Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Kereloth w 22.09.2017, 19:53
-
Witam, stanąłem przed ostatecznym wyborem między tymi dwoma wędkami. Być może ktoś posiada/posiadał obie wędki i byłby w stanie napisać czym się różnią? Która sztywniejsza, która celniejsza itp. itd.
Pozdrawiam
-
Witam, stanąłem przed ostatecznym wyborem między tymi dwoma wędkami. Być może ktoś posiada/posiadał obie wędki i byłby w stanie napisać czym się różnią? Która sztywniejsza, która celniejsza itp. itd.
Pozdrawiam
Posiadam sphere 3.3 i sam jestem żywo zainteresowany takim porównaniem.
Obie wędki, z tego co czytałem o acolyte są najwyższej klasy. Ciekawi mnie jakie wrażenia dają pod rybą. Jak pracują.
Pisać proszę!!!
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Mam Drennan Acolyte Plus 11ft. Jeśli chodzi o wykonanie wędki to absolutny top, więc nie będę się tutaj rozpisywał. Korek, jakość wykonania, przelotki Fuji, zero nadlewek lakieru itd. Po prostu perfekt. Teraz to, co każdego interesuje czyli akcja. Wędka posiada sporo mocy w dolniku. Nie jest to moim zdaniem parabolik, jednak pod rybą pracuje przepięknie. Nie wiem jak Drennan to zrobił, ale nie jest ani za sztywna, ani za lejąca. Dla mnie po prostu złoty środek. Żywiołem tej wędki są dystanse do 50 m i podajniki 30-45g + towar. Kupiłem tą wędkę z myślą o komercyjnych karpiach do 10 kg. W tym roku wyciągnąłem już na nią jesiotry powyżej 1m i parę karpi powyżej 10 kg w tym jeden 13,4 kg. Tak więc, wędka nie boi się przyłowów 10+. Wędka mimo swojej pozornej delikatności pozwala na dość siłowy hol karpi do 5 kg. Poniżej kilka zdjęć z pracy w warunkach bojowych.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2009_04_09_17_9_17_36.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2009_04_09_17_9_19_16.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2009_22_09_17_10_27_04.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2009_04_09_17_9_15_55.jpeg)
-
Nie posiadam zadnej z tych wedek,ale mysle,ze jesli jakis kijekkosztuje tyle co ww,to musi byc najwyższej jakości i dlatego trudno w jednej czy drugiej doczepić sie czegokolwiek..Mimo tego spróbuje...średnio mi sie podoba rękojeśc w tym Browningu...))))))))))))))
-
Nie posiadam zadnej z tych wedek,ale mysle,ze jesli jakis kijekkosztuje tyle co ww,to musi byc najwyższej jakości i dlatego trudno w jednej czy drugiej doczepić sie czegokolwiek..Mimo tego spróbuje...średnio mi sie podoba rękojeśc w tym Browningu...))))))))))))))
To nie chodzi o doczepianie się do czegoś lub nie. Posiadam Daiwe Tournament Pro Leger 11ft i po roku użytkowania doszedłem do wniosku że to jednak nie to. Trochę za miękka praca jak dla mnie. Choć coby nie mówić to mój życiowy karp(14kg) został wyholowany właśnie na niej. Po zdjęciach od Bartka widzę że Acolyte bardziej mi podpasuje. A z Daiwą pewnie będę musiał się pożegnać.
-
Za to mnie rękojeść sprawuje się pięknie..
Wycięcie na palce, plus goła część blanku, która przekazuje pracę nawet małego karasia.
Siłowy hol karpia 13.5kg...
Na początku odjeżdża jak chce. Nie ten hamulec, nie to zyłka.
Kiedy jest pod brzegiem wędka robi ładne ugięcie w kształcie litery U szczytówką sięgając 10cm poniżej dolnika. I nie mam z tym problemów do póki tego nie zauważam. Wtedy strach i luzowanie hamulca.
Czym nie zachwyca? Sprężystością przy zarzucaniu. Pięknie się ładuje oddajac całą energię podczas uwolnienia podajnika.
A Masz reckę
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3651.0
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Czyli Kereloth masz już wstępną różnicę. Analizując recenzję Katmaya wychodzi na to, że Browning jest wędką o głębszej pracy. Drennan jest wędką sztywniejszą i wydaje mi się, że na pewno mocniejszą. Trzymałem Sphere na targach i zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Pomijając aspekt estetyczny oba kije są przepiękne. Na początku mojej kariery z Acolyte bałem się nią dynamicznie rzucać i nie do końca osiągałem dystans taki jaki chciałem. Jednak jak przestałem o tym myśleć wędka rzuca tam gdzie chce i jak chce. Tak jak pisał Katmay przy holu i rzucie te wędki naprawdę sporo potrafią i trzeba się przyzwyczaić do mało delikatnej obsługi :)
PS. Sphere ma cztery szczytówki w komplecie , Acolyte trzy.
-
Kolejne różnice w tych wędkach to przelotki. Sphere ma ich 14, Acolyte 16. W Sphere są większe, a pierwsza z nich jest dalej osadzona od mocowania kołowrotka. To mogłoby sugerować lesze właściwości rzutowe po stronie Sphere. Jednak:
...
Czym nie zachwyca? Sprężystością przy zarzucaniu. Pięknie się ładuje oddajac całą energię podczas uwolnienia podajnika.
Marcinie miało być czym nie/ czy mnie??
Jak z materiałem - pianką przy uchwycie, trwała jest? Uchwyt w serii Sphere to było coś co mnie urzekło - takie nowatorskie, po prostu inne. Fajne.
Dodatkowo osoba z pewnego sklepu na D., z którą konsultowałem się w sprawie obu wędzisk widziała hol karpi +/- 8kg. Stwierdziła, że osobiście wybrałaby Sphere.
Mętlik w głowie :facepalm:
-
Czym nie zachwyca?
Marcinie miało być czym nie/ czy mnie??
Marcin zapewne chciał odpowiedzieć na pytanie, które miało brzmieć: "Czym mnie zachwyca?", ale mu literkę wcięło.
Przy wyborze, w tym konkretnym przypadku, nie zwracałbym uwagi na ilość, wielkość i rozmieszczenie przelotek, ponieważ te dwa blanki są tak różne, że nie sposób oceniać ich własności rzutowych, biorąc pod uwagę suche dane. Pewne jest to, że oba kije są uzbrojone w markowe, dobre komponenty - Fuji (Acolyte - całość, Sphere - uchwyt) i Pacyfic Bay (Sphere - przelotki).
Aha, najważniejsze dla mnie :) Wybrałbym Acolyte, ponieważ akcja tego kija jest moją ulubioną. Ty możesz mieć inne preferencje, banał. Nie kupuj w ciemno, to za duża kasa. Postaraj się dotknąć, pomachać, a najlepiej wyholować ponad metrowego jesiotra ;)
-
Miało być: "Czym mnie zachwyca?"
Pianka jest niezniszczalna. :)
Jedyną wada, to starł się trochę napis sphere na dolniku. I gorzej się czyści piankę niż korek.
Szkoda, że nie możesz sobie porównać obu wędek w jednym miejscu. Spytaj Stasia jakie są jego odczucia odnośnie tych wędek.
Już to kiedyś pisałem, ale napiszę jeszcze raz.
Mam matchówki zarówno Drennana - acolyte Plus, jak i Browninga - match Force Silver.
Nie jest to ta sama pułka cenowa. Browning kosztuje 350zł i jest do 15g wyrzutu.
Drennan jest spolegliwy pod rybą. Ryba odjeżdża Acolyte się ugina. Daje to pelną kontrolę nad holem. Mistrzostwo świata jeśli chodzi o szybkie wyciągnięcie ryby np na zawodach.
Kij Browninga.. Aż się trzęsie pod rybą. Każdy zryw daje dużo frajdy. Czuć to od szczytowki, aż po dolnik. Czuć to na łokciu. Nawet na 20cm płoci.
Podobnie jest z feederem sphere. Może nie płoć, ale.wieksze.ryby dają dużo zabawy.
Niestety nie miałem okazji łowić na feedery Drenana. Może też dają tyle radochy...
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Mam 5 spher i 4 acolytki ale nic z 11". Jak chcecie to jutro mogę Wam zrobić porownanie jakieś acolyte ultra 10ft vs sphere bomb i sphere bomb +10% power jak z roboty wroce i nie pojadę na ryby :) Ale na szybko - sphere ma rękojeść która robi robote podczas holu - jest jak przylepiona gdzie acolyte nie raz się zsuwa spod reki. Acolyte tego nie ma i brak ścięcia to u mnie duży minus przy niej. Ja już się szykuje na ta nowa serie od prestona co ma 3ciego wejsc ze ścięta rękojeścia jak w spherze i daiwie tournamentce (ta, też ja mam :p).
