Mati jaki wybredny
Tak serio:
Ja rzadko używam gotowych przyponów, mam chyba 2 paczki, które dostałem w gratisie do kija, leżą już 4 lata wiec ewentualnie haki da się z nich odzyskać.
Podobnie jak przedmówcy nie mogę znaleźć odpowiedniej konfiguracji żyłka - haczyk.
Najważniejszym jednak powodem dlaczego haczyki wiążę sam jest brak informacji na opakowaniu z gotowcami, jakiej żyłki użyto. Są żyłki 0.14 o wytrzymałości 2,7kg, a są żyłki 0.16 o wytrzymałości 2kg. Najczęściej jeszcze żyłki no name są przegrubione jak cholera. Na opakowaniu dostajemy najczęściej informację albo o grubości żyłki, albo o wytrzymałości. Nawet jeśli dostaniemy obie informacje to i tak nie wiemy na ile są zgodne z prawdą.
Węzły, jako że są wiązane maszynowo, uważam za dobrej jakości, nie mam im nic do zarzucenia.
Inna sprawa to długość, jak już Mateo wspomniał może to być problem w niektórych sytuacjach, skrócić zawsze można, ale z 30 cm nie zrobimy 50.