Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: sander w 02.03.2015, 06:51

Tytuł: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: sander w 02.03.2015, 06:51
Czy moglibyście Koledzy podzielić się swoimi doświadczeniami na temat łowienia feederem na naprawdę dużych odległościach? Pisząc duże mam tu na myśli odległości 100 m i powyżej... Na mojej wypłyconej od brzegów zaporówce są takie dni, kiedy odległość rzutu przekłada się wprost proporcjonalnie na szansę na większe leszcze. Interesuje mnie wszystko w tym temacie. Począwszy od kija i kołowrotka skończywszy na lince, zestawie końcowym i technice rzutu. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie :)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.03.2015, 07:15
Nie łowię tak, nie mam takich łowisk...

Ale jeżeli szukasz takich kijów - to są to tzw. Dutch Method rods. Właśnie Holendrzy łowią na dużych odległościach, i maja w tym wielką wprawę.  W tym roku u nich są Mistrzostwa Świata w gruncie, i jest ciekawe co się wydarzy...

Do dalekich zarzutów potrzeba wędki dłuższej i mocnej, o większej średnicy przelotek. Takie właśnie są kije dedykowane do tej techniki (Dutch method). Używasz plecionki i przyponu strzałowego z żyłki. Sama żyłka nie pokaże ci brań, jej sprężystość na takiej odległości jest zbyt duża. Kołowrotek to minimum 5000. Nie ma możliwości zarzucać daleko małym kręciołem. To musi być sporej wielkości szpula. No i ostatnia rzecz to koszyki. Jest ich kilka typów - bullet feeder na przykład. Są to koszyki z umieszczonym w przodzie obciążeniem. Zapomnij o normalnym koszyku, że tak daleko nim zarzucisz. To musi być konkret. Zazwyczaj taki koszyk o wadze 50 gram, przy kiju 3.90 metra i kołowrotku 5000 pozwoli po nabraniu wprawy na osiaganie sporych odległości. Rozpatrzyłbym jeszcze możliwość użycia Metody (Preston XL 45 gram) lub pellet feederów XL. Zwłaszcza te drugie przy głębszych łowiskach powinny lepiej się sprawdzać. Masz też  pewność, że przy uderzeniu o powierzchnię nie rozleci się wszystko.

Niestety - takie łowienie to sporo pracy. Zarzuty co 5-10 minut aby odpowiednio inicjować łowisko i podtrzymywać w nim żerujace leszcze. Trzeba się namachać. Jeżeli zarzucasz zbyt rzadko - brań może być bardzo mało. A leszcze na zaporówkach są zgrupowane w duże stada...
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: p^k w 02.03.2015, 10:10
Rozwaz rowniez zakup:
http://www.szczupak.pl/produkt,1159

oraz http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/black-viper-mk-a11-p2082-k13143.html

Seria Black Viper stworzono jako tansza alternatywe dla prestonowskiego Dutch Master.

z tanszych wedzisk godnych rozwazenia: http://skleptrabucco.pl/sygnum-txl-long-distance-feeder-420-130gr/

Tak jak napisal Luk -duzy kolowrotek z poprawnie nawinieta linka po rant to podstawa przy lowieniu na takich odleglosciach, proponuje jeszcze dluzsze wedzisko w granicach 14ft.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: sander w 02.03.2015, 13:56
Kij i kołowrotek na takie odległości już mam. Łowię Daiwa procaster heavy feeder 390/150. Kołowrotek shimano ultegra 5500 xtb. Byłem już bliski zakupienia prestona dutch master 14' 2", ale okazało się, że po dopracowaniu zestawu końcowego i ta poczciwa daiwa ze średniej półki rzuca na satysfakcjonujące odległości. Mam takie dwie i zaletą jest to, że z uwagi na ich cenę nie mam większych obaw włożyć w rzut odpowiedniej energii. Niestety przy takich odległościach nie można się pieścić z kijem. Kolega z którym łowię mówi, że boi się kiedy patrzy co się dzieje podczas rzutu :) Mam jeszcze browning black viper 13 ft, ale to delikatniejszy kijek i jego możliwości kończą się na około 70m. W końcówce zeszłego sezonu, pod dopracowaniu zestawu końcowego regularnie i powtarzalnie rzucam takim zestawem na 100-105m. Warunkiem jest mało wietrzna pogoda. Używam zestawu helikopterowego z najcięższym koszykiem drennan feeder bomb dociążonym dodatkowo w środku oliwką 10g. Koszyk ten mimo tego, że lata znakomicie ogranicza mnie niestety do stosowania białych robaków i ewentualnie drobnego pelletu. Koszykami siatkowymi typu speed nie byłem w stanie zbliżyć się do takich odległości. Próbowałem kostal bullet i browning speed feeder. W tym sezonie muszę spróbować koszyków preston dutch master - z siatkowych wydają mi się najbardziej predysponowane do takich odległości. Niestety ciężko z ich dostępnościa w Polsce. Obiecujący wydaje się również koszyk firmy avid do methody z uwagi na skupione z przodu obciążenie.

Tak jak piszesz Luk - do wymiany jest na pewno żyłka. Używałem do tego celu trabucco xps feeder 0,25. Niestety na takiej odległości nie ma praktycznie sygnalizacji brań. Leszcz musi być już spory a branie energiczne, żeby przełożyło się to na ruch szczytówki. Przy mniejszych rybach o braniu dowiadywałem się dopiero przy ściąganiu zestawu z rybą. Intensywnie myślę nad wyborem plecionki do tego celu, ale nie wiem na co się zdecydować bo nie mam w tej materii żadnego doświadczenia. Próbowałem kiedyś cienkiej power pro na przypon strzałowy i nie mogłem znieść dźwięku piłowania przelotek przy ściąganiu. Szukam cienkiej, wytrzymałej plecionki, która będzie cicha na przelotakch. Możecie coś polecić? Myślę, że cienka plecionka przełoży się jeszcze dodatkowo na możliwości rzutowe. Skoro na na żyłce 0,25 można rzucić 100m to na plecionce 0.10-0,12 powinno być w zasięgu 120m.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 02.03.2015, 14:27
Ja używam tego typu koszyków do metody genialnie lecą świetnie trzymają zanętę, uważam że dużo lepiej niż te płaskie oraz zawierają w sobie gąbkę którą  dip-uje , albo w jej miejsce sypie robaki
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: sander w 02.03.2015, 14:36
Koszyk ciekawy. Widzę, że ma chyba centrycznie umieszczone obciążenie. Nie ma obawy, że położy się na tę stronę na której akurat wklejona jest przynęta?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: kubator w 02.03.2015, 14:48
Dyzma wrzuć jakiegoś linka do tego koszyka gdzie można go kupić 8)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 02.03.2015, 15:52
Tak to prawda ciężarek jest umieszczony centralnie
Link http://superfishing.pl/view/262?utm_source=twenga&utm_campaign=twenga&utm_medium=cpc
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 02.03.2015, 16:23
Tutaj masz filmy które traktują o tej metodzie wędkowania, może to trochę pomoże ;) To co zdążyłem w nich zauważyć to fakt, że w jednym filmiku wędkarz łowiący na 70 metrach używa normalnie żyłki i świetnie mu to idzie, więc nie wiem czy faktycznie plecionka jest wymogiem? Chociaż z pewnością ułatwia zadanie.


Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.03.2015, 18:44
Na tym filmie chłopaki łowią rzeczywiście na 60-70 metrach. Jednak brania nigdy nie będą tak widoczne jak powinny przy 100 metrach. Żyłka naciaga się tak, że nie przekazuje tego na szczytówkę. Jest to łowienie troche po omacku. Drennan ma spoko plecionkę ale oczywiście szpula 100 metrów. Nie mam doświadczenia jakiej uzyć. Bardzo chwalą sobie Daiwę co niektórzy - i może warto tutaj zobaczyć.