-
No to jeszcze lepiej jak masz Daiwe:) Bardziej interesowało by mnie porównanie sphere właśnie do niej, bo chyba powoli szala przechyla się w kierunku browninga.
-
Mam 5 spher i 4 acolytki ale nic z 11". Jak chcecie to jutro mogę Wam zrobić porownanie jakieś acolyte ultra 10ft vs sphere bomb i sphere bomb +10% power jak z roboty wroce i nie pojadę na ryby :) Ale na szybko - sphere ma rękojeść która robi robote podczas holu - jest jak przylepiona gdzie acolyte nie raz się zsuwa spod reki. Acolyte tego nie ma i brak ścięcia to u mnie duży minus przy niej. Ja już się szykuje na ta nowa serie od prestona co ma 3ciego wejsc ze ścięta rękojeścia jak w spherze i daiwie tournamentce (ta, też ja mam :p).
Jak jutro wrocisz z roboty i pojedziesz na ryby.. To będę na Batorówce
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Ja się zapytam jaki Preston ze ścięta rękojeścią ?
Sorry za Offtopic
-
Preston Supera - premiera na początku października:
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/fr/cp0/e15/q65/21993995_1515873205125895_5080150822728515759_o.jpg?efg=eyJpIjoidCJ9&oh=70bf950bda31dd1ccecb8a7c6283a3e2&oe=5A582CB4)
-
I tu jeszcze fotka
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/fr/cp0/e15/q65/21559079_1511789195534296_6345558095419787643_n.jpg?efg=eyJpIjoidCJ9&oh=5f38e62ef776877dfaa3fb7111c9a33c&oe=5A3F620F)
To jak cos katmay to jak będę na spinning (na 99%) to kijki wezmę to razem porównamy sphery i acolyte i daiwe i rive i mavera i cos tam jeszcze co juz nie pamietam :p
Dam znać po południu co i jak
-
Takie porównanie byłoby super :bravo: Czekam z niecierpliwością.
-
Będę koło 16:30-17 na batorówce także katmay napisz mi czy będziesz bo nie wiem czy brać feederki :)
-
O 17 zwijam się do domu.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
To brać kije ?
-
Weź Drenana zrobimy kilka fotek
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
I daiwe koniecznie :beg:
-
ok tyle że daiwe mam 9ft ale wezmę
-
Ale na szybko - sphere ma rękojeść która robi robote podczas holu - jest jak przylepiona gdzie acolyte nie raz się zsuwa spod reki. Acolyte tego nie ma i brak ścięcia to u mnie duży minus przy niej. Ja już się szykuje na ta nowa serie od prestona co ma 3ciego wejsc ze ścięta rękojeścia jak w spherze i daiwie tournamentce (ta, też ja mam :p).
Ja w kwestii ściętej rękojeści :) Od wielu lat łowię leciwą już odległościówką Colmic Artax Sensitive 4,2 m, która również ma tak wyprofilowany dolnik, ba! - wręcz przegrubiony w stosunku do średnicy blanku. To jest, naprawdę, sensowne rozwiązanie, szczególnie, gdy podczas holu kładzie się przedramię na dolniku (są szpece, którzy w zaciśniętej dłoni trzymają dolnik poniżej mocowania kołowrotka; ja nie o nich).
Zgadzam się z Rybą - to ścięcie korka jest świetnym rozwiązaniem, które pomaga w holu i sytuacji, gdy drugą ręką trzyma się podbierak.
-
Byłem nad wodą, widziałem się z katmay'em i pogadaliśmy ale mi się coś poknociło bo był podobny temat w którym ktoś szukał kija pokroju 11ft acolyte/sphere który pozwalałby na wyrzut na około 60-80m. Ale ogólnie katmay oglądał kijki, niech się wypowie. Po mojemu to sphera ma przewagi
Wagi
Ścięty dolnik wcześniej wspominiany
Więcej szczytówek
Nie jest dobrze wyważona - tak, to jest zaleta bo pomaga w szybszym zatopieniu żyłki bez użycia siły oraz pozwala na użycie cięższych kołowrotków a także łatwiej się zarzuca bo mniej siły jest wymagane przez to że "leci na pysk". Chociaż niektórzy wolą żeby kija dociążał młynek 100gramowy a w przypadku acolytek tak jest, nie może być za ciężki młynek bo będzie zestaw "ciążyć".
Przewagi acolyty
Smuklejszy (minimalnie) blank, zaczep na zestaw.. tak w sphere go nie ma.
Mam wprawdzie ultre i sphere / sphere +10%power ale myślę że sphera to taki delikatniejszy acolyte plus. Może to być dla Ciebie takie optimum.
Co do daiwy to jest 9ft tak jak pisałem wcześniej - to jest typowa wykałaczka coś pokroju daiwy - commercial (pomarańczowa) 9,6'. Ma zapas mocy w dolniku ale niewielki.
Z tego co zauważyłem to kije z tych samych serii a różnych długości różnią się głębokością ugięcia. Np speedmaster 10ft vs 8ft - 10ft o wiele głębiej pracuje niżeli 8ft. Podobnie w daiwie - 11,6' pracuje głębiej niżeli 9,6'. Także 10ft daiwa tournament może mieć głebsze ugięcie niżeli moja 9ft i może być bardzo podobna do speedcasta 10ft/ultry
Twój wybór ale ja bym na tego prestonka poczekał bo to może być coś między sphere a acolyte właśnie (po cichu na to liczyłem gdy wychodziła seria monster).
-
Świetna robota Panowie :thumbup:
-
Byłem nad wodą, widziałem się z katmay'em i pogadaliśmy ale mi się coś poknociło bo był podobny temat w którym ktoś szukał kija pokroju 11ft acolyte/sphere który pozwalałby na wyrzut na około 60-80m. Ale ogólnie katmay oglądał kijki, niech się wypowie. Po mojemu to sphera ma przewagi
Wagi
Ścięty dolnik wcześniej wspominiany
Więcej szczytówek
Nie jest dobrze wyważona - tak, to jest zaleta bo pomaga w szybszym zatopieniu żyłki bez użycia siły oraz pozwala na użycie cięższych kołowrotków a także łatwiej się zarzuca bo mniej siły jest wymagane przez to że "leci na pysk". Chociaż niektórzy wolą żeby kija dociążał młynek 100gramowy a w przypadku acolytek tak jest, nie może być za ciężki młynek bo będzie zestaw "ciążyć".
Przewagi acolyty
Smuklejszy (minimalnie) blank, zaczep na zestaw.. tak w sphere go nie ma.
Mam wprawdzie ultre i sphere / sphere +10%power ale myślę że sphera to taki delikatniejszy acolyte plus. Może to być dla Ciebie takie optimum.
Co do daiwy to jest 9ft tak jak pisałem wcześniej - to jest typowa wykałaczka coś pokroju daiwy - commercial (pomarańczowa) 9,6'. Ma zapas mocy w dolniku ale niewielki.
Z tego co zauważyłem to kije z tych samych serii a różnych długości różnią się głębokością ugięcia. Np speedmaster 10ft vs 8ft - 10ft o wiele głębiej pracuje niżeli 8ft. Podobnie w daiwie - 11,6' pracuje głębiej niżeli 9,6'. Także 10ft daiwa tournament może mieć głebsze ugięcie niżeli moja 9ft i może być bardzo podobna do speedcasta 10ft/ultry
Twój wybór ale ja bym na tego prestonka poczekał bo to może być coś między sphere a acolyte właśnie (po cichu na to liczyłem gdy wychodziła seria monster).
Ryba, z całym szacunkiem- ale pozwolesobie sie nie zgodzić
Jeśli kij leci na pysk utrudnia to zarzucanie, gdyż w pierwszej fazie rzutu musisz włożyć więcej siły, aby takim kijem machnąć, a to ona jest najważniejsza w uzyskaniu odległości.
To ze leci na pysk w niczym nie pomaga. No moze troszeczkę w tym aby zatopić żyłkę łatwiej- tylko tyle.
Ale osobiście uważam ze kij powinien być trzymany w łokciu, nie w nadgarstku ( czyli dobrze wyważony ) co ułatwia manewrowanie kijem na łowisku.
Oczywiście nie ma to aż takiego znaczenia w federze gdyrz kij wędruje szybko na stojaki. Ale już w spławikowe łowiąc drobnicę ma znaczenie spore, a w spiningu kolosalne.
-
Byłem nad wodą, widziałem się z katmay'em i pogadaliśmy ale mi się coś poknociło bo był podobny temat w którym ktoś szukał kija pokroju 11ft acolyte/sphere który pozwalałby na wyrzut na około 60-80m. Ale ogólnie katmay oglądał kijki, niech się wypowie. Po mojemu to sphera ma przewagi
Wagi
Ścięty dolnik wcześniej wspominiany
Więcej szczytówek
Nie jest dobrze wyważona - tak, to jest zaleta bo pomaga w szybszym zatopieniu żyłki bez użycia siły oraz pozwala na użycie cięższych kołowrotków a także łatwiej się zarzuca bo mniej siły jest wymagane przez to że "leci na pysk". Chociaż niektórzy wolą żeby kija dociążał młynek 100gramowy a w przypadku acolytek tak jest, nie może być za ciężki młynek bo będzie zestaw "ciążyć".
Przewagi acolyty
Smuklejszy (minimalnie) blank, zaczep na zestaw.. tak w sphere go nie ma.
Mam wprawdzie ultre i sphere / sphere +10%power ale myślę że sphera to taki delikatniejszy acolyte plus. Może to być dla Ciebie takie optimum.
Co do daiwy to jest 9ft tak jak pisałem wcześniej - to jest typowa wykałaczka coś pokroju daiwy - commercial (pomarańczowa) 9,6'. Ma zapas mocy w dolniku ale niewielki.
Z tego co zauważyłem to kije z tych samych serii a różnych długości różnią się głębokością ugięcia. Np speedmaster 10ft vs 8ft - 10ft o wiele głębiej pracuje niżeli 8ft. Podobnie w daiwie - 11,6' pracuje głębiej niżeli 9,6'. Także 10ft daiwa tournament może mieć głebsze ugięcie niżeli moja 9ft i może być bardzo podobna do speedcasta 10ft/ultry
Twój wybór ale ja bym na tego prestonka poczekał bo to może być coś między sphere a acolyte właśnie (po cichu na to liczyłem gdy wychodziła seria monster).
Ryba, z całym szacunkiem- ale pozwolesobie sie nie zgodzić
Jeśli kij leci na pysk utrudnia to zarzucanie, gdyż w pierwszej fazie rzutu musisz włożyć więcej siły, aby takim kijem machnąć, a to ona jest najważniejsza w uzyskaniu odległości.
To ze leci na pysk w niczym nie pomaga. No moze troszeczkę w tym aby zatopić żyłkę łatwiej- tylko tyle.
Ale osobiście uważam ze kij powinien być trzymany w łokciu, nie w nadgarstku ( czyli dobrze wyważony ) co ułatwia manewrowanie kijem na łowisku.
Oczywiście nie ma to aż takiego znaczenia w federze gdyrz kij wędruje szybko na stojaki. Ale już w spławikowe łowiąc drobnicę ma znaczenie spore, a w spiningu kolosalne.
Dla mnie idealnie jest jak środek ciężkości jest na środku foregrip'a. Jak jest na stopce - czyli tak jak mówisz że lubisz mieć kija trzymanego w łokciu to jeśli dobrze rozumiem to lubisz przeciążone zestawy. Każdy woli inaczej. Łowiłem na spinning gdzie kij leciał ostro na pysk - faktycznie bardzo to przeszkadzało ale w połowach gruntowych mi przynajmniej nie przeszkadza. Zaznaczyłem z resztą w poście że dla jednych wada dla drugich zaleta :)
-
Nie neguje tego - To rzecz gustu :D
Nie przeciarzonego, ale idealnie wyważonego, łokieć sie mniej meczy jak nadgarstek ( bynajmniej mój :P) A gdy kij leci na pysk łowiąc z ręki nadgarstek musi non stop go korygować aby nie wpadł kij do wody, a łokieć tak czy siak jest zgięty.
Ale co do rzutu sie nie zgodzę ;)
-
Na mnie natomiast bardzo dobre wrażenie zrobił Rive R-feeder. Akcja bardziej szczytowa, co nie ma wplywu na jej ugięcie. Rzutu będą zdecydowanie dłuższe niż sphere, czy acolyte w tej samej długości.
Acolyte (tu ultra) to niesamowicie lekka konstrukcja. Ważenie jest takie, że nadaje się jedynie do dłubania płoci.
Prawda jest trochę inna, ale Ryba ma rację. Wystarczy lekki kolowrotek, aby wyważyć wędkę.
Tounament (to był Tounament prawda?) sobie odpuść. Plastikowe wykończenie w pełnym fortepianowym połysku jest... złe.
Choć blank bardzo fajny.
Różnica między tymi wędkami znikoma. Ale też bardzo duża. Wystarczy wziąść do ręki i lekko pomchać i od razu czuć wszelkie różnicę w pracy kija.
Co bym wybrał w prezentowanych długościach 10ft? Na pewno nie acolyte ultra.
To już jest bardziej specjalistyczny kijek i jego zapas mocy może być niewystarczający. Wersja plus jak pracuje pięknie to widać na pierwszym zdjęciu Bartka.b.
Więcej przodem z zapasem w dole.
Sphere 3.0 +10 także jest godny polecenia.
Ryba dobrze zauważył, że dłuższe wędki mają się czym giąć.
Sphere 3.3 będzie się bardziej uginać przy pracy pod rybą. Acolyte plus 11tf mniej. Za to pozwoli oddać celniejsze rzuty na granicy zasięgu, ponieważ pracuje bardziej szczytową częścią. Sphere 3.3 daje więcej zabawy. Mocy mają tyle samo, tylko przy pracy sphere bardziej się gnie do samej rękojeści.
Jeszcze inaczej. Granice przy acolyte plus osiągniesz przy mniejszym ugięciu niż przy browningu. Ale granica będzie na tym samym poziomie. Taka sama. Tylko acolyte mniej się ugnie.
I jeszcze jest to wstrętne (kocham go) Rive r feeder.
Wersja 3.6 praktycznie jest już moja.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Plus jeszcze.
Lekki daiwa Ninja 4000 ( płytka szpula wyważa mi wędkę do nakrętki. Daiwa freams do stopki kołowrotka.
Różnica 15g.
-
Marcin a tak po za tematem- czy bawiłeś sie może Rive R Waggler ul?
-
Marcin a tak po za tematem- czy bawiłeś sie może Rive R Waggler ul?
Niestety nie. Choć nic mnie nie odciągnie od Browning Force Silver. Odległościówek mam 4 i wszystkie razem pokrywają moje potrzeby od 1g do 35g.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Marcin a tak po za tematem- czy bawiłeś sie może Rive R Waggler ul?
Niestety nie. Choć nic mnie nie odciągnie od Browning Force Silver. Odległościówek mam 4 i wszystkie razem pokrywają moje potrzeby od 1g do 35g.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Nie mam zamiaru do niczego zniechęcać ;)
Pytam bo szukam jakichś konkretnych informacji :)
Namawiać tez nie mam zamiaru ;)
-
To weź do ręki Force Silver. Niech Ci sprzedawca naiwnie żyłkę i zasymuluje pracę małej płoci.
Ma.wady jak brak oczka do zaczepienia haczyka...
Ale to się nie liczy. Aha 350zł!!!
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Marcin a tak po za tematem- czy bawiłeś sie może Rive R Waggler ul?
O którą konkretnie Ci chodzi ?
Podaj namiar z katalogu bo mam dwie rivki (r-waggler ultraligh 390 3-8gr) i jeszcze tą nową r-waggler design 360 1-4gr z wklejaną szczytówką
-
Marcin a tak po za tematem- czy bawiłeś sie może Rive R Waggler ul?
O którą konkretnie Ci chodzi ?
Podaj namiar z katalogu bo mam dwie rivki (r-waggler ultraligh 390 3-8gr) i jeszcze tą nową r-waggler design 360 1-4gr z wklejaną szczytówką
Dokładnie o tą pierwszą 390 3-8gr
Chodzi mi o porównanie do Acolyte ultra 13ft
Masz możliwość?
-
Mam obie
-
To weź do ręki Force Silver. Niech Ci sprzedawca naiwnie żyłkę i zasymuluje pracę małej płoci.
Ma.wady jak brak oczka do zaczepienia haczyka...
Ale to się nie liczy. Aha 350zł!!!
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Powiesz - szajbus :P
odpada - brak pełnego korka.
Nie żebym się jakoś uprzedził ale nie umiem się przekonać do pianki, korek przyjemniejszy w dotyku ;D
-
Hmmm szajbus
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Mam obie
O widzisz :D
Możesz po krotce opisać różnice ?
spolegliwość, praca plusy i minusy wykonania.
Taki opis da mi obraz Rive ;)
Niestety mogę polegać tylko na opisach, w poblizu nie moge pomacać nigdzie tego kijka tylko katalogowe opisy.
-
Jutro po robocie ogarnę
-
Hmmm szajbus
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Też tak myślałem :-[ :P
-
Wielkie DZIĘKI dla katmay i Ryba1987, lecą :thumbup:. Mam materiał do przemyśleń.
PS, Tak dla potomnych proszę moderatora o wydzielenie postów nie związanych z tematem.
-
Jutro po robocie ogarne
:thumbup: