień typu "świecąca w ciemności szynka" jest bardziej nafaszerowana chemikaliami konserwującymi i nie wiadomo czym jeszcze by zwiększyć swą objętość i wagę niż ten karpik którego kupujemy przy tesco żywego.

Zgodzę się, że żywność jest przebadana pod kątem bezpieczeństwa dla konsumenta. I tak jak piszesz żywy karp jest na pewno zdrowszy niż szynka za 10zł. Co do tych opalizujących substancji, które jak mówisz "świecą w ciemności" to jest to strasznie wyolbrzymiane. Fakt, stosuje się nastrzykiwanie aby zwiększyć objętość mięsa nawet o 50%, ale sam roztwór wstrzykiwany nie jest tak "radioaktywny" jak się niektórym wydaje, głównie to woda, sól i fosforany, które i tak są niezbędne dla naszego organizmu. Fakt nr2 - dzięki temu zabiegowi spożywamy za dużo takich substancji, ale:
po pierwsze - normy są ustalane bardzo rygorystycznie - np. do określenie dawki szkodliwej danego związku prowadzi się wieloletnie (nawet 30 lat) badania na szczurach, psach, świniach, ptakach. Po uzyskaniu dawki dla tych organizmów nieszkodliwej, przy ekspozycji przez 90% ich życia, taką dawkę dzieli się przez 100 albo 1000 i dopiero taka wartość jest uznawana za najwyższe dopuszczalne spożycie dla człowieka, a więc wszystkie dopuszczone związki są na prawdę bezpieczne.
po drugie - przez wieloletnie spożywanie takich właśnie produktów, zmysł smaku u społeczeństwa tak się już uformował, że większość nie zjadła by czegoś, co ma zawartość choćby soli taką, jaka jest zdrowa dla nas. Dlatego produkowane są takie a nie inne wyroby, bo to się opłaca. Przykład - smak Umami w Japonii/Chinach. Nic innego jak tak piętnowany u nas glutaminian sodu. Japończycy nie wyobrażają sobie dnia bez wypicia rano porcji takiego napoju, a żyją dłużej niż my, dlatego nie warto się doszukiwać w konserwantach przyczyny całego zła na świecie :-)

O to mi chodziło ! :)
Dokładnie ostatnie zdanie

P.S "...świecą w nocy.." to była ironia ;)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 15.12.2015, 12:22
Tylko że Ci Japończycy którzy żyją dłużej od Europejczyków urodzili się jakieś 90 lat temu.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: DvD w 15.12.2015, 12:24
Tylko że Ci Japończycy którzy żyją dłużej od Europejczyków urodzili się jakieś 90 lat temu.

Chodzi Ci o to, że dawniej nie było takiej ekspozycji na konserwanty jak teraz? Zgadzam się, jednak to o czym pisałem to stary zwyczaj.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 15.12.2015, 12:29
Czyli wszelkiego rodzaju wypuszczanie rybek i innych stworzeń to czyste chuligaństwo i zbrodnia na lokalnym ekosystemie.
W Australii się przed takim czymś bronią, a w Ameryce mają problem z latającymi tołpygami i wężogłowem, wiewiórka amerykańska kolonizuje Europę i parę innych przykładów pewnie by się znalazło.

A prawdziwy glutaminian jest pozyskiwany z wodorostów kombu (listownica japońska)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: DvD w 15.12.2015, 12:31
A prawdziwy glutaminian jest pozyskiwany z wodorostów kombu (listownica japońska)

otóż to :) jednak syntetyczny związek jest identyczny i dopuszczony do użytku :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 15.12.2015, 13:32
Jeśli chodzi o same badania to są one wykonywane od kilku do kilkunastu  tygodni wcześniej niż ryba trafia na rynek. Badania trwają nawet miesiąc. I tak jak już to zostało napisane są robione pod kątem przydatności do spożycia. Od tego momentu nikt nie bada ryb, a te łapią przenajróżniejsze syfy. Znam przypadki sprowadzania z zagranicy ryb na inne papiery. Certyfikat służy jako podkładka. Ryby migrują z jednego do drugiego środowiska wodnego bez żadnej kontroli.
Sam załatwiłem sobie sadzawkę puszczając do niej ryby pochodzące ze sprawdzonej hodowli. Żadna z wpuszczonych ryb nie przeżyła zimy nie mówiąc o tym, że zaraziła inne.
Innym przypadkiem jest tego roczne wiosenne zarybianie. Ryby pochodziły z instytutu zarybieniowego i też narobiły bałaganu w wodzie. Wątek był poruszany w innym temacie.
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/12/15/34f9d471accff5e8ce0aff8d4617bd0a.jpg)
To nie są uszkodzenia mechaniczne. To choroba, którą przewlekły ryby po zarybieniu.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 15.12.2015, 13:47
Wszystko, co zostało tu powiedziane o badaniach to prawda. Napomknięte zostało tylko to, że badania swoją drogą, a krętacze swoją. Szczególnie w Polsce. Naprawdę należy brać sporą poprawkę na to, co można, a co się u nas wyrabia. Że tak z rękawa wyciągnę sprawę soli drogowej i proszku jajecznego bez jajek...
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Opos w 15.12.2015, 13:50
Kurcze pióro.... Zaczynam się coraz bardziej uśmiechać na te wszystkie paranoje pochodne od C&R :D Ja gdy zbliża sie listopad jadę sobie na łowisko hodowlane łowie rybkę, place, zabijam mrożę i mam spokój :) Co prawda nie podoba mi sie przetrzymywanie tych ryb w sklepach w ciasnym zbiorniczku az sie kotłują te karpie i na to nikt nie reaguje a rybe tak przetrzymywana chcą wypuszczać... Boje sie co za niedługo zaczną wymyślać... Będą protestować na stawach hodowlanych by wypuścili ryby albo zrobia napad na Tesco i odbiją te karpie :D No ludzie :P
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 15.12.2015, 18:26
Admin proszę usunąć post, wzbudza wiele negatywnych emocji u kolegów. A okres świąteczny się zbliża. :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.12.2015, 18:29
Grzegorz , według mnie powinien zostać . Zawiera ważne i prawdziwe informacje . Ludzie to powinni czytać  :thumbup:
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 15.12.2015, 18:42
Kurcze pióro.... Zaczynam się coraz bardziej uśmiechać na te wszystkie paranoje pochodne od C&R :D Ja gdy zbliża się listopad jadę sobie na łowisko hodowlane łowie rybkę, place, zabijam mrożę i mam spokój :) Co prawda nie podoba mi się przetrzymywanie tych ryb w sklepach w ciasnym zbiorniczku aż się kotłują te karpie i na to nikt nie reaguje a rybę tak przetrzymywana chcą wypuszczać... Boje się co za niedługo zaczną wymyślać... Będą protestować na stawach hodowlanych by wypuścili ryby albo zrobią napad na Tesco i odbiją te karpie :D No ludzie :P
Myślę że rozsądnie napisane. :thumbup: 
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 16.12.2015, 11:08
Aby nie tworzyć dodatkowego wątku , wklejam coś pouczającego , pośrednio w temacie -



Okres przedświąteczny to tradycyjnie zwiększony popyt na ryby. Kupujemy przede wszystkim karpie, ale również inne gatunki ryb takie jak amury, tołpygi, karasie, leszcze, płocie, okonie, szczupaki, sandacze i inne. Zwiększony popyt to też zwiększona oferta sprzedawanych ryb. Na targowiskach i nie tylko pojawiają się okazjonalni sprzedawcy oferujący do sprzedaży różne gatunki.
   Niestety większe zapotrzebowanie na ryby w okresie przedświątecznym to też pokusa dla żądnych łatwego zarobku kłusowników. Kim jest kłusownik? Kłusownik to po prostu ZŁODZIEJ RYB, który później je próbuje sprzedać. Dlatego przestrzegamy i jednocześnie prosimy aby nie kupować ryb u ZŁODZIEI. Tak jak nikt z nas nie chce nabywać innych rzeczy od złodziei, bo jesteśmy świadomi jakie to ma konsekwencje prawne, nie róbmy też tego z rybami.
   Każdy punkt sprzedaży ryb na targowisku, czy też obwoźny, powinien posiadać przy sobie dokumenty pozwalające na zidentyfikowanie źródła pochodzenie sprzedawanych ryb i my jako kupujący mamy prawo do informacji n/t ich pochodzenia. Mało tego: każdy sprzedawca powinien posiadać aktualne badanie sanitarno-epidemiologiczne uprawniające go do kontaktu z żywnością.
Jeśli sprzedawca nie chce ujawnić źródła pochodzenia sprzedawanych ryb, lub z jakichkolwiek powodów sprzedawane ryby wydają nam się podejrzane mamy prawo, a nawet obywatelski obowiązek, zawiadomić o tym funkcjonariuszy Policji, Państwową Inspekcję Handlową lub Straż Rybacką.
   Przestrzegamy też przed zakupem ryb z niewiadomego, czy podejrzanego źródła, z innego bardzo prozaicznego powodu - ryby te mogą być po prostu CHORE, a ich choroby mogą przenosić się na ludzi. Wystarczy wymienić tu chociażby takie choroby jak: wrzodzienica, posocznica, pleśniawka, a nawet mogą być nosicielami nicieni.
   Kolejny bardzo ważny powód dla którego nie należy kupować ryb od złodziei-kłusowników to często bardzo barbarzyńskie metody pozyskiwania ryb. Narzędzia kłusownicze często powodują w środowisku naturalnym nieodwracalne przez wiele lat straty. Niejednokrotnie przy okazji pozyskiwania przez nich ryb przeznaczonych na sprzedaż, niszczona i zabijana jest cała fauna środowiska wodnego.
  Bądźmy więc pewni, że ryba którą będziemy spożywać podczas wigilijnej wieczerzy i nie tylko, jest legalnego pochodzenia i nie przyniesie nieuczciwego zarobku złodziejom; jej pozyskanie nie wpłynie negatywnie na środowisko naturalne; a dla nas nie będzie przyczyną niespodziewanych "atrakcji" zdrowotnych.
  Kupujmy ryby z legalnych źródeł - nie dajmy zarabiać ZŁODZIEJOM!!!




http://www.pzw.org.pl/drawskimlyn/wiadomosci/123445/60/kupujmy_ryby_z_legalnych_zrodel
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.12.2015, 11:18
Jędrula - super :thumbup:

Ja dodam coś od sienie. W Opolu znałem paru gości, co łowiło ryby na ujściu z oczyszczalni ścieków, miejscu gdzie te zbierały się zarówno latem jak i zimą i były łatwe do złowienia. Bardzo często oczyszczalnia spuszczała straszny syf, w ogóle nie oczyszczany, szły kawałki papieru toaletowego, czasami podpaska, więc nawet nie było wstępnego oczyszczania :o
Łowione ryby sprzedawali jako ryby z Turawy, jeziora Nyskiego czy Otmuchowskiego (sandacze, szczupaki, białoryb). Ludzie kupowali, nie wiedząc z czym mają do czynienia.

Dlatego nigdy nie powinniśmy kupować ryb od nieznanych lub niesprawdzonych 'źródeł'. Działa to na naszą niekorzyść! Zarówno jeżeli chodzi o zdrowie, jak też i wędkarski aspekt...
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Robson;) w 16.12.2015, 11:52
Wiosną tego roku bodajże w lutym widziałem na Odrze w pewnej zatoczce karpika z pół kilo cały biały pleśniawka latem natomiast widziałem jeszcze większego tez cały biały raczej ktoś tez stosował kup i wypuść.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Opos w 16.12.2015, 12:15
Hmmm sprawa z chorymi rybami nie jest taka prosta niestety :/ Nawet na komercja/hodowli potrafi sie zdarzyc taka sytuacja ze ryby zachorują a ludzie mimo tego i tak je kupują. Posocznica to dość częsta choroba która atakuje ryby i występuje to na bardzo wielu polskich łowiskach bez reakcji ze strony opiekunów łowiska.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.12.2015, 12:48
Oczywiście, masz rację. Należy  mieć tez świadomość, ze wiele ryb (karpi wigilijnych) jest nieodpornych na choroby, mogą się zarazić czymś już w łowisku, i to roznosić później. Trudno aby taka ryba po kilku tygodniach stresu była OK, według mnie jest bardzo podatna na wiele wirusów, grzybów czy bakterii...
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 16.12.2015, 15:02
Ja niestety byłem świadkiem takiego zarybienia kilkoma karpiami wigilijnymi. Niestety to prywatny staw i nie dało się przekonać, że to się może źle skończyć. No i latem przepięknie na całym praktycznie rybostanie pojawiła się splewka karpiowa. Pasożyt bardzo trudny do zwalczenia. Jednak poradziłem sobie z tym :)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 17.12.2015, 00:49
To chyba było dwa lata temu... Na Fosę u mnie w mieście, wpuszczono prawdopodobnie "pozostałości" karpi i amurów ze sprzedaży świątecznej ("zarybienie" odbyło się 24/25 Grudnia). Jakoś na wiosnę, zaczęły zdychać pierwsze ryby. Karpie, amury systematycznie zdychały przez całą wiosnę i lato (nie wiem czy coś z tych zarybieniowych przeżyło) oraz systematycznie wyłapywaliśmy te "zdechalki" żeby zapobiec dalszemu przechodzeniu choroby. Miały one najczęściej "pleśń" pokrywające praktycznie 50% ciała, widzieliśmy też z kolegą karpia, pokrytego w 100%!! Tą pleśnią... Widok okropny.

Tak więc, ja rozumiem i praktykuję w większości przypadków C&R (w tym roku nie zabrałem żadnej ryby :) a miałem raz sytuację, gdzie miałem zostawić karpia, gdy go złowię, do zjedzenia... Ale wypuściłem go i utrzymuję wersję "uciekł mi" :D), ale bez przesady... ;)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.12.2015, 01:01
Cholera, Panowie - widzę, że tych przypadków zachorowań jest całkiem sporo :o  Nie miałem pojęcia, że będzie tego tak dużo!
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Opos w 17.12.2015, 18:57
Lucjan Mało powiedziane :/ chyba na większości łowisk w PL występuje u ryb posocznica ! czy są to wody PZW czy też komercja i nic się z tym nie robi :/ Na stawach hodowlanych odławia się ryby przed handlem i wpuszcza się do osobnego zbiornika i wtedy podaje antybiotyk... To są jakieś chore praktyki:/ niestety w tym kraju nadal łatwy i szybki zarobek wygrywa z rozsądkiem i strachem przed konsekwencjami :/
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: pawciobra w 19.12.2015, 08:14
Panowie zapraszam do akcji :)

Taki mały apel do wszystkich. Jeśli chcecie już uwalniać i wypuszczać kupne "karpiszony", to wpuszczajcie je do swoich oczek wodnych lub stawów. Pod żadnym pozorem nie wpuszczajcie tych "imigrantów" do wód pzw...
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 19.12.2015, 08:22
Pawiobra :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.12.2015, 23:25
Panowie zapraszam do akcji :)

Taki mały apel do wszystkich. Jeśli chcecie już uwalniać i wypuszczać kupne "karpiszony", to wpuszczajcie je do swoich oczek wodnych lub stawów. Pod żadnym pozorem nie wpuszczajcie tych "imigrantów" do wód pzw...


 :bravo: :thumbup:


Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 20.12.2015, 13:41
http://www.nase-voda.cz/vypusteni-vanocnich-kapru-zpet-rybniku-zpusobi-vetsinou-jeho-smrt/

Tutaj jest również trochę o wypuszczaniu wigilijnych karpi do wody.
Nie wszystko rozumiem po czesku, ale w tym artykule akcentuje się głównie problem szoku termicznego.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: DvD w 20.12.2015, 13:44
Właśnie widziałem u mnie pod supermarketem karpie.. Aż mi się płakać chciało
Nigdy nie widziałem ryb w tak opłakanym stanie, wszystkie poobijane, posocznica, niektóre bez jednej z płetw. Jeden miał zerwaną lewą powłokę skrzelową i dusił się w wodzie. Odszedłem jak najszybciej żeby nie przepieprzyć sprzedawcy.. W życiu nie wpuścił bym takiej ryby do żadnej wody..
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 20.12.2015, 14:01
Prawda. Z tymi karpiami przed świętami to też masakra.
Przydałoby się kiedyś coś z tym zrobić...
No ale zdecydowanie większym priorytetem są kormorany.
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 20.12.2015, 14:35
Znaleziony w drodze do pracy :(

(https://splawikigrunt.pl/pliki/mateo/images/photos/karpik_sw.jpg)
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 20.12.2015, 23:15
Znaleziony w drodze do pracy :(
Jak on się tam znalazł?! :o
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: DvD w 20.12.2015, 23:21
Znaleziony w drodze do pracy :(
Jak on się tam znalazł?! :o
Pewnie ptak go upuscił..
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.12.2015, 00:29
Niestety Ci panowie nie zaglądają na nasze forum..
Obejrzyj film „Świąteczne wypuszczanie karpia | Podaruj karpiom drugie życie” w YouTube
Tytuł: Odp: Kup i wypuść
Wiadomość wysłana przez: Lug (Darek Jagodziński) w 27.12.2015, 09:20
Niestety Ci panowie nie zaglądają na nasze forum..
Obejrzyj film „Świąteczne wypuszczanie karpia | Podaruj karpiom drugie życie” w YouTube

Chociaż dobrze, ze odkazili rany tym karpiom.