Co do koszyków to śmiało zaopatrz się w te https://www.prestoninnovations.com/Products/Accessories/Feeders-and-Legering/DMBF-Dutchmaster-Bullet-Feeder

Mozna dopasować rozmiarówkę do odległości, to znaczy kupić cieższy. Do leszcza maggot feedery nie sa zbyt dobre, bo ten uwielbia zanętę, to musi być podstawą miksu, brania na pewno będą lepsze. Mozna też spróbowac gimnastyki i spodowac spombem, który ma duże osiągi. Dziesięć rakiet i dywan jak sie patrzy...
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Tomek M. w 15.05.2016, 22:32
Witajcie.
Odkopuję stary temat, ponieważ sam próbuję łowienia na większych odległościach. Moje pytanie brzmi- jakich plecionek i jakich przyponów strzałowych używać do takiego łowienia. Ze sprzętu dysponuję HeavyFeederem Daiwy z pierwszej serii o cw 150 g oraz długości 390 cm. Kołowrotek Daiwa Cast"IZM 25 QD. Wędka posiada spore przelotki, ale.. No właśnie, dzisiaj zmontowałem zestaw do metody na plecionce Power Pro 0.10 mm i strzałówce z fluorocarbonu grubości  0.50 i długości  6 metrów. Zastosowałem węzeł, który nigdy dotąd mnie nie zawiódł- FG knot. Spróbowałem jak to przechodzi przez przelotki- wszystko było gładko jak pupa niemowlaka ;D (Nadmienię jeszcze, że o tej porze roku nie potrzebuję używać grubych linek, bo zielsko jeszcze nie wyszło na wierzch i ryby nie mają gdzie uciekać, twardych zaczepów w moim łowisku brak).
Miałem założony podajnik ESP X-large 70 g. Zamontowałem przypon, jeszcze raz sprawdziłem czy podajnik gładko opada przy popuszczeniu plecionki, dokręciłem hamulec, wziąłem głeboki oddech i rzuciłem..... Całość doleciała aż na jakieś 15 metrów uwolniwszy się z więzów trzymających koszyk z wędką ;D  Na wędce w połowie jej długości pozostała zmechacona plecionka, w głowie zaś pytania: czy jednak węzeł był źle wykonany?, czy róznica grubości linek zbyt duża? (pierwszy raz zastosowałem połączenie takich grubości linek). W każdym razie podpowiedzcie proszę, jakich linek używać, żeby wszystko dobrze się komponowało.
Z góry dziękuję za odpowiedzi. pozdrawiam serdecznie- Tomek M.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 16.05.2016, 00:55
Ja używam plecionki 0.10 i przyponu strzałowego z żyłki 0.26. Wszystko jak na razie bardzo ładnie śmiga.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.05.2016, 01:53
Tomek, strzałówka najlepiej jak jest żyłką lub fluorocarbonem o normalnej średnicy. 0.50 mm to jakaś masakra, jak zawiązałeś podajnik w ogóle? :)

Jeżeli się zastosuje normalne zasady - strzałówka razy dwukrotna długość wędki plus plecionka feederowa ( nie wiem jak z właściwościami tonącymi Power Pro), z węzłem Albright, to zarzuty są bezproblemowe raczej. Ja używam jako strzałówek Reflo Power 0.21 i 0.24 mm
Możesz niby użyć zamiast strzałówki gumy, ale odradzam, bo łatwo przy błędzie uszkodzić wędkę lub posłać sam koszyk w hektary, sa tez większe kłopoty z zatopieniem. Strzałówki z fluorocarbonu lepiej toną niż żyłka, ale jednak mniej się rozciągają. Dlatego żyłka mi najbardziej podchodzi.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Tomek M. w 16.05.2016, 09:45
Konkretne odpowiedzi panowie. Dziękuję. Miałem gdzieś fluorocarbon 0.255 kupiony pod koniec ubiegłego roku, ale gdzieś mi się zapodział i w panice trzeba było szukać czegoś innego. Padło na ten grubszy bo tylko ten znalazłem- został mi po łowieniu w morzu. Co do jego wiązania, to nie ma większych problemów, trochę siły i się da :).
Power Pro sama z siebie tonie słabo, ale przy obciążeniu sporym koszykiem zatapiała mi się lepiej niż nieodtłuszczona, lecz nieużywana żyłka Browning Cenex Plummet Method Feeder przy koszyku 35g.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Tomek M.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: sander w 16.05.2016, 10:16
Do leszcza maggot feedery nie sa zbyt dobre, bo ten uwielbia zanętę, to musi być podstawą miksu, brania na pewno będą lepsze. Mozna też spróbowac gimnastyki i spodowac spombem, który ma duże osiągi. Dziesięć rakiet i dywan jak sie patrzy...

To chyba nie zawsze jest zasadą. Zaporówka na której najczęściej łowię zdominowana jest przez leszcza. Zazwyczaj stosuję helikopter z koszykiem feeder bomb. Mieszam pinkę w proporcji 3/4 robaków na 1/4 zanęty. Wyniki praktycznie zawsze mam wiele lepsze niż łowiący obok przy użyciu koszyków czy sprężyn z zanętą.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 29.06.2016, 11:16
Trudno mi się wypowiedzieć co do długości rzutów, bo tego nie sprawdzałem, ale przy cieńszej plecionce powinny być dłuższe. Natomiast co do widoczności  brań sygnalizowanych na szczytówce, to jest rewelacja, drobne płotki targają szczytówką. Ponadto czucie ryby na wędce, zaraz po  zacięciu,  czuję rybę i wiemy co jest na końcu zestawu. Łowię na ok. 60 metrze koszykiem do metody 45 g. Druga wędka z żyłką 0,20 i zarzucona bliżej nie pokazuje tak dobrze brań. Jeżeli łowisz na dużych odległościach takich już powiedzmy od 50 metrów, to stosuj plecionkę, nawet w przypadku roślinności wodnej zauważyłem że cienka plecionka lepiej sobie z nią radzi, jest bardziej naprężona i większość przecina, a nie bierze na siebie.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.09.2016, 10:50
Zastosowałem się do sugestii i porad na forum co do łowienia feederem na długich dystansach i skompletowałem sprzęt: Feeder Team Daiwa 390 - 150 g/ Kołowrotek Shimano Ultegra 5500/ plecionka Daiwa Tournament 0,12 (wcześniej była Dragon Invisible, ale była strasznie głośna, miałem wrażenie, że piłuję przelotki. Daiwa jest praktycznie bezgłośna) strzałówka z żyłki Daiwa Hyper Sensor 0,28, koszyczki Prestona Dutch master 60 g. Takim zestawem jestem wstanie powtarzalnie rzucać na 70 metr. Na razie testuje zestawy asymetryczną pętlę i zestaw przelotowy ze skrętką. Miałem problem z nęceniem spombem na tej odległości, więc byłem zmuszony nęcić jedynie koszykiem, z którym łowię (na start 10 koszyków). Czekam na zamówiony Impact Spod z Foxa - może nim będzie rzucać mi się lepiej. Jeśli nie planuje, kupić wędkę 4-5 lbs do spoda. I stąd moje pytanie: co jest problemem, że nie mogę się nawet zbliżyć do 100 m? Technika? Za gruba plecionka? Może zmienić kij na 420 lub zastosować inny koszyk? Osobną kwestią jest nęcenie na tej odległości. Jak Wy rozwiązujecie ten problem?
Dodam, że tą metodą łowię na zalewie rybnickim od 3 tygodni. Do tej pory łowiłem na 40-45 m. Odkąd przeszedłem na 70 metr moje wyniki poprawiły się diametralnie, praktycznie na każdej wyprawie mam kontakt z dużymi leszczami (do 60 cm), co do tej pory było rzadkimi epizodami (łowiąc na 40 metrze łowiłem dużo drobnej i średniej ryby). W miniony weekend przy dużej presji i upałach ładnie połowiłem łopaty, mimo że obok ludzie nie mieli kontaktu nawet z drobnicą. Stąd będę bardzo wdzięczny za każdą radę, pozwalającą mi zwiększyć dystans łowienia i dobrać się do celu na ten rok, czyli leszcza powyżej 70 cm :)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Tomsza w 12.09.2016, 11:03
Może technika rzutu? Gdzieś na forum było o tym, ale nie mogę znaleźć wątku.
Polecam: http://nash.com.pl/terry-edmonds-sztuka-rzucania/
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 12.09.2016, 18:13
Plecionka musi być mokra podczas rzutu, jak i przelotki.
Najczęściej do feedera stosuje się plecionkę o średnicy 0,10 mm, jednak 0,12 nie powinna Cię aż tak ograniczać, więc pletki bym nie winił.
Samej wędki nie znam, ale najczęściej używa się wędek o długości 4,20 m i tutaj te 30 cm może dodać znacząco na odległości.
I rzecz najważniejsza: technika tutaj niestety musi upłynąć sporo czasu, ale spokojnie każdy przez to musi przejść ;)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 12.09.2016, 18:24
Dokładnie to samo mam na swoim zbiorniku. Odległość ok.60-70 m daje mi kontakt z większymi i dużymi rybami i częstotliwość brań jest większa. Obecnie łowię Mikado Golden Bay 3,90 cm 140g, plecionką o ile dobrze pamiętam 0,12, metoda 55 g. Dziś nabyłem feedera SPRO Carp Fighter Feeder 420XH 50-170 gr, czekam na kuriera. Modelem wyżej tej wędki w nazwie Master gościu rzucał powyżej 150 metrów, tego nie oczekuję, ale mam nadzieję na przekroczenie 100 metrów. Pewnie trzeba będzie dopracować technikę rzutu, dopasować grubość żyłki lub plecionki, ciężar zestawu, gdyż to wszystko ma wpływ na odległość. Jak będę miał kij w domu i sprawdzę jak to leci, dam znać, póki co to sama teoria.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 12.09.2016, 18:29
Ja do dalekich rzutów mam taki zestaw Browning Sphere feeder 4,2/100, kołowrotek Black Viper, plecionka Matrix Submerage 0,10, koszyki dwa modele Matrix i easy speed. zestaw leci na odrze od główki do główki, brania są super widoczne. Długo szukałem dobrej plecionki. Używałem parę z różnych firm, ale ta z Matrixa dla mnie na dzień dzisiejszy jest nr jeden.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.09.2016, 21:24
Ciekaw jestem na ile te 30 cm długości wędki więcej przełoży się na odległość. Fajny zestaw z tego Browninga tylko czy 100 g wyrzutu wystarcza Ci przy siłowych rzutach ciężkimi koszykami? Osobną kwestią jest nęcenia na takich odległościach. Ograniczacie się do nęcenia koszykiem ,czy macie inne patenty?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 12.09.2016, 22:05
Uwierz mi, że kij 4,2 to nie to co 3,9 m.
Nęcę procą, strzelam na duże odległości też mniejszymi kulkami z gliną.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 17.09.2016, 11:02
Wczoraj dotarł do mnie kij Spro Carp Fighter Feeder 420XH 50-170 g, dziś sprawdziłem jego możliwości rzutowe, użyłem kołowrotka FL 5000 z plecionką 0,12 mm długości 100 metrów,  przypon strzałowy ok. 8 metrów żyłki 0,28, ciężarek 80 g, rzucałem na posesji  za domem, kierunek bezpieczny w pole, wiatr boczny słaby  z mocniejszymi podmuchami. To jest to co chciałem uzyskać, za pierwszym rzutem wyciągnęło całą plecionkę ze szpuli, a dodam że chciało lecieć dalej. Po oddaniu ok. 60 m plecionki miałem założoną gumę z dętki do klipowania, aby usłyszałem jak ją zerwało.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 17.09.2016, 15:47
Daj znać jak spisze się ten kijek nad wodą. Czy widzisz delikatne brania i nie masz dość po 10 rzutach bo masa tego kija jest spora. Tak do 70 metrów nie problem rzucić. Ciekawy jestem czy te 100 m deklarowane przez producenta jest realne.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Lubie_paprykarz w 17.09.2016, 22:47
A mnie ten wątek zainspirował do przetestowania tej metody. Posiadam dwa kije, cw 90 i 120. Można pominąć plecionkę ? Czy jest konieczna, by to się sprawdzało ? Czy można na samej żyłce rozpocząć zabawę ?

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka


Edycja moderatora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0

Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 18.09.2016, 05:14
Ja ostatnio testowałem łowienie koszykiem przelotowo z żyłką na dystansie 65 metrów. Trochę ryb wyjąłem, ale co najmniej 30% brań było niewidocznych, na drugiej wędce z  plecionką i takiego problemu nie było. Łowiąc dalej sytuacja nasili się jeszcze bardziej.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: mirek w 18.09.2016, 10:03
Z waszych wypowiedzi wynika że plecionka jest najlepszą opcją jeżeli chodzi o czułość brań na dalekich odległościach.Mowa często jest o plecionce 0.10 która jest często pakowana http://sklepdrapieznik.pl/sklep/1224-powerpro-moss-green-135m,a rzucając np.100m  zostaje nam 35m plecionki.Jak wiadomo do dalekich rzutów używamy dużych kołowrotków i sytuacja wymaga użycie podkładu z żyłki.Nawijanie np.300m plecionki moim zdaniem niema sensu,zwłaszcza w/w plecionka nie jest pakowana po 300m.Moje pytanie brzmi jak sobie radzicie w takich sytuacjach ?.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.09.2016, 11:59
Oczywiście, że trzeba stosować podkład. Ale plecionka nie musi być te z nawijana jak żyłka pod sam brzeg szpuli. Ja mam teraz Matrixa - i 150 metrów jest lepsze niż takie 100 metrów jakie ma Drennan. Można mieć jedną 'brodę' i łowić dalej :) Dlatego nawijałbym wszystko ze szpuli.

A mnie ten wątek zainspirował do przetestowania tej metody. Posiadam dwa kije, cw 90 i 120. Można pominąć plecionkę ? Czy jest konieczna, by to się sprawdzało ? Czy można na samej żyłce rozpocząć zabawę ?


Jasne, że możesz. Ale weź pod uwagę co się może wydarzać, jeżeli łowisz dalej niż 50-60 metrów. Część brań może być słabo widoczna, zwłaszcza leszczy...
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 18.09.2016, 14:41
A mnie ten wątek zainspirował do przetestowania tej metody. Posiadam dwa kije, cw 90 i 120. Można pominąć plecionkę? Czy jest konieczna, by to się sprawdzało ? Czy można na samej żyłce rozpocząć zabawę ?

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka


Edycja moderatora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0


Wg mnie na odległości powyżej 60 m żyłka słabiej sygnalizuje brania niż plecionka. Dzisiaj byłem na nocce i leszcze brały bardzo delikatnie. Gdybym nie miał plecionki to na żyłce byłoby słabo. Po dwóch pudłach na żyłce zmieniłem kija na plecionkę i było sto procent zaciętych brań, a łowiłem daleko bo siedziałem pod jedną główka i rzucałem pod następną.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Lubie_paprykarz w 18.09.2016, 14:50
Dziękuję za podpowiedzi, wybiorę plecionkę, tylko czy taka 0,08 da również radę? Czy jednak wybrać  0,10?
Nie mam aktualnie dostępu do kijów na których chcę przetestować tę metodę i nie wiem czy odcinek, głównie węzeł strzałowy da radę przejść przez przelotki.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 18.09.2016, 16:03
Dziękuję za podpowiedzi, wybiorę plecionkę, tylko czy taka 0,08 da również radę? Czy jednak wybrać  0,10?
Nie mam aktualnie dostępu do kijów na których chcę przetestować tę metodę i nie wiem czy odcinek, głównie węzeł strzałowy da radę przejść przez przelotki.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Bardzo proste. Jak robię krótszy przypon strzałowy (ma 1,5 m), kij ma 4,2 m, to nie przechodzi przez przelotki. Grubość plecionki mam 0,10 mm. Kiedyś miałem 0,08, ale jest za cienka i szybko się zużywa.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.09.2016, 16:26
Do czego taka strzałówka służy? ???
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 18.09.2016, 19:35
Polecam węzeł jak na 12 minucie filmu:



Plecionka 0,12 mm, strzałówka 0,25 przechodzi bez problemu nawet przez szczytówki w pickerach.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 18.09.2016, 20:07
Dziękuję za podpowiedzi, wybiorę plecionkę, tylko czy taka 0,08 da również radę? Czy jednak wybrać  0,10?
Nie mam aktualnie dostępu do kijów na których chcę przetestować tę metodę i nie wiem czy odcinek, głównie węzeł strzałowy da radę przejść przez przelotki.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Bardzo proste. Jak robię krótszy przypon strzałowy (ma 1,5 m), kij ma 4,2 m, to nie przechodzi przez przelotki. Grubość plecionki mam 0,10 mm. Kiedyś miałem 0,08, ale jest za cienka i szybko się zużywa.

Arturze, wybacz, ale w Twoim przypadku nie ma mowy o przyponie strzałowym. Ty po prostu coś sobie przywiązałeś do linki głównej, co ma prawdopodobnie chronić końcowy odcinek przed uszkodzeniami mechanicznymi typu kamienie, małże itp. Tak krótki odcinek, nie wchodzący w przelotki, nie odgrywa żadnej roli przy rzucie.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 18.09.2016, 21:52
Dziękuję za podpowiedzi, wybiorę plecionkę, tylko czy taka 0,08 da również radę? Czy jednak wybrać  0,10?
Nie mam aktualnie dostępu do kijów na których chcę przetestować tę metodę i nie wiem czy odcinek, głównie węzeł strzałowy da radę przejść przez przelotki.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Bardzo proste. Jak robię krótszy przypon strzałowy (ma 1,5 m), kij ma 4,2 m, to nie przechodzi przez przelotki. Grubość plecionki mam 0,10 mm. Kiedyś miałem 0,08, ale jest za cienka i szybko się zużywa.

Arturze, wybacz, ale w Twoim przypadku nie ma mowy o przyponie strzałowym. Ty po prostu coś sobie przywiązałeś do linki głównej, co ma prawdopodobnie chronić końcowy odcinek przed uszkodzeniami mechanicznymi typu kamienie, małże itp. Tak krótki odcinek, nie wchodzący w przelotki, nie odgrywa żadnej roli przy rzucie.

Nie chodzi o uszkodzenia mechaniczne, tylko żeby przypony nie strzelały.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.09.2016, 21:55
Arturze, przypon strzałowy służy do tego, by nie strzelała linka główna przy zarzucaniu. No i żeby chwilę po rzucie z kołowrotka zamiast grubej żyły (niezbędnej do rzutu) schodziła już znacznie cieńsza.

Przy Twojej konstrukcji zestawu ten odcinek... nie wiem sam, co daje.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: mirek w 18.09.2016, 22:11
Zamówiłem feedera Team Daiwa 390/150 i spróbuję dalej rzucać na zaporówce, ale przy wyborze kołowrotka wystąpił problem. Kołowrotek: http://sklepdrapieznik.pl/sklep/trabucco/17202-trabucco-lancer-hs-4500.html - mieści 0.30/195 m żyłki, a tutaj http://skleptrabucco.pl/trabucco-lancer-hs-4500/  - mieści 0.18/150 m.
Jeżeli ktoś miał styczność z tym kołowrotkiem, to niech napisze proszę jak jest naprawdę.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.09.2016, 22:26
Do czego taka strzałówka służy? ???

Powinno się jej brać dwie długości wędki. Po to, aby amortyzować rybę na krótszej odległości, jak również po to, aby przy zarzucie i jakieś wpadce, nie urywać wszystkiego. Zablokowany kabłąk przy zarzucie - i zestaw na plecionce leci siną w dal. Można tez złamać szczytówkę. Strzałówka też zapewnia idealne zatapianie zestawu, plecionka nie chce tak dobrze tonąć.
Około 7-8 metrów strzałówki sprawia, ze węzeł przechodzi bez problemu przez przelotki. Zarzucamy daleko, więc siła zarzutu jest duża, nie ma więc prawie blokowania węzła.

Też polecam plećkę 0.10. Cieńsze pękają bardzo łatwo. Próbowałem używać gum feederowych, ale po posłaniu kilku koszyków siną w dal i złamaniu szczytówki, wolę zdecydowanie strzałówkę.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Lubie_paprykarz w 18.09.2016, 22:55
Zamówiłem feedera Team daiwa 390/150 i spróbuję dalej rzucać na zaporówce, ale przy wyborze kołowrotka wystąpił problem. Kołowrotek: http://sklepdrapieznik.pl/sklep/trabucco/17202-trabucco-lancer-hs-4500.html - mieści 0.30/195 m żyłki, a tutaj http://skleptrabucco.pl/trabucco-lancer-hs-4500/  - mieści 0.18/150 m.
Jeżeli ktoś miał styczność z tym kołowrotkiem, to niech napisze proszę jak jest naprawdę.
Na stronie trabucco napisane jest również 150m - 18stki, więc tego bym sie trzymał... opisany przez Ciebie model ma indeks - 033-88-450 ...
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160918/58f8376a7ed11186081963a63480d2e8.jpg)

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: mirek w 18.09.2016, 23:52
Dzięki za odpowiedź.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.09.2016, 07:20
Do czego taka strzałówka służy? ???

Powinno się jej brać dwie długości wędki. Po to, aby amortyzować rybę na krótszej odległości, jak również po to, aby przy zarzucie i jakieś wpadce, nie urywać wszystkiego. Zablokowany kabłąk przy zarzucie - i zestaw na plecionce leci siną w dal. Można tez złamać szczytówkę. Strzałówka też zapewnia idealne zatapianie zestawu, plecionka nie chce tak dobrze tonąć.
Około 7-8 metrów strzałówki sprawia, ze węzeł przechodzi bez problemu przez przelotki. Zarzucamy daleko, więc siła zarzutu jest duża, nie ma więc prawie blokowania węzła.

Też polecam plećkę 0.10. Cieńsze pękają bardzo łatwo. Próbowałem używać gum feederowych, ale po posłaniu kilku koszyków siną w dal i złamaniu szczytówki, wolę zdecydowanie strzałówkę.
Luk, ja to wiem. Pytałem o strzałówkę krótszą od wędki ;)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 19.09.2016, 08:29
A jakim węzłem łączycie przypon strzałowy z żyłki z linką główną z plecionki?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.09.2016, 08:34
Kilka wpisów wyżej masz filmik.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: mirek w 19.09.2016, 18:56
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 19.09.2016, 19:57
Arturze, przypon strzałowy służy do tego, by nie strzelała linka główna przy zarzucaniu. No i żeby chwilę po rzucie z kołowrotka zamiast grubej żyły (niezbędnej do rzutu) schodziła już znacznie cieńsza.

Przy Twojej konstrukcji zestawu ten odcinek... nie wiem sam, co daje.
Kolega napisał, że chce krótszy jak wędka to napisałem jaki stosuję. Może to nie jest typowy przypon strzałowy, ale wygląda tak: plecionka jako główna 0,10 mm i potem żyłka główna 0,22 mm około 2 m zakończona skrętką. Bardzo dobrze sprawdza mi się na rzece. Ten odcinek żyłki działa jak amortyzator i wtedy nie pękają przypony, a każde nawet delikatne pyknięcia jest bardzo widoczne na szczytówce.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 21.09.2016, 19:44
Arturze, przypon strzałowy służy do tego, by nie strzelała linka główna przy zarzucaniu. No i żeby chwilę po rzucie z kołowrotka zamiast grubej żyły (niezbędnej do rzutu) schodziła już znacznie cieńsza.

Przy Twojej konstrukcji zestawu ten odcinek... nie wiem sam, co daje.
Kolega napisał, że chce krótszy jak wędka to napisałem jaki stosuję. Może to nie jest typowy przypon strzałowy, ale wygląda tak: plecionka jako główna 0,10 mm i potem żyłka główna 0,22 mm około 2 m zakończona skrętką. Bardzo dobrze sprawdza mi się na rzece. Ten odcinek żyłki działa jak amortyzator i wtedy nie pękają przypony, a każde nawet delikatne pyknięcia jest bardzo widoczne na szczytówce.
A czy plecionka nie przecina Ci palców przy zarzucaniu? Czy może używasz jakichś rękawiczek?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 24.09.2016, 10:15
Arturze, przypon strzałowy służy do tego, by nie strzelała linka główna przy zarzucaniu. No i żeby chwilę po rzucie z kołowrotka zamiast grubej żyły (niezbędnej do rzutu) schodziła już znacznie cieńsza.

Przy Twojej konstrukcji zestawu ten odcinek... nie wiem sam, co daje.
Kolega napisał, że chce krótszy jak wędka to napisałem jaki stosuję. Może to nie jest typowy przypon strzałowy, ale wygląda tak: plecionka jako główna 0,10 mm i potem żyłka główna 0,22 mm około 2 m zakończona skrętką. Bardzo dobrze sprawdza mi się na rzece. Ten odcinek żyłki działa jak amortyzator i wtedy nie pękają przypony, a każde nawet delikatne pyknięcia jest bardzo widoczne na szczytówce.
A czy plecionka nie przecina Ci palców przy zarzucaniu? Czy może używasz jakichś rękawiczek?
Nie mam żadnych rękawiczek, ale Fox ma taki specjalny ochraniacz, który się zakłada na palec jakbyś potrzebował osłony.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Brzydal w 14.10.2016, 13:56
Witam.
Mam pytanie do kolegów bardziej doświadczonych w wiązaniu przypony strzałowego. Na wszystkich filmikach gdzie pokazywane jest jak wykonać węzeł łączący plecionkę z przyponem strzałowym widać że końcówki żyłki ucinane są bardzo blisko węzła. Czasami tak że w ogóle nie widać tych końcówek.

Czy to się nie rozwiąże ?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 14.10.2016, 14:51
Witam.
Mam pytanie do kolegów bardziej doświadczonych w wiązaniu przypony strzałowego. Na wszystkich filmikach gdzie pokazywane jest jak wykonać węzeł łączący plecionkę z przyponem strzałowym widać że końcówki żyłki ucinane są bardzo blisko węzła. Czasami tak że w ogóle nie widać tych końcówek.

Czy to się nie rozwiąże ?
Od 3 miesięcy łowię tylko w ten sposób i jeszcze mi się nie rozwiązało :)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 14.10.2016, 20:53
Witam.
Mam pytanie do kolegów bardziej doświadczonych w wiązaniu przypony strzałowego. Na wszystkich filmikach gdzie pokazywane jest jak wykonać węzeł łączący plecionkę z przyponem strzałowym widać że końcówki żyłki ucinane są bardzo blisko węzła. Czasami tak że w ogóle nie widać tych końcówek.

Czy to się nie rozwiąże ?
Od 3 miesięcy łowię tylko w ten sposób i jeszcze mi się nie rozwiązało :)
Nie ma takiej opcji żeby się rozwiązał.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 29.11.2016, 10:46
Po kilku próbach w domu i nad wodą stwierdzam, że kijem SPRO Carp Fighter Feeder 420XH 50-170 g z kołowrotkiem Browning Extreme Feeder przy użyciu żyłki 0,22 mm z strzałówką 0,30 mm lub plecionką 0,14 mm z taką samą strzałówką rzucam powtarzalnie w granicach 110 metrów. Najlepiej rzuca mi się ciężarkiem 100 g  - zestaw helikopterowy lub metoda ESP 85g z zawartością, choć dodam, że na poprawę czucia zestawu przy wyrzucie miała wpływ wymiana strzałówki z 0,28 na 0,30 i zastanawiam się nad tym aby spróbować ok.0,35 mm. Miałem takie uczucie jak 0,28 mm przy wyrzucie ciężkim zestawem za bardzo się rozciąga. Przelotki szczytowe dość duże, więc z zastosowaniem grubszej strzałówki nie powinno być problemu. Nie stosuję żadnej wyszukanej techniki rzutu, wędzisko odchylam spokojnie do tyłu i w miarę dynamiczny wyrzut. Na razie nie mam przekonania aby ładować wędzisko tak jak na filmach Gabora, prawie jak w spinningu, wymach z towarem do tyłu i jazda, ale pewnie w tym jest część sukcesu dalekich rzutów. Nie wypowiem się na temat widoczności brań z tak dużych odległości bo po prostu ich nie miałem. :'(
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.11.2016, 10:57
Po kilku próbach w domu i nad wodą stwierdzam, że kijem SPRO Carp Fighter Feeder 420XH 50-170 g z kołowrotkiem Browning Extreme Feeder przy użyciu żyłki 0,22 mm z strzałówką 0,30 mm lub plecionką 0,14 mm z taką samą strzałówką rzucam powtarzalnie w granicach 110 metrów. Najlepiej rzuca mi się ciężarkiem 100 g  - zestaw helikopterowy lub metoda ESP 85g z zawartością, choć dodam, że na poprawę czucia zestawu przy wyrzucie miała wpływ wymiana strzałówki z 0,28 na 0,30 i zastanawiam się nad tym aby spróbować ok.0,35 mm. Miałem takie uczucie jak 0,28 mm przy wyrzucie ciężkim zestawem za bardzo się rozciąga. Przelotki szczytowe dość duże, więc z zastosowaniem grubszej strzałówki nie powinno być problemu. Nie stosuję żadnej wyszukanej techniki rzutu, wędzisko odchylam spokojnie do tyłu i w miarę dynamiczny wyrzut. Na razie nie mam przekonania aby ładować wędzisko tak jak na filmach Gabora, prawie jak w spinningu, wymach z towarem do tyłu i jazda, ale pewnie w tym jest część sukcesu dalekich rzutów. Nie wypowiem się na temat widoczności brań z tak dużych odległości bo po prostu ich nie miałem. :'(

Marian, takie osiągi to jak w samochodach 'do setki' w 4 sekundy! Konkret... :thumbup:

Miałbym prośbę - mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcia kija i kręcioła i napisać coś więcej? Rzucałeś podajnikiem ESP na taka odległość pełnym? Załadowanym miksem, pojedynczo? Nie był oporów ani jakiś drgań podczas lotu?

Jestem pod wrażeniem i chętnie wejdę w takie zestawy ;D
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 29.11.2016, 17:01
Feeder i kołowrotek jak wyżej pisałem. Zamieszczam kilka zdjęć. Rzucałem podajnikiem ESP 85 g z "towarem", w moim przypadku pellet, z lotem nie było żadnego problemu, leciało płynnie, równo, nic nie "wichrowało". Problem przy silnym wietrze z boku, zawsze przy takiej odległości i wysokości lotu kilka metrów znosiło w bok. Jeżeli zauważyłem, że coś w trakcie lotu z " towaru" odpada, dodawałem do pelletu trochę kleju i pomagało. Taki podajnik leci jak pocisk. Bardziej zastanawiałem się czy pellet dotrze do dna w podajniku, czy nie rozwala się po uderzeniu  w wodę. Kilka razy przy silniejszych niż zwykle wyrzutach zdarzyło mi się że na żyłce i  plecionce rozbiła się broda, pomogło odwinięcie ok. 40 m linki ze szpuli, broda robiła się na pierwszych 30 metrach, chyba miałem nawinięte za dużo na szpulę.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 01.12.2016, 08:54
Co do tej "brody", która kilka razy zrobiła mi się na żyłce i plecionce, ta tak się zastanawiałem dlaczego i czemu pomogło odwinięcie linki. Doszedłem do wniosku, że w przypadku tego kołowrotka i jego szpul które są stożkowe i rant górny szpuli nie jest prostopadły do osi szpuli, a raczej do jej powierzchni, dochodziło do sytuacji, gdzie przy dużym nawinięciu linki nie była ona nawijana do samego rantu i pomiędzy rantem a górnymi zwojami linki robiła się przerwa. Tam zwoje linki mogły jedna spod drugiej wysunąć się i stąd problem.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.12.2016, 09:15
Dzięki za zdjęcia i większą ilość informacji! :thumbup:

Mój znajomy ma kije Cormorana odległościowe, z tymi kręciołami właśnie, i byłem pod wrażeniem ich mocy i możliwości jakie daje taki kij i kołowrotek. Mam zamiar sobie sprawić takie dwa komplety, bo to dobra inwestycja widzę :)

Co do pelletów - na Twoim miejscu przeszedłbym na torebki PVA z amortyzatorem, lub na miks dobrze klejony. Pellety sa bardzo nietrwałe w podajnikach i najłatwiej się rozwalają. Przy takich mega dystansach jakie osiągałeś, obawiam się, że rozpadało się wszystko podczas uderzenia o wodę. To jedna z rzeczy które zauważyłem przy podajnikach ESP i dalekich zarzutach. Widziałem kolor, jaki świadczyć może o rozbiciu podajnika o powierzchnię, po przejściu na PVA moje wyniki były o wiele lepsze. Ale to taka dygresja...

Podoba mi się ten zestaw i zacznę się do takiego przymierzać. Jeszcze raz dzięki!
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 01.12.2016, 09:54
Pojawił się nowy kołowrotek Browning, nazywa się Black Magic Distance. Podobny do Extreme, tyle że lżejszy. Można zobaczyć jak bez problemu jeden z zawodników Browninga rzuca nim na rzece w Niemczech z nowym feederem Black Magic Distance, łowiąc brzany. Film jest na Youtube. Wędkarz, który to prezentuje nazywa się Kai Chaluppa.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.12.2016, 09:55
A cena?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 01.12.2016, 10:56
Fajna woda i ryby, na tym dobrze widać kołowrotek
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 01.12.2016, 11:08
Fajna woda i ryby, na tym dobrze widać kołowrotek
Jest jeszcze nowszy film z brzanami.
Kręcony tydzień temu.
Ceny będę znał do końca roku.

Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: romo72 w 01.12.2016, 11:12
Dzięki za zdjęcia i większą ilość informacji! :thumbup:

Mój znajomy ma kije Cormorana odległościowe, z tymi kręciołami właśnie, i byłem pod wrażeniem ich mocy i możliwości jakie daje taki kij i kołowrotek. Mam zamiar sobie sprawić takie dwa komplety, bo to dobra inwestycja widzę :)

Co do pelletów - na Twoim miejscu przeszedłbym na torebki PVA z amortyzatorem, lub na miks dobrze klejony. Pellety sa bardzo nietrwałe w podajnikach i najłatwiej się rozwalają. Przy takich mega dystansach jakie osiągałeś, obawiam się, że rozpadało się wszystko podczas uderzenia o wodę. To jedna z rzeczy które zauważyłem przy podajnikach ESP i dalekich zarzutach. Widziałem kolor, jaki świadczyć może o rozbiciu podajnika o powierzchnię, po przejściu na PVA moje wyniki były o wiele lepsze. Ale to taka dygresja...

Podoba mi się ten zestaw i zacznę się do takiego przymierzać. Jeszcze raz dzięki!



Luk,a co to za kije Cormorana, bo też jestem na etapie poszukiwań kija aby spokojnie rzucić 110-120 m.Tylko nie te z górnej półki :)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.12.2016, 11:18
Nie przyjrzałem się im dokładnie na tyle aby zapamiętać nazwę  przyznam szczerze. Miały przelotki o większych średnicach, typową szczytową akcję, kumpel kupił dwa kije za 100 funtów z Niemiec. Świetnie się nimi zarzucało. Nie mam pojęcia co to za seria, ale znając życie może być tylko jedna taka. Niestety po niemiecku nie szprecham i nie rozumiem o czym do mnie rozmawiają tam :)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.12.2016, 11:24
Kurna chata spokojnie rzucają 110-120 m ??? ;) pora przez zimę potrenować ja spokojnie to rzucam 80-90 m, ale ponad 110, to już trzeba konkretnie "pierdutnąć" :P
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 01.12.2016, 12:23
Ja spokojnie rzucam ponad 200 m, ale nie napiszę w ilu (łącznie) rzutach  :D
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 01.12.2016, 17:11
Fajna woda i ryby, na tym dobrze widać kołowrotek
Jest jeszcze nowszy film z brzanami
Kręcony tydzień temu
Ceny będę znał do końca roku


W filmiku o brzanach w 12:20min gość traci wypychacz do haczyków - jego zdziwienie i ból za razem - bezcenne :P :'(. Tak poza tym świetny sprzęcik i sposób łowienia :thumbup:.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: romo72 w 01.12.2016, 18:22
To ja już chyba nie będę się odzywał na temat odległości rzutów jakie można osiągnąć,czy chciałbym osiągnąć, bo czasami na forum SiG mija się to z celem. Enzo ja nie wiem jakim kijem i ilu gramowym podajnikiem rzucasz,ale jestem pewien, że są wędki, za których "pomocą" można rzucić odległości o których pisałem( wędka sama nie rzuca ;))
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.12.2016, 18:39
Ja wiem, że są wędziska i można ale to wymaga treningu, chyba że rzucamy na siłę i zero dokładności ale też rzut ponad 110 m wymaga umiejętności.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: romo72 w 01.12.2016, 18:42
Myślę, że temat do ogarnięcia :D
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 01.12.2016, 18:53
Ja wiem, że są wędziska i można ale to wymaga treningu, chyba że rzucamy na siłę i zero dokładności ale też rzut ponad 110 m wymaga umiejętności.
Zgadzam się z kolegą. Rzutu dalekie lub nawet bardzo dalekie wymagają odpowiedniej techniki. Celność rzutów to dodatkowy klucz techniki. Ja nauczyłem się rzucać daleko przez łowienie z plaży. Tam technika rzutu to wręcz ceremonia. By daleko i celnie rzucić trzeba dużo cierpliwości, by odpowiednio się ustawić i machnąć z całej siły. Do tego trzeba dużo treningu. Widziałem nie raz wędkarzy surfcastinowych, którzy mieli jeden zestaw zarzucony, a drugą wędką trenowali technikę. Po rozmowach dowiadywałem się, że na morzu powtarzalność rzutów ma dużą rolę. Sam też tak robiłem i postępy są.
Do zawodników klasy europejskiej dużo mi brakuje, ale trening czyni mistrza.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Rafał K. w 01.12.2016, 18:59
Witam, w swoim skromnym arsenale pickerów/feederów posiadam kij Mikado Golden Bay 360/14 0g, jest lekki i sztywny, stosuję go na rzece na średnim i mocnym uciągu. Moje pytanie, czy nada się on na początek do tej metody (znaczy feeder long distance)? Nie chcę na początku osiągać jakichś ekstremalnych odległości, stare koryto na zaporówce gdzie chcę łowić znajduje się w odległości 60-80m. Wiem w/w kijek jest stosunkowo krótki, stąd moje pytanie. Do niego posiadam kręcioł Sanger DISTANCE CAST RUNNER 4000, który spisuje się bez zarzutu.
I kolejne moje pytanie, gdzie kupić (chodzi mi o sklepy wysyłkowe bądź internetowe) koszyki do long feedera typu bullet?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: romo72 w 01.12.2016, 19:12
Ja wiem, że są wędziska i można ale to wymaga treningu, chyba że rzucamy na siłę i zero dokładności ale też rzut ponad 110 m wymaga umiejętności.
Zgadzam się z kolegą. Rzutu dalekie lub nawet bardzo dalekie wymagają odpowiedniej techniki. Celność rzutów to dodatkowy klucz techniki. Ja nauczyłem się rzucać daleko przez łowienie z plaży. Tam technika rzutu to wręcz ceremonia. By daleko i celnie rzucić trzeba dużo cierpliwości, by odpowiednio się ustawić i machnąć z całej siły. Do tego trzeba dużo treningu. Widziałem nie raz wędkarzy surfcastinowych, którzy mieli jeden zestaw zarzucony, a drugą wędką trenowali technikę. Po rozmowach dowiadywałem się, że na morzu powtarzalność rzutów ma dużą rolę. Sam też tak robiłem i postępy są.
Do zawodników klasy europejskiej dużo mi brakuje, ale trening czyni mistrza.

Nie tylko na morzu, ale feeder, method feeder czy odległościówką wszystko wymaga powtarzalności rzutów co jest receptą na zwiększenie ilości brań, ale wiadomo nie tylko.

Romek
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 01.12.2016, 19:15
Witam, w swoim skromnym arsenale pickerów/feederów posiadam kij Mikado Golden Bay 360/140g, jest lekki i sztywny, stosuję go na rzece na średnim i mocnym uciągu. Moje pytanie, czy nada się on na początek do tej metody (znaczy feeder long distance)? Nie chcę na początku osiągać jakichś ekstremalnych odległości, stare koryto na zaporówce gdzie chcę łowić znajduje się w odległości 60-80m. Wiem w/w kijek jest stosunkowo krótki, stąd moje pytanie. Do niego posiadam kręcioł Sanger  DISTANCE CAST RUNNER 4000, który spisuje się bez zarzutu.
I kolejne moje pytanie, gdzie kupić (chodzi mi o sklepy wysyłkowe bądź internetowe) koszyki do long feedera typu bullet?

Mam dokładnie taki sam kijaszek.
Przy obciążeniu maks 80 gramów da się tym kijem osiągać odległości około 100 m, ale zaznaczam, że najsztywniejszą szczytówką.
Wędka ma swój zapas mocy, ale większe zestawy powodują skrócenie rzutu, chyba że chcesz sprawdzić kiedy się złamie.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Rafał K. w 01.12.2016, 19:30
Rzeczywiście, jak też napisałem jest mocna, ale lekka i sztywna i myślę, że w tym przedziale cenowym to naprawdę niezły kijaszek. Nigdy nie próbowałem rzutów w granicach o jakich piszesz Mardead.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 01.12.2016, 21:59
Witam, w swoim skromnym arsenale pickerów/feederów posiadam kij Mikado Golden Bay 360/14 0g, jest lekki i sztywny, stosuję go na rzece na średnim i mocnym uciągu. Moje pytanie, czy nada się on na początek do tej metody (znaczy feeder long distance)? Nie chcę na początku osiągać jakichś ekstremalnych odległości, stare koryto na zaporówce gdzie chcę łowić znajduje się w odległości 60-80m. Wiem w/w kijek jest stosunkowo krótki, stąd moje pytanie. Do niego posiadam kręcioł Sanger DISTANCE CAST RUNNER 4000, który spisuje się bez zarzutu.
I kolejne moje pytanie, gdzie kupić (chodzi mi o sklepy wysyłkowe bądź internetowe) koszyki do long feedera typu bullet?
Stary dobry Golden Bay z Mikado bez problemu śmignie na taką odległość :)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 01.12.2016, 22:07
Panie Arturze, mam pytanie odnośnie wędek Browning King Feeder Ultra Distance. Może Pan już coś o nich powiedzieć? Jak spisują się w boju? Jak pracują? Jak są wyważone?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 01.12.2016, 22:56
Panie Arturze, mam pytanie odnośnie wędek Browning King Feeder Ultra Distance. Może Pan już coś o nich powiedzieć? Jak spisują się w boju? Jak pracują? Jak są wyważone?
Kije z potężnym zapasem mocy do łowienia na bardzo dużych rzekach i na dużych uciągach.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: kamilsr w 02.12.2016, 13:52
Arturze, a jaką akcję mają wędki  Browning King Feeder Ultra Distance i  czy przechodzą w parabolę podczas holu? Czy można ją porównać do Cormorana GF Feeder Pro?
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 02.12.2016, 15:28
Arturze, a jaką akcję mają wędki  Browning King Feeder Ultra Distance i  czy przechodzą w parabolę podczas holu? Czy można ją porównać do Cormorana GF Feeder Pro?
Nie wiem. Nie handluję Cormoranem. Co do Browninga, to mają akcje. Szczytowa o mniejszym ugięciu ale rozmawiamy o modelu Ultra Distance z serii King.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 02.12.2016, 15:49


.............. jestem pewien, że są wędki, za których "pomocą" można rzucić odległości o których pisałem( wędka sama nie rzuca ;))
Planuję od wiosny wykorzystywać "pewien filmik" jak treningowy i liczę, że zacznę rzucać dalej.
:-)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 03.12.2016, 19:37
Pochwal się tą "tajną bronią".
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 03.12.2016, 20:39
W nowym katalogu Spro 2017 zauważyłem niezłą wyrzutnię 4,2 m do 300 g... ???

https://pro-fishing.de/feederruten/25774-spro-big-river-pellet-feeder-420-m-200-300-g-8716851190839.html

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/532/6810630_spro_pallet-feeder390-800x800.jpg)

Toż to można szklankę gorącej herbaty tym wyrzucać! ;)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.12.2016, 21:11
Dobra do spomba. To już pod surf podchodzi.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 03.12.2016, 21:14
Dobra do spomba. To już pod surf podchodzi.

No tak, ale to ponoć feeder.... :o
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 03.12.2016, 21:17
Coś w sam raz dla Kamila do uzupełnienia 3 brzanówek 3,90 :D
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.12.2016, 21:57
Najgrubsza szczytówka ma pewnie taką czułość jak dolnik w moich pickerkach :D
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 03.12.2016, 22:58
W nowym katalogu Spro 2017 zauważyłem niezłą wyrzutnię 4,2m do 300g... ???

https://pro-fishing.de/feederruten/25774-spro-big-river-pellet-feeder-420-m-200-300-g-8716851190839.html

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/532/6810630_spro_pallet-feeder390-800x800.jpg)

Toż to można szklankę gorącej herbaty tym wyrzucać! ;)
To chyba na surfcasting
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 03.12.2016, 23:00
Najgrubsza szczytówka ma pewnie taką czułość jak dolnik w moich pickerkach :D
Hehe, dobre.
Ale tak poważnie, gadałem z chłopakami z Experta, którzy są dystrybutorem Spro, ten kij jest do połowów na pilkery z wysokiej burty, lub na surfcasting z plaży.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.12.2016, 08:17
Dziwna rozpiętość technik :D
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 04.12.2016, 08:53
Najgrubsza szczytówka ma pewnie taką czułość jak dolnik w moich pickerkach :D
Hehe, dobre.
Ale tak poważnie, gadałem z chłopakami z Experta, którzy są dystrybutorem Spro, ten kij jest do połowów na pilkery z wysokiej burty, lub na surfcasting z plaży.
Pozdrawiam.

No to trochę naciągana historyjka ludzi z Experta wg mnie :-\
Nie chcę palić znawcy, ale nazwa wędki "big river pellet feeder" nijak się ma do łowienia pilkerami...

Zresztą miałem niegdyś kontakt z feederem Mitchella o wyrzucie do 300g, na który koleś łowił, w pełnym nurcie Wisły leszczyki, takie nawet poniżej 25cm.

Może więc takie wędziska powstają? I może są zasadne, w określonych warunkach?

EDIT.
Znalazłem! Nazywa się to "cudo" Tech Elite Monster Feeder, zorientowałem się, że było kilka długości. Poniżej ogłoszenie sprzedaży, na jednym foto widać nawet szczytówki ;)
http://www.berlin.de/special/kleinanzeigen/detail/371796682/
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 04.12.2016, 11:09
Witam, w swoim skromnym arsenale pickerów/feederów posiadam kij Mikado Golden Bay 360/14 0g, jest lekki i sztywny, stosuję go na rzece na średnim i mocnym uciągu. Moje pytanie, czy nada się on na początek do tej metody (znaczy feeder long distance)? Nie chcę na początku osiągać jakichś ekstremalnych odległości, stare koryto na zaporówce gdzie chcę łowić znajduje się w odległości 60-80m. Wiem w/w kijek jest stosunkowo krótki, stąd moje pytanie. Do niego posiadam kręcioł Sanger DISTANCE CAST RUNNER 4000, który spisuje się bez zarzutu.
I kolejne moje pytanie, gdzie kupić (chodzi mi o sklepy wysyłkowe bądź internetowe) koszyki do long feedera typu bullet?
Stary dobry Golden Bay z Mikado bez problemu śmignie na taką odległość :)
Mam Mikado Golden Bay i da się śmignąć dość daleko ale ciężarkiem max 80 g... Próbowałem taką wędką na morzu i poległa (dobrze, że wymienili na gwarancji). A pękła przy zestawie o wadze 110 g.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 04.12.2016, 11:18
W nowym katalogu Spro 2017 zauważyłem niezłą wyrzutnię 4,2m do 300g... ???

https://pro-fishing.de/feederruten/25774-spro-big-river-pellet-feeder-420-m-200-300-g-8716851190839.html

(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/532/6810630_spro_pallet-feeder390-800x800.jpg)

Toż to można szklankę gorącej herbaty tym wyrzucać! ;)
To chyba na surfcasting

Można zarzucić zestaw z koszyczkiem i wiaderkiem z zanętą.
Ciekawi mnie jaką akcje ma ta wędka... Może by się nadała na piaskowe leszcze...
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: romo72 w 05.12.2016, 19:45


.............. jestem pewien, że są wędki, za których "pomocą" można rzucić odległości o których pisałem( wędka sama nie rzuca ;))
Planuję od wiosny wykorzystywać "pewien filmik" jak treningowy i liczę, że zacznę rzucać dalej.

Znalazłem fajny kijek na targach w dobrych pieniądzach, wyczułem w nim moc :D
Dam Ci znać jak tylko nim porzucam.
No i myślę, że spotkamy się w końcu nad wodą i pogadamy :D
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 11.12.2016, 12:01
Przychyliłem się do sugestii Luka, spróbowałem siatki PVA z gumą, przerobiłem podajnik ESP 100 g, obciąłem środkowe żebro, pozostawiłem po bokach dwa "kolce" aby trzymały siatkę z pelletem, wywierciłem sześć otworów i przełożyłem gumę, tak wyszło. Proponuję nie napinać mocno gumy, trudno potem włożyć pod nią siatkę z towarem, później można ją napiąć oplatając siatkę. Dodam, że mocno się trzyma.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 12.12.2016, 08:58
Tak podajnik zachowuje się w wodzie:
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.12.2016, 09:01
Marian, strasznie tej gumy tam namotałeś. Wkładanie torebki to musi być udręka.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 12.12.2016, 09:03
Tak podajnik zachowuje się w wodzie,

Dla mnie Bomba!!! Zmieniłbym kolor gumy na ciemny i dał jedną, ale grubszą. Wówczas powinno być idealnie. Mimo wszystko świetny pomysł i robota. Łapa dla Ciebie Marian :thumbup:
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 12.12.2016, 09:06
Nie jest tak źle włożyć torebkę, wkładam pod trzy gumy jak na pierwszym zdjęciu, dopiero potem ściągam gumę aby zawartość dobrze trzymała się podajnika. Dałem taka gumę jaką miałem ale faktycznie lepiej zmienić jej kolor.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 12.12.2016, 09:26
Mokry podajnik, mokre gumy... hm w domu to nieźle wygląda, ale w terenie siatka może polecieć nie dotykając wody... (nawet ekstremalnie długo rozpuszczalna).
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.12.2016, 09:34
Jedna guma w zupełności wystarcza. Używając podajnika ESP zawartość PVA zakrywa ją całkowicie. Poza tym ryba nie widzi pod wodą tak jak człowiek. Czy ryba ucieka od przynęt w kolorze fluo?  :)

Ilość brań w kilku przypadkach była zdecydowanie większa od zestawów koszykowych. Wg mnie więc amortyzator nie płoszy ryby. Oczywiście jeden.

Co do kilku gum. Nie wiem czy jest sens komplikować sobie życie. Odpowiednio zawiązany pakunek pozwala na nadanie mu kształtu na podajniku, sama guma trzyma wystarczająco mocno, nigdy mi nic nie spadło. Jak pisze Maciek - jest też więcej wody co może rozpuścić pakunek. Pamiętajmy, że towar w torebce jest jakby skompresowany, jak siatka pęka, to wszystko się wysypuje.

Plusem kilku gum może być natomiast lepsza aerodynamika...
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 13.12.2016, 09:44
Czy w PL można coś takiego dostać i ewentualnie gdzie. http://www.ukmatchangler.com/cms/resources/kobra-pva-method-feeders-1-.jpg
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 13.12.2016, 10:01
http://intersa-fishing.abc24.pl/default.asp?kat=66397
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 13.12.2016, 11:14
Dzięki :beer:
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.12.2016, 11:45
Nie ma to jak dać gumę wzdłuż, kiedy wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w poprzek będzie lepiej :D
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 13.12.2016, 13:53
A czy ta guma, nie służy czasem przy okazji, jako amortyzator łącznika przyponu? Ślepawym już troszku, dlatego wolę się upewnić. :facepalm: 
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 13.12.2016, 14:00
To przede wszystkim jest amortyzator  :) a dalsze zastosowanie to już kwestia wyobraźni użytkownika ;)
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 13.12.2016, 14:13
Na post Michała odpisywałem. ;) 
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.12.2016, 16:12
A, to ja takiego obrotu sprawy żem tam nie dojrzał...
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Deftones w 18.12.2016, 10:10
Który feeder wg Was lepiej sprawdzi się jako wędka do dalekich rzutów?
Trabucco Sygnum TXL Long Distance 3.9/130 g
Shimano Speedcast 3.9/80 g
Sprzedawca zachwalał mi to Shimano jako wybitnie rzutowe, natomiast Trabucco jakoś parametrami mnie przekonuje.
Będę łowił na plecionkę 0,10 mm, a ciężarki to Preston XL 45 g lub ESP 56 g.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Woy w 21.12.2016, 11:02
Witam, szukam użytkowników wędki Preston Dutchmaster 11,8ft. Czy ktoś z kolegów wie, czy ta wędka będę w stanie powtarzalnie zarzucać na ok 50 m podajnikiem do metody Guru Hybrid o wadze 28 g z kiełbaska PVA? Jeśli nie, to co polecacie na taki dystans, celem są jeziorowe leszcze.
Tytuł: Odp: Feeder long distance
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.12.2016, 11:21
Spokojnie zarzuci, to zrobi większość feederów. Oczywiście musisz mieć dobrą średnicę żyłki i kręcioł odpowiedni, z dobrze nawiniętą linką